Start godzina ok. 20:00

Jestem szczęśliwy ponieważ uczestniczę dziś wieczorem w czymś, co jak przeczuwam jest historycznym spotkaniem rozsądnych i przepełnionych wizją przyszłości ludzi.
Jestem dziś szczęśliwy także z tego powodu, że moja przebywająca w Laredo w Teksasie, osiemnastoletnia córka, sądzona dzisiaj za marihuanę, otrzymała wyrok uniewinniający i nie pójdzie na 15 lat do więzienia. (Oklaski)
Z każdym uderzeniem ziemi wirowego tańca rodzi się... " " chwilowy zlepek cząsteczek posiadających przejściową zdolność rozumienia-dostrzegania-doświadczania swego miejsca w spirali ewolucji. Taki organizm, takie zdarzenie wie dokładnie, gdzie się znajduje w trwającym od miliarda lat balecie. Może prześledzić dzieje dezoksyrybonukleinowego drutu (którego jest przewodnikiem i prądem).
Techno domówka na 150 osób Planowo miałem bawić się z MDMA jednak na wszelki wypadek gdyby działanie się skończyło a impreza trwała w najlepsze wziąłem ze sobą 180mg kokainy. Nastawienie pozytywne, cieszyłem się na potężną imprezę w nowym gronie i przy dobrej muzyce.
Start godzina ok. 20:00
Czekałem z niecierpliwością na ten dzień, byłem szczęśliwy. Byłem wśród kolegów.
Trzydziesty pierwszy grudnia, nie jedna osoba czekała na ten dzień, który z pewnością wiąże się z imprezami różnego rodzaju. O godzinie szesnastej przyjechał do mnie kolega, razem z nim pojechaliśmy w stronę zaplanowanego miejsca, w którym spędzimy czas. Na miejscu już byli nasi koledzy, czekali gdzieś w okolicy. Po godzinie przyjechaliśmy, już w większą ekipie musieliśmy pojechać coś kupić, oczywiście alkohol i inne bajery.
O dwudziestej w końcu byliśmy jako tako na miejscu.
Spalono 1,2 g mieszanki (stosunek 1:1) Lobelia Inflanta i Ganjii (a
jednak :)). Nastepnie 40 mg SD i 3,2 g wysuszonego i skruszonego Peyotla
(biedaczek zmarl dwa dni temu, zostalolo jeszcze 6 roslin o ktore bardzo
dbam, no i San Pedrosy sztuk 6, wielkie jak.... niewazne jak co wielkie :)).
To byl moj 2 raz, wczesniej palilem tylko jakas sieje ale bez efektow: za slaba, za malo, za duzo chetnych.