literatura

Oto praca, która zwyciężyła w konkursie Hyperreal i wydawnictwa Officyna

Od Redakcji [H]: Przypomnijmy, że zadaniem konkursowym było odpowiedzenie na pytanie "Czy Twoim zdaniem wpływ działań doktora Leary'ego na kwestię społecznej percepcji środków psychedelicznych był finalnie raczej pozytywny, czy negatywny, a jeśli uważasz, że popełnił on jakiś zasadniczy błąd, to w którym miejscu?"

"Osaczyłem Amerykę. Timothy Leary" - recenzja

Nasza redakcyjna recenzja najnowszej biografii Timothy'ego Leary'ego :)

Konkurs z nagrodami SIN + kolejne materiały wideo z konferencji "W obliczu zmian"

Studencka Inicjatywa Narkopolityki ogłasza konkurs, w którym dzieląc się swoimi doświadczeniami/obserwacjami związanymi z korzystaniem z lokalnego rynku dopalaczy można pomóc w opracowaniu strategii redukcji szkód, a także wygrać książki o treści ciekawej i pouczającej.

Konkurs Hyperreal i wydawnictwa Officyna - do wygrania biografia człowieka, który osaczył Amerykę!

Timothy'ego Leary'ego przedstawiać Wam chyba nie trzeba, słyszał o nim pewnie każdy. Przypuszczamy też , że dla niektórych z Was może być z takiego czy innego powodu postacią szczególnie znaczącą. Wydana właśnie przez wydawnictwo Officyna jego biografia dla niejednego będzie w takim razie zapewne nie lada gratką... a jeśli powiemy Wam jeszcze, że można ją zdobyć względnie niewielkim wysiłkiem, po prostu dzieląc się swoimi myślami na temat tej niezwykłej postaci?
Szekspir, podczas pisania swoich sztuk wspomagał się marihuaną - twierdzą naukowcy. Uczeni dokładnie bowiem zbadali fajki słynnego twórcy. Okazało się, że zawierały resztki narkotyków.

Juliusz Strachota: Xanax jest szybszy niż wiara. Dzięki lekom człowiek udaje, że sobie radzi [wywiad]

Zaczęło się od napadów paniki. Lekarz przepisał na nie xanax, lek błyskawicznie wygłuszający lęki. Pisarz Juliusz Strachota miał go brać krótko i dzięki niemu rozwiązać swoje życiowe problemy. Ale wpadł w coś znacznie gorszego. W nałóg, który częściowo pozbawił go pamięci, doprowadził do dwóch prób samobójczych, przysporzył mnóstwa cierpień jemu i jego bliskim. Echa tych wydarzeń znaleźć można w książce "Relaks amerykański". Jej bohater, podobnie jak Strachota, odbija się w końcu od dna. Wcześniej przechodzi jednak przez wszystkie kręgi piekielne.

O ludzkim mózgu, wizjach, duchowości i umieraniu - wywiad z Rickiem Strassmanem, ekspertem od DMT

Od Redakcji [h]: niniejszy bardzo ciekawy wywiad z Rickiem Strassmanem publikujemy nieznacznie okrojony o pytania, w których dość rozwlekłe zagajenia pytającego spotykały się z odpowiedziami w rodzaju "nie znam się na tym".

Pycha

Publikujemy nadesłane nam opowiadanie o tytule "Pycha", autorstwa anonimowego czytelnika hyperreala o ksywce TakiJakTy

"Modlitwy Psychodeliczne" Learego to kolejna pozycja książkowa na lato 2012

Unikalne i niepowtarzalne dzieło stworzone przez ikonę i jednego z inicjatorów ruchu hippisowskiego – Timothy'ego Leary'ego, którego postać stała się tak legendarna, że zdaniem niektórych rewolucja hippisowska nie mogłaby dokonać się bez jego udziału. To jedyny tomik poezji medytacyjnej w dorobku Leary'ego, który został zainspirowany starożytnym dziełem – Tao Te Ching autorstwa Laozi.

"Drzwi percepcji" już w sprzedaży!

Opis doświadczeń pod wpływem potężnej meskaliny. Tekst książki stał się biblią hippisów, a Jim Morrison pod wpływem lektury postanowił nazwać swój zespół „The Doors”... Po ponad 20 latach nieobecności tego dzieła na polskim rynku, Wydawnictwo Cień Kształtu oraz hyperreal.info prezentują nowe tłumaczenie "Drzwi percepcji" – kultowego eseju Aldousa Huxleya.
Wydawnictwo Cień Kształtu przygotowuje polskie wydanie kultowej książki Aldousa Huxleya, angielskiego pisarza, autora m.in. "Nowego Wspaniałego Świata".

Ukazał się pierwszy numer magazynu Trans/wizje

To nowa propozycja Wydawnictwa Okultura. Tematem przewodnim pierwszego numeru są Trans/Formacje, przemiany ciała, słowa, ducha i umysłu przy pomocy magii, rytuału, literatury, muzyki, sztuk wizualnych i performatywnych.

