Nielegalną uprawę konopi zlikwidowała policja

Nielegalną uprawę konopi, prowadzoną z wykorzystaniem zautomatyzowanego systemu nawadniania, ogrzewania, oświetlenia i wentylacji, zlikwidowała policja pod Zamościem (Lubelskie).

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

3222

Zatrzymany został 32-letni właściciel plantacji i jego 20-letnia konkubina - poinformowała w piątek policja.

Rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz powiedział PAP, że uprawa była świetnie zorganizowana. W pomieszczeniu gospodarczym znajdowało się 47 roślin konopi w doniczkach. System drenów automatycznie dostarczał im wodę z nawozami - powiedział Wójtowicz.

Zamontowane czujniki na bieżąco kontrolowały warunki uprawy. Zintegrowany system elektroniczny, sterowany komputerowo, informował m.in. o kwasowości gleby, natężeniu oświetlenia, wilgotności powietrza.

Były tam także wagi elektroniczne, mikroskop, odczynniki chemiczne, anglojęzyczna fachowa literatura i jej polskie tłumaczenia. Na strychu domu mieszkalnego policjanci znaleźli suszące się konopie o łącznej wadze około 2 kg.

Według wstępnych ustaleń produkcja narkotyków trwała tu co najmniej rok. Uprawa należała do 32-letniego mieszkańca Zamościa, który prowadził ją na posesji swojego 71-letniego ojca bez jego wiedzy. 32-latek i jego konkubina, przy której znaleziono marihuanę pochodzącą z tej uprawy, zostali zatrzymani.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Reez (niezweryfikowany)

Wkurwia mnie to już!!! CO im do tej roślinki!!! <br>Skurwesyny nie wiedzą do czego się jej używa! Skurwesyny jebane suki, cipy chuj!!! <br>FREE MARIJUANA !!! Fuck! Jebana ustawa!!! <br>WYYYYPIERDALAĆ! Zdelegalizować policje. <br> <br>Sorry moze sie uniosłem, ale naprawde mnie to już rozpierdala ta ich konsekwentna i dobrze ułożona akcja, cipy niemyte...
nn (niezweryfikowany)

Mam takie samo zdanie jak Reez, co nie znaczy że nie mam swojego, ale gdybym chciał je napisać to bym musiał posiedzieć przy kompie z godzine :D <br>L E G A L I Z E I T !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JA PALE MJ U SIEBIE NA CHACIE Z ZIOMEM TUŻ OBOK W POKOJU TELEWIZJE OGLĄDA MÓJ STARY, A WY (psy)JEBANE KURWA SKURWYSYNY NIE WPARUJECIE DO MNIE NA CHATE BO JESTEŚCIE ZJEBAMI I NIE NAMIERZYCIE MNIE PO IP BO SIEDZE W KAFEJI HAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!! <br>Pozdro dla wyszystkich palących jak i niepalących którzy do zielska się nie przypieprzają.
-=KORKI=- (niezweryfikowany)

calkowicie sie zgadzam z kolegom :D po co psom roslinki ?? moze hodoali je tylko do celuw ozdobniczych :D a oni jusz od razu wjazd na chate i przejeb totoalny :D <br>
Sloma (niezweryfikowany)

Chyba złapali rasia :)
u_ran (niezweryfikowany)

Ale mi sie marzy taka plantacja.... Podlaczana do komputerka - full wypas highgrow in real life :) ale by bylo :)
zielarz (niezweryfikowany)

az zal dupe sciska :[
bubu (niezweryfikowany)

z taką uprawką,to życie jak w madrycie.ale można by było się pobawić w BOga.no wiecie nowe gatunki(zmieszać jedną z drugim)-może jakaś super odmiana by powstała.
BoC!aN (niezweryfikowany)

Mam takie samo zdanie jak Reez, co nie znaczy że nie mam swojego, ale gdybym chciał je napisać to bym musiał posiedzieć przy kompie z godzine :D <br>L E G A L I Z E I T !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JA PALE MJ U SIEBIE NA CHACIE Z ZIOMEM TUŻ OBOK W POKOJU TELEWIZJE OGLĄDA MÓJ STARY, A WY (psy)JEBANE KURWA SKURWYSYNY NIE WPARUJECIE DO MNIE NA CHATE BO JESTEŚCIE ZJEBAMI I NIE NAMIERZYCIE MNIE PO IP BO SIEDZE W KAFEJI HAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!! <br>Pozdro dla wyszystkich palących jak i niepalących którzy do zielska się nie przypieprzają.
nn (niezweryfikowany)

