lubelskie

O produkowanie i sprzedaż znacznej ilości środków odurzających oskarżyła prokuratura okręgowa w Lublinie 54- letnią Mariannę D., jej syna 34-letniego Mariusza D. oraz jego żonę 30-letnią Agnieszkę D.
Pijanego ucznia nie można wypuścić ze szkoły do domu. Co więc z nim zrobić? Już co najmniej 200 szkół na Lubelszczyźnie wprowadziło specjalne procedury
Sprzęt do produkcji marihuany odkryli lubelscy policjanci
Przemycali amfetaminę w słoikach z flakami. Kiedy narkotyki z powodu kiepskiej jakości nie znalazły w Londynie nabywców, tą samą drogą powróciły do Lublina
Kolejne 3 osoby aresztował Sąd Rejonowy w Lublinie pod zarzutem udziału w produkcji i rozprowadzaniu amfetaminy, której wytwórnię zlikwidowali w grudniu ub. roku funkcjonariusze ABW niedaleko Kraśnika (Lubelskie).
Dwóch handlarzy narkotykami aresztował Sąd Rejonowy w Lublinie. W ciągu trzech miesięcy rozprowadzili oni narkotyki wartości ponad 300 tys. zł - poinformowała Renata Laszczka-Rusek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Trzech mężczyzn w wieku od 35 do 41 lat podejrzanych o produkowanie i rozprowadzanie narkotyków zatrzymali na terenie województwa lubelskiego funkcjonariusze ABW i policji - poinformowała rzeczniczka lubelskiej delegatury ABW Agata Studenny.
172 kg suszu słomy makowej znaleźli policjanci w dwóch gospodarstwach w gminie Żmudź (Lubelskie). Ich właściciele są podejrzewani o handel tym produktem, służącym do wyrobu tzw. polskiej heroiny.
Nielegalną uprawę konopi, prowadzoną z wykorzystaniem zautomatyzowanego systemu nawadniania, ogrzewania, oświetlenia i wentylacji, zlikwidowała policja pod Zamościem (Lubelskie).
Senat Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej zgodził się na to, aby policjanci ścigający przestępców narkotykowych mogli wchodzić do budynków uniwersyteckich.
Trzech dilerów narkotykowych zatrzymali policjanci w Białej Podlaskiej. W ich mieszkaniach znaleziono narkotyki o czarnorynkowej wartości 50 tys. zł - poinformowała Renata Laszczka-Rusek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Pole, na którym rosło 140 tysięcy krzaków konopii indyjskich, odkryli policjanci z Sitna koło Zamościa. Czarnorynkowa wartość znalezionych narkotyków to około ośmiuset tysięcy złotych. Konopie rosły na obszarze trzystu metrów kwadratowych.
największy sukces polskiej Służby Celnej w tym roku
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) zamierza skontrolować plantacje konopi u tych rolników, którzy ubiegają się o dopłaty bezpośrednie - poinformował w piątek PAP Tomasz Kawiński z sekcji prasowej Agencji.
Zarząd spółki Inwestprojekt Lublin SA, w którego siedzibie sprzątaczka przechowywała narkotyki o czarnorynkowej wartości około 400 tys. zł, nie podjął jeszcze decyzji co do dalszych losów swej pracownicy.
Sprzątaczka jednego z lubelskich biurowców przechowywała w pracy narkotyki o czarnorynkowej wartości ok. 400 tys. zł.
Życiu chłopca nie zagraża niebezpieczeństwo
Rekordową ilość 143 kg heroiny przechwycili celnicy na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie.
4 miliony euro – to czarnorynkowa wartość heroiny, którą próbował wwieźć do Polski obywatel Rumunii. Wpadł na przejściu z Białorusią w Koroszczynie.
Włodawscy policjanci ustalą, kto jest pomysłowym nadawcą i gdzie pomarańcze tak niezwykle owocują
W ustroju dwuletniego dziecka wykryto amfetaminę
Co może zawierać zwykły serek topiony...
Co może zawierać zwykły serek topiony...
Marihuany uzyskanej z plantacji w poddołhobyczowskim Oszczowie wystarczyłoby do jednorazowego odurzenia około 1,5 miliona osób
15 promili alkoholu metylowego stwierdzili lekarze we krwi 40-letniego mężczyzny przywiezionego do szpitala w Lubartowie na Lubelszczyźnie.
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Mój pokój, ulubiona muzyka. Podniecenie sytuacją, uczucie spełniania czegoś co było dotąd zupełnie nierealne. Wiem, że być może to wcale nie był prawdziwy kwas, ale źródło jest zaufane. Zgadza się z trip-raportami, co skłania mnie do myślenia, że to jest "to".

