Dwaj handlarze narkotyków w areszcie

Dwóch handlarzy narkotykami aresztował Sąd Rejonowy w Lublinie. W ciągu trzech miesięcy rozprowadzili oni narkotyki wartości ponad 300 tys. zł - poinformowała Renata Laszczka-Rusek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1968

Według ustaleń policji aresztowani sprzedawali narkotyki w dyskotekach, pubach, na uczelniach i pod szkołami w Warszawie, Lublinie i Krasnymstawie (Lubelskie). Od kwietnia do czerwca tego roku rozprowadzili co najmniej prawie 15,5 tys. tabletek ecstasy, blisko 1,3 kg amfetaminy, ponad 1,5 kg marihuany oraz 3 tys. listków LSD.

Mężczyźni mają 23 i 29 lat. Młodszy jest mieszkańcem Warszawy, a starszy Krasnegostawu. Zostali zatrzymani przez policjantów z lubelskiej komendy wojewódzkiej. Sąd aresztował ich na trzy miesiące. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

Aresztowani dealerzy powiązani są z trzema innymi osobami podejrzanymi o handel narkotykami, zatrzymanymi przez lubelską policję w czerwcu. Policjanci zabezpieczyli wtedy amfetaminę, marihuanę, LSD i ecstasy o łącznej wartości ok. 400 tys. zł. Policja nadal określa tę sprawę jako rozwojową i nie wyklucza kolejnych zatrzymań.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

oaza (niezweryfikowany)
&quot;Policja nadal określa tę sprawę jako rozwojową i nie wyklucza kolejnych zatrzymań. &quot; - oh joj przebiegli sa, widac ze znaja sie na rzeczy <br>
Kamila (niezweryfikowany)
i tak wszystkich nie aresztują, to tylko pobudzi ten cały proceder!!! I bardzo dobrze!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Adrenalina
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Od dawna planowany i wyczekiwany trip na zakończenie lata - połączenie psychodeliku i MDMA. 11 września roku pańskiego 2011 uraczył nas upalną, prawdziwie letnią pogodą - tak jakby lato chciało się z nami pożegnać najlepiej jak potrafi. Na miejsce celebracji wybraliśmy tzw. alfa-góry - niewielkie wzniesienia otoczone łąkami położone kawałek za miastem. Tripujemy w doborowym, przyjacielskim gronie 6 osób. Wszyscy nastawieni bardzo pozytywnie i podekscytowani - ten trip miał być zwieńczeniem, ukoronowaniem naszego psychodelicznego lata miłości, wiedzieliśmy, że mamy spodziewać się czegoś niezwykłego.

Jest piękne niedzielne przedpołudnie. Wszyscy uczestniczy tripa spotykają się w mieszkaniu Larwy. To tutaj sporządzamy wodny roztwór, z którego przy pomocy strzykawki odmierzamy po 25mg 4-Aco-DMT na głowę. Zależy nam na czasie (wieczorem tego samego dnia wybieram się do teatru), więc postanawiamy zażyć go jeszcze w domu – stwierdzamy, że zapewne załaduje się nam akurat kiedy dojdziemy na miejsce przeznaczenia. Dokładnie o 12.00 każdy wypija swoją część lekko gorzkiego roztworu.

  • 2C-C
  • Tripraport

Set & Setting: Deszczowe sobotnie popołudnie, lęk i odraza, chęć ucieczki od otaczającej rzeczywistości.

Dawkowanie: 50 mg 2C-C, Marihuana, odrobina Alkoholu.

Wiek: 20 lat mniej lub bardziej udanej egzystencji.

Doświadczenie: 2C-C, LSA, D.O.M.S, Marihuana, Haszysz, Alkohol, Mieszanki Ziołowe, Salvia divinorum, Koko.

Czas: ~8h.

  • Metoksetamina
  • Retrospekcja

dobre nastawienie, samotny, acz przyjemny wieczór.

Samotna, przedświąteczna dysocjacja w akademickim pokoju – współlokatorka pojechała do domu, ja kolejny raz robię sobie prezent w postaci wewnętrznej podróży. Może to niedobrze…
Mój pierwszy raport opisywał pierwszą porządną podróż, jaką odbyłam na tej substancji. Napisałam go jakieś 2 miesiące temu. Od tej pory, zażyłam substancję jakieś dziesięć razy. Może przesadzam, tym bardziej, że już jestem umówiona na kolejną sesję z MXE – tym razem z najlepszą kumpelą.

  • 25C-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

wieczór na polach przed lasem, mostek koło ogródków działkowych, później las

 

 

I.                    Początek

randomness