The Shulgin Index, vol. 1

Nowa książka Alexandra Shulgina!

Na stronie http://www.transformpress.com można kupić nową książkę A. Shulgina "The Shulgin Index, vol. 1", poświęconą fenyloetyloaminom.

Poniżesz zamieszczamy kilka fotek z wnętrza, by zaspokoić ciekawość i skłonić do ew. zakupu.

Przypominamy, że ostatnio Shulgin leczy następstwa wylewu, licząc na Wasze wsparcie (http://hyperreal.info/alexander-shulgin-potrzebuje-twojej-pomocy).

 

Po lewej stronie zamieszczamy zdjęcia:

- strony poświęcone metylonowi

- strony poświęcone MDMA

- widma masowe związków

- indeksy i spisy

 

Książka liczy ok. 850 stron, wydana jest w twardej oprawie.

Oceń treść:

Average: 7.5 (4 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

zgaduję że na polską wersję językową nie ma co liczyć

redakcja

... jak przetłumaczysz :)

Anonim (niezweryfikowany)

Trochę słaba jakość tych screenów i nic nie mogę odczytać z nich. Możesz streścić jaką ma opinię o  metylonie ?

 

noname

jak już wyświetli ci się zdjęcie - kliknij na ten krzyżyk w prawym dolnym rogu - powiększy się.

Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-DMT
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Godziny wieczorne, dom, towarzystwo partnerki, komfort psychiczny, nastawienie ceremonialne.

Przed opisem samego doświadczenia, chciałbym zaznaczyć iż z samą SD łączy mnie pięcio letni transwymiarowy romans, także receptory na salvinorin mam bardzo wyczulone. Miałem również za sobą wiele innych synergicznych doświadczeń.  

Tuż przed wiadomym, przygotowałem dokładnie przestrzeń. W pokoju unosił się wyrazisty zapach palonej białej szałwii, zaś ze strony przygotowanego ołtarza emanowała zielona poświata lampy woskowej. Z głośników wydobywały się eksperymentalne dźwięki COH. 

O—o-o--<Me-dyTac-ja>-->o-o-M

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Set: dobrze nastawiony do życia, całkiem dobry humor Setting: spokojny listopadowy wieczór w moim pokoju

Listopadowy poniedziałek... godzina późno wieczorna, niektórzy powiedzieliby że to już środek nocy. Za oknem ciemno, a w powietrzu rozlane mleko tak gęsto że nie widać końca wyciągniętej przed siebie ręki.

Na biurku syf jak zwykle. Jedyni nazwą to bałaganem, ja nazywam to nieładem artystycznym. Sterta pustych butelek, kilkudniowa kolekcja kubków po kawie, paczka fajek, jakieś kartki i pełno różnych innych drobiazgów, a na środku szklanka zalana do połowy zimną wodą.

  • Amfetamina

Doswiadczenie, ktore opisze jest moim najmocnieszym przezyciem zwiazanym z Amph. Wczesniej wciagalem pare razy, ale fazka byla lajtowa i nie zarywalem nocy. Kilka dni temu poczulem prawdziwa moc tego bialego proszku, ktorym teraz ze wszech miar gardze.

  • Sceletium Tortuosum

Gwoli ścisłości i powodowany "naukowym zacięciem" postanowiłem powrócic do tematu Sceletium T, tym bardziej ,że dzięki bardziej doświadczonym kolegom ( wtym miejscu bardzo dziękuję za cenne wskazówki komentatorom tekstu poprzedniego)otrzymałem ku dalszym eksperymentom nieocenione wskazówki.

Otóż dwa zarzycia , których dokonałem po napisaniu poprzedniego raportu rózniły się diametralnie od tamże opisanych ... i to na korzyść kanny , z która wypada mi sie przeprosić.

randomness