 

Po długich poszukiwaniach zdobyłem kartony pochodzące z Holandii. Baba na rowerze – dawkowanie  +-150ug. Z racji tego, że posiadam dosyć dużą odporność na wszelkiego typu substancje na  kartonach postanowiłem dołożyć do LSD jedną pigułkę MDMA (zielona ze znakiem zapytania 120mg ).  

 

Początek: 23:10

 

  • 2C-P
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Opripramol
  • Przeżycie mistyczne

Set - natłok myśli, duża ilość emocji, które były zarówno euforią, melancholią i zdenerwowaniem - nie potrafiłam rozpoznać, o co chodzi mojemu organizmowi. Nie oczekiwałam niczego, trip był dla mnie niespodzianką. Liczyłam na to, że może 2c-p da mi choć maleńką fazę z powodu pramolanu i zjazdu na dxm, ale nie spodziewałam się takich cudów. Setting - mój pokój, noc, mama spała w drugim pokoju, tata w Anglii.

 Przez dwa lata bezskutecznie poszukiwałam tzw. „spontanicznego oświecenia”. W końcu przybyło ono do mnie w najmniej oczekiwany sposób.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Miasteczko na mazurach, około 20 tysięcy mieszkańców. Nudy że klękaj Stefan, brak słów. Dostęp do substancji psychoaktywnych prawie zerowy, postanowiłem więc spróbować czegoś dostępnego w najbliższej aptece. Padło na kodeinę. Trochę poczytałem o odczuciach, dawkowaniu, sposobach itd. i jako że to miał być mój pierwszy raz jeśli chodzi o kodę wybrałem najprostszą z opcji: Thiocodin do gęby, rozgryźć, zapić. Od rana byłem jakoś dziwnie na to podkręcony a że miałem wolne - postanowiłem to zrobić. Ugadałem się z ziomeczkiem, na potrzeby TR będzie nazywany DDK. Spotkaliśmy się wieczorem, po drodze zaopatrzyłem się w Thio po czym udaliśmy się na poszukiwania jakiegoś buszka. Misja wykonana, siedzimy, czekamy na miejsce żeby móc w spokoju skręcić jointa.

19:30 : wychodzę z domu, idę spotkać się z DDK, po drodze zaopatrzam się w Thiocodin. 10 tabletek, myślę że na początek wystarczy nawet mniej

 

20:15 : siedzimy i czekając na bucha wrzucam do gęby 9 tabletek, rozgryzam je i popijam wodą, smak jest niemiły ale dzięki temu woda smakuje wręcz słodko

20:40 : czekam na efekty, dla zabicia czasu kopiemy piłkę pod blokiem, spalam papierosa.

  • Grzyby halucynogenne
  • Użycie medyczne

Codzienna depresja

Grzybów nie jadłem już dość długo, więc, gdy udało mi się znaleźć nowego czarodzieja, byłem bardzo podekscytowany. Odliczyłem sobie "na oko" 2.5g i zaaplikowałem do ust. Uwielbiam ten smak, więc chrupałem je tak długo, aż całkowicie się rozpuściły.

Przyjaciółka obok, na swój pierwszy raz, dostała około 1.1g.

Dzięki grzybom udało mi się rzucić już trochę używek, zaś teraz chciałem zrobić coś ze swoją depresją. Grzybienie jest u mnie rzadkością i zawsze staram się w pełni wykorzystać ten potencjał.