Humanizacja drogą do legalizacji

Czesi czytają najwięcej w Europie. Średnia liczba książek w czeskim domu to 246. Tylko 2 proc. Czechów nie ma w domu żadnej książki. Przeciętny Czech czyta średnio ponad 17 książek rocznie (u nas - tylko 12 proc. czyta więcej niż sześć książek rocznie). Daje im to prymat wśród europejskich czytelników. Tym samym nie powinien dziwić fakt, że na początku roku 2010 Czeski rząd wprowadził wartości graniczne narkotyków oraz opublikował listę roślin i grzybów, których uprawa w niewielkich ilościach jest legalna.

Pierwsze odwiedziny u Mescalito - Hunter S. Thompson

(16 Lutego 1969) Ponownie w L.A., ponownie w Hotelu Continental... naładowany pigułami, kanapkami klubowymi i Old Crow, popijałem już piąty kieliszek Barbery Louis Martini spoglądając z balkonu na jedenastym piętrze na policyjny radiowóz, z którego rozlegały się okrzyki w stronę Whiskey A Go-Go na Strip1, gdzie przesiadywałem kiedyś często po południu razem z Lionelem gadając z kurwami po pracy...

Hunter S. Thompson - biografia

"Nie lubię reklamować dragów, alkoholu, przemocy czy szaleństwa, ale oddawały mi one zawsze wielką przysługę."

DMT. Molekuła duszy (Rick Strassman)

Pomiędzy 1990 a 1995 rokiem dr Rick Strassman przeprowadził zatwierdzone przez DEA badania kliniczne na Uniwersytecie Nowego Meksyku, podczas których sześćdziesięciu ochotników otrzymało DMT – jeden z najpotężniejszych znanych nam psychodelików. Niniejsza książka stanowi niezwykle szczegółowy opis owych sesji, stawiając przy tym pytania dotyczące natury ludzkiego umysłu oraz terapeutycznego potencjału psychodelików.

The Shulgin Index, vol. 1

Nowa książka Alexandra Shulgina!

Odczarowanie. Z artystami o narkotykach (Jan Smoleński)

Narkotyki to w Polsce temat zakłamany, który obrósł mitami, stereotypami, myśleniem magicznym–czasem śmiesznym, częściej groźnym. Politycy, ideolodzy i rodzice próbują bowiem zaklinać rzeczywistość, przynosząc zwykle więcej szkód niż pożytku sobie, swym dzieciom, okazjonalnym użytkownikom, a zwłaszcza uzależnionym.

Przełamując umysł (Daniel Pinchbeck)

To pierwszą na rynku polskim książką o niezwykłych właściwościach ibogainy. "Przełamując umysł" to odyseja psychodeliczna człowieka, który ze świata wielkomiejskiego blichtru, szybkiego życia i gry pozorów trafił do afrykańskiej dżungli, gdzie zetknął się z ibogą, szamańską rośliną przynoszącą wizje i całkowicie odmienił swe życie.

Zajawki z NeuroGroove
  • Narkoza

doświadczenie: zero


set und setting: jasne, sterylne pomieszczenie








no ja w sumie pierwszy raz mialem kontakt z dragami konkretnymi jakimis

wlasnie na stole operacyjnym. jak mialem 7 lat zlamalem sobie reke, a

tydzien wczesniej pies ugryzl mnie pod lewym okiem i jakby mnie dziabnal z

0.5 cm wyzej to bym byj jednookim bandytom :> bo na wsi bylem wtedy a tam

rozne rzeczy sie dzieja. i wlasnie ta reke sobie zlamalem, w trzecim czy

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie dość standardowe, nic specjalnego. Pozytywny nastój, nieco bardziej przmyśleniowy.

To co się stało na długo zapadnie w moją pamięć...

Pojechaliśmy wieczorem do ziomka bo miał wolną chatę, zapaliliśmy blanta i trochę posiedzieliśmy, w sumie nic ponad normę.

Odczucia wtedy mogę określić na 5/10 w mojej skali najarania. Towar miałem już kilka dni wcześniej w nieco większej ilości. Tego dnia pozbywaliśmy się ostatniej sztuki. Od początku mówiłem że ta odmiana mi się nie podoba, słabo pachniała i z wyglądu sprawiała wrażenie , że będzie conajwyżej przeciętnym buszkiem. Realia były nieco inne, paliliśmy ją kilka razy:

  • Szałwia Wieszcza

Ten trip raport jest kontynuacja trip raportu "Tragedia mojego życia". Poprzednie przeżycie, które opisałem w tamtym tripie było zdecydowanie negatywne. Oczywiście nie mogłem tego tak zostawić. Nie ma nic fajnego w dostaniu w mordę i nie oddaniu. Zadra drażniła mnie za paznokciem. Oczywiście bałem się, że scenariusz może sie powtórzyć, jednocześnie wierzyłem, że nie może być tak, że znów horror pojawi sie mojej psychice.

  • Kodeina
  • pFPP
  • Pozytywne przeżycie

Gorszego nie było, wszystko w tekście.

Poniedziałek. Otwieram oczy, na zegarku ślini się godzina 7:50. Świetnie, za 10 minut zajęcia, dlatego odwróciłem się na drugi bok i poszedłem spać dalej, wszak spałem całe trzy godziny. Po chwili jednak dopadły mnie "wyrzuty sumienia" i zwlokłem dupsko z barłogu. Jako "chwila" mam na myśli 30 minut, oczywiście. Zaczołgałem się do łazienki. Stary, wyglądasz jak gówno. Szast-prast, OK, doprowadzony do stanu używalności. Budzik wskazuje 8:45, faaak.