Blogi

Dziki wschód, czyli mefedronowi kowboje Polski B

Mefedronowe przeżycia wspominam raczej dobrze. Pierwszy mefedron jaki dostałem niefortunnie zawierał w sobie domieszkę szkła, więc jak można się domyślić po spożyciu chodziłem jak wytrzepany pojeb po pokoju drgając mocno w rytm muzyki. Dwa kolejne razy bez zmian. Przełom nastąpił, kiedy kolega w akademiku posypał mi dwa mix dwóch mefedronów. Efekt był taki, że 6 godzin chodziłem po pokoju w jedną i drugą z miną psychopatycznego zabójcy i namawiałem znajomych do inwazji na meczet z karnistrem w ręku.

Zawartość koksu w koksie - czyli co tam siedzi w naszych dragach.


Ameryki nie odkryje, stwierdzajac, że wiekszość narkotyków w które zaopatrujemy się w różny sposób jest masowo wypełniana różnymi rodzajami substancji. Głównie ma to na celu maksymalizacje zysków dla dilera. Niektóre z owych substancji są szczególnie groźne dla zdrowia. Często poteżne zwały zaliczamy nie przez sam drug, ale właśnie świństwa którymi został rozcieńczony. Wydaje się, że z biegiem czasu, owe zjawisko staje się co raz częstsze a wrecz stanowi standard.

"Złam tabu" - międzynarodowa inicjatywa przeciwko "wojnom narkotykowym"

Dnia 6 grudnia 2012, na YouTube ukazał się film dokumentalny, pod tytułem Breaking the Taboo. Jest to profesjonalnie zrealizowany dokument obrazujący skalę i brutalność "wojen narkotykowych" prowadzonych przez, oraz pod wodzą Stanów Zjednoczonych. Toczą się głównie na terenie obu Ameryk, ale także w Azji - w Rosji, czy Afganistanie. Dokument jest pełen rzeczowej krytyki wobec realizowanych tam działań i wskazuje na europejskie - udane - przykłady regulacji narkotykowych, jak te wprowadzone w Holandii, Portugalii, czy Szwajcarii.

Paląc jointa nie robię nikomu krzywdy

Zainteresował mnie wasz artykuł na temat zniesienia kar za posiadanie niewielkich ilości narkotyków. Osobiście uważam, że marihuana, bo na niej chcę się skupić, jest w większym stopniu narkotykiem, co alkohol, czy tytoń. Od kilku lat jestem palaczem zielonych listków i jak do tej pory nie stoczyłem się na dno, nie kradnę, nie wynoszę rzeczy z domu. Być może to dzięki mojej silnej woli nie mam potrzeby palenia dzień w dzień. Wiem, że nie każdy ma takie szczęście jak ja.

"Robocop" zmarł po przedawkowaniu heroiny

Piling był przez przyjaciół nazywany "Robocopem" z powodu swojej ofiarności w walce z dilerami narkotyków. Nigdy nie zdradzał żadnych słabości, chociaż podobno na początku roku przeżył załamanie nerwowe. Śmierć Pilinga zaszokowała jego znajomych, rodzinę i brytyjską opinię publiczną. Nikt nie podejrzewał, że oficer mógł brać narkotyki.

I od razu lepiej się czuje!

Mimo ciężkiej walki z chorobą, Patrick Swayze ostatnio czuje się coraz lepiej. Amerykańskie brukowce publikują zdjęcia aktora, na których wyraźnie widać, że powoli wraca do formy. Jest ku temu powód. Według ostatnich doniesień, gwiazdor zaczął palić medyczną marihuanę, którą można legalnie przepisywać na receptę.

Jak marihuana zaburza pamięć

Pomimo że od dawna wiadomo, iż marihuana upośledza pamięć, to dokładny mechanizm tego zaburzenia nie został dotychczas opisany. Andr,s Ozaita wraz z kolegami z Uniwersytetu Pompeu Fabra w Barcelonie badał wpływ tetrahydrokannabinolu (THC - głównego składnika psychoaktywnego marihuany) na receptory kannabinoidów w mózgu. Wcześniejsze badania wykazały, że receptory te mogą wpływać na siłę połączeń pomiędzy neuronami.

Brad Pitt palił marihuanę

W młodości aktor miał sporą słabość do marihuany. Po pewnym czasie Pitt odkrył jednak, że rozluźniający narkotyk izoluje go od przyjaciół i postanowił rzucić zgubną używkę. - Lubiłem czasem przypalić trawę - przyznaje Amerykanin. - Ale przez to bardzo zamknąłem się w sobie. Potem zacząłem się nudzić. Zmieniałem się w cholerny pączek. Dlatego uciekłem od tego tak daleko, jak mogłem. Miałem dość.
Zajawki z NeuroGroove
  • Muchomor czerwony

Mężczyzna, 24 lata, ok 70 kg

doświadczenie: mj (regularnie od prawie dziesięciu lat), #, xtc, tramal, dxm, alprazolam, grzyby psylocybinowe, 2ce, 2ci, 4aco-dmt, salvia

Mieliśmy ok 9 kapeluszy na dwóch, ale to bardzo niepewny przelicznik, bo przecież każdy kapelusz ma inną wielkość, a nasze były bardzo rozmaite, ze dwa naprawdę dużo, dwa malutkie, reszta raczej przeciętna.

  • Bufedron
  • Etanol (alkohol)
  • Tripraport

Sobotni wieczór, w planach mam pierwszy raz spotkać się ze znajomą z netu, później impreza w klubie z moją załogą, jestem wypoczęty, z dobrym nastawieniem, ciekawy nowej substancji.

Podróżnik: 31 lat, 186 cm wzrostu, 86 kg wagi

  • Kannabinoidy
  • Przeżycie mistyczne

Dobre nastawieniem, chęć doświadczenia czegoś głębszego po raz drugi po mj. Sam w domu.

Wypiłem 4 yerby mate, przebigłem moją małą miejscowość na sprincie, po czym przy dalej wzmożonym oddechu przyjąłem w płucka pięknego spuszczaka. 

Na początku wiadomo nic sie nie dzieje, tak więc zabieram co moje z łazienki, i ruszam do zaciemnionego pokoju. Minęło juz pare mnut a mi dalej nic sie nie dzieje. Co bylo dosyć dziwne ponieważ zazwyczaj od razu mnie łapie. Tak więc zrezygnowany kładę sie na łózko, wkładam słuchawki i zapuszczam sobie piosenkę "rly real-blackbear" i zamykam oczy.

randomness