Mars Volta - The Widow (tłumaczenie piosenki)

agquarx

Kategorie

Odsłony

4081

Jeśli ktoś po przeczytaniu tego tekstu nie wie czemu go umieściłam, to współczuję ;-). {agquarx}

(Eng) My Last.fm friend, teraz_dziwko asked me to translate Mars Volta - The Widow for him into Polish. (PL) Mój przyjaciel teraz_dziwko poprosiła mnie by przetłumaczyć dla niej na polski utwór Mars Volta - The Widow. Obciągnęłam więc fiuta Romowi z sąsiedztwa i kupiłam opakowanie Tussipect u znajomego aptekarza (przy okazji - jak ktoś może parę złotych to proszę o datek, numer konta znacie ;-)).

(Eng) Original text, gathered by typing Google query "Mars Volta The Widow lyrics" and pressing "I'm Feeling Lucky". (PL) Oryginalny tekst, zlokalizowany poprzez wprowadzenie do Google zapytania "Mars Volta The Widow lyrics" i naciśnięciu "I'm Feeling Lucky".

He's got fasting black lungs
Made of clove splintered shardes
They're the kind that will talk
Through a wheezing of coughs

And I hear him every night
In every pore
And every time he just makes me warm

Freeze without an answer
Free from all the shame
Must I hide?
Cause I'll never
Never sleep alone

Look at how they flock to him
From an isle of open sores
He knows that the taste is such
Such to die for

And I hear him every night
On every street
The scales that do slither
Deliver me from…

Freeze without an answer
Free from all the shame
Then I'll hide
Cause I'll never
Never sleep alone

Oh lord
Said I'm bloodshot for sure
Pale runs the ghost
Swollen on the shore

Every night
in every pore
The scales that do slither
Deliver me from…

Freeze without an answer
Free from all the shame
Then I'll hide
Cause I'll never
Never sleep alone

Freeze without an answer
Free from all the shame
Let me die
Cause I'll never
Never sleep alone

=======================================================
PHASE THE FIRST - SENSE AND SENSIBILITY
=======================================================

Jego płuca wypełnia smoła -- toną
Wygryzione przez odłamki szkła
Są rodzajem rozmownym z natury
Przemawiają wyksztuszeniem... a ja

Słyszę go każdej nocy
Słucha mój każdy por
I robi mi się gorąco

Zamarłam bez odpowiedzi
Wolna od władzy wstydu
Czy muszę to ukrywać?
Możliwości libido
Nigdy nie sypiam samotnie

Popatrz na ich krąg ramion
Pokryte znakami igieł
On wie jaki jej smak
Dla takiej umrzeć

I słyszę go każdej nocy
Odkryty na każdej ulicy
Łuski jaszczura szeleszczą
Zbaw mnie od grzechu Panie

Zamarłam bez odpowiedzi
Wolna od władzy wstydu
Czy muszę to ukrywać?
Możliwości libido
Nigdy nie sypiam samotnie

Panie,
Jestem splamiona krwią
Jestem blada jak całun
Jestem nabrzmiała, jestem... we władzy oceanu

I słyszę go każdej nocy
Odkryty na każdej ulicy
Łuski jaszczura szeleszczą
Zbaw mnie od grzechu Panie

Zamarłam bez odpowiedzi
Wolna od władzy wstydu
Czy muszę to ukrywać?
Możliwości libido
Nigdy nie sypiam samotnie

Zamarłam bez odpowiedzi
Wolna od władzy wstydu
Czy muszę to ukrywać?
Możliwości libido
Nigdy nie sypiam samotnie

(Eng) I hope you like it, teraz_dziwko, if you do or do not - comment on this post and let me know you did with a private message :-) (PL) Mam nadzieję, że Ci się podoba tłumaczenie teraz_dziwko, efedrynę zdobyłam we własnym zakresie, jeśli Ci się podoba lub przeciwnie - nie podoba - skomentuj ten post i daj mi znać o tym fakcie w prywatnej wiadomości :-).

====================================================
NO NEED OF SEVERAL PHASES, I DID IT IN ONE TAKE :-)
====================================================

Zajawki z NeuroGroove
  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

Nastrój dość dobry. Słoneczny, umiarkowanie ciepły dzień. Przyciemniony pokój we własnym domu. Spodziewane silne doświadczenie po wcześniejszych testach, z tym samym materiałem, przeprowadzanych na przełomie 5-6 miesięcy. Mieszanka suszu Salvi Dividorum z niewielkim dodatkiem ekstraktu 5x. Zaufany opiekun, chociaż niedoświadczony. Otoczenie spokojne. Brak zakłóceń zewnętrznych.

Od kilku lat zaglądam do zawartych na tych stronach opisów, chociaż do tej pory nie udzielałem się aktywnie. Ale teraz, po doświadczeniach z Salvią, postanowiłem dołączyć swój raport.

Zaintrygował mnie ostatnio pewien opis na hypperreal.info, którego autor wspomniał o wrażeniu zapinającego suwaka. Ja opisuję to jako wir mocy, ale rzeczywiście można to widzieć jak coś w rodzaju wiro-suwaka ;-)

  • Dekstrometorfan

Substancja: 750mg/50 dropsów

Wiek/waga: 20 lat, 64 kg

Exp: DXM, tytoń, alko, kodeina, mj, hasz, "mieszanki ziołowe".

S&S: Własny pokój, w nausznikach jakiś dark ambient itp.

Czas: Wczoraj, około 21:00 dropsy były już wchłonięte, trip załadował się po ok. 25-35 minutach.

Opis:

  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Dobre nastawienie, trip z ziomkami w moim własnym domu. Wakacje

Na początku warto by było wspomnieć, że pomimo tego, że mam obecnie 19 lat to sporo przeżyłem, w ostatnich latach „tylko” depresję, próby samobójcze, szpitale psychiatryczne, bezustanne używanie substancji (wszystko co było, głównie stymulanty, alkohol, benzo, kodeina oraz oczywiście marihuana której używam właściwie codziennie od 14/15 roku życia). Przez używki i moją psychikę zacząłem łamać prawo, co ciągnie się za mną do dziś. Jednak gdy byłem młodszy (14 lat) trafiłem do szpitala na prawie tydzień pod kroplówkę ze względu na zatrucie atropiną.

  • Kodeina

Chciałbym się z Wami podzielić swoją dzisiejszą podróżą. Moją poważną przygodę z substancjami aktywnymi zakończyłem z grubsza juz prawie rok temu. Od tamtej pory paliłem 2 razy, w dosłownie w kilku przypadkach raczyłem się alkoholem, choć jeśli chodzi o ilość jednego, jak i drugiego - nie przesadzałem. Jakieś 0,2 grama 10x ekstraktu Salvii spoczywa już od dłuższego czasu w mojej magicznej skrzyneczce, która swoim wyglądem przypomina mi o starych, jakże dziwnych czasach...