Substancja: rzecz jasna marihuana:)
Gdzie: szkoła:)
W jakim celu: rekreacyjnym:)
Wczesniejsze doświadczenia: marihuana wiele tysięcy razy, pare razy amfa

Unikalne i niepowtarzalne dzieło stworzone przez ikonę i jednego z inicjatorów ruchu hippisowskiego – Timothy'ego Leary'ego, którego postać stała się tak legendarna, że zdaniem niektórych rewolucja hippisowska nie mogłaby dokonać się bez jego udziału. To jedyny tomik poezji medytacyjnej w dorobku Leary'ego, który został zainspirowany starożytnym dziełem – Tao Te Ching autorstwa Laozi.
Tradycyjnie egzemplarz książki będzie można wygrać w naszym konkursie na neurogroove.info.
Unikalne i niepowtarzalne dzieło stworzone przez ikonę i jednego z inicjatorów ruchu hippisowskiego – Timothy'ego Leary'ego, którego postać stała się tak legendarna, że zdaniem niektórych rewolucja hippisowska nie mogłaby dokonać się bez jego udziału. To jedyny tomik poezji medytacyjnej w dorobku Leary'ego, który został zainspirowany starożytnym dziełem – Tao Te Ching autorstwa Laozi.
Książka powstawała w trakcie pobytu autora w Indiach oraz w słynnej kolebce „dzieci kwiatów” – posiadłości w Millbrook. Leary postanowił, że przepisze każdą z sutr Tao Te Ching i przełoży je na język psychodeliczny. Dzięki jego staraniom powstał niezwykły modlitewnik, który zgodnie z intencją autora należy odczytywać podczas sesji, powoli, aby wyzwolić doświadczenia transcendentalne.
Książkę opublikowało Wydawnictwo Illuminatio.
Szczegóły techniczne
Ilość stron: 152
Format: A5
Oprawa: twarda
ISBN: 978-83-62476-39-8
Cena: 39,99 PLN
Substancja: rzecz jasna marihuana:)
Gdzie: szkoła:)
W jakim celu: rekreacyjnym:)
Wczesniejsze doświadczenia: marihuana wiele tysięcy razy, pare razy amfa
Jako substancji do wyzwalania stanow odpowiednich uzylem ekstraktu x5
z holenderskiego Smartlabu. Do dziobka fajki wodnej zalozylem tzw. screenek
zeby mi
salvia nie wpadala do wody. Odmierzylem analogowo ilosc dostateczna i
zaczalem przygotowywac sie do tripa.
Dwuosobowy pokój w studenckim mieszkaniu, wynajmowany wraz z kolegą. Samopoczucie dobre, lekkie zmęczenie spowodowane kacem.
17.40 Rozpoczęcie. Wsypuję 78 mg po język. Słucham muzyki. Próbuję się wyciszyć.
własny pokój, godzina wieczorna, spontaniczna decyzja „spalę dzisiaj resztę tego ekstraktu i niech się dzieje, co chce”.
11.11.2008
Do tej pory nie miałem do czynienia z Salvią Divinorum, chociaż sądziłem, że mam wystarczającą wiedzę teoretyczną, by sprawdzić na własnym ciele i umyśle jak działa ta roślina. Parę dni temu znalazłem korzystną dla siebie ofertę 20g suszu, który zamierzałem zamówić jak tylko mój portfel przestanie świecić pustkami, jednak życie jak zwykle potoczyło się swoim torem, jakże odmiennym od moich planów i w piątek moją własnością stał się ekstrakt x6.