Mam takie samo zdanie jak Reez, co nie znaczy że nie mam swojego, ale gdybym chciał je napisać to bym musiał posiedzieć przy kompie z godzine :D <br>L E G A L I Z E I T !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JA PALE MJ U SIEBIE NA CHACIE Z ZIOMEM TUŻ OBOK W POKOJU TELEWIZJE OGLĄDA MÓJ STARY, A WY (psy)JEBANE KURWA SKURWYSYNY NIE WPARUJECIE DO MNIE NA CHATE BO JESTEŚCIE ZJEBAMI I NIE NAMIERZYCIE MNIE PO IP BO SIEDZE W KAFEJI HAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!! <br>Pozdro dla wyszystkich palących jak i niepalących którzy do zielska się nie przypieprzają.
baniok (niezweryfikowany)

A czy wogole jakas w polsce plantacja jest legalna??
Zdenek (niezweryfikowany)

w Woli Uhruskiej w lubelskim...
:PP (niezweryfikowany)

Gdyby zioło mozna bylo palic legalnie to zaloze sie ze co drugi gliniarz chodzilby zajebany:D:D
Anonim (niezweryfikowany)

Jebać psy! Skąd oni kurwa biorą informacje o tych uprawach? Jebani konfidenci im pewnie pomagaja :/ Jebac policje i konfidentow
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat

Raz ze znajomym zarzuciliśmy po 20 sztuk na łeb i zapaliliśmy do tego zajebistego skuna (jeden z lepszych jakie paliłem) i tak nas wyjebało poza rzeczywistość, ze krowy nam po osiedlu biegały, żaby na nas skakały, rozmawiałem z koleżanka, która w tym czasie była w Łebie, a gadka miedzy nami polegała na wymianie pojedynczych słów (część mówiliśmy a część tylko myśleliśmy sobie w głowach i nawet się dogadywaliśmy - cos ala telepatia, naprawdę dziwna sprawa).

  • GBL (gamma-Butyrolakton)

Gbl - Gamma-Butyrolakton - postac oleista w buteleczce po kroplach zoladkowych...

Zapach... gbl pachnie tak jakby odstawic wode w konewce na sloncu i po paru godzinach

ja powachac. Nic specjalnego. Skad wzialem gbl ? Zamowilem od pewnej osoby, do ktorej

mam zaufanie (nawet nie znam jej z reala...)




Jak pilem gbl ?




  • LSD-25
  • Tripraport

Las. Dom. Najbliższa okolica.

Jak wiemy 19 kwiecień 2013 to dzień, od którego minęło równe 70 lat, gdy Albert Hofmann wykonał swój pierwszy LSD trip na rowerze. Nasz wspaniały mądry wujek...
Doszłam do wniosku, że trzeba ten dzień nazwany przez użytkowników LSD ' Bicycle Day' uczcić.

20 kwiecień 2013.

  • LSD-25
  • Tripraport

SET Stan psychiczny - ok, brak zmartwień Oczekiwania - 1. przetestować microdosing, 2. przeżyć psychodeliczne doświadczenie nad morzem. Podszedłem do sprawy niestety trochę bezrefleksyjnie i nie miałem żadnych oczekiwań psychicznych, chociaż i tak w tym raporcie nie skupiam się zbytnio na mojej psychice, więc nie ma to większego znaczenia SETTING Znani mi ludzie, tolerujący stosowanie psychodelików (jednak tym razem trzeźwi), chill na plaży nad morzem, wakacje, ciepło, słonecznie

Jakoś tak wyszło, że w mojej lodówce leżał sobie jeden, hipotetyczny, starannie zawinięty, kartonik [znany europejski vendor na G (albo P), 155 ug], czekając na odpowiedni na jego spożycie dzień. I jakoś tak wyszło, że podzieliłem go w bardzo nierównych proporcjach. Opiszę 2 hipotetyczne spotkania z LSD, jedno w tak zwanym "microdosingu" (chociaż chyba przegiąłęm trochę z dawką...), a drugie w normalnej, optymalnej dawce.

Spotkanie nr 1