I od razu lepiej się czuje!

Mimo ciężkiej walki z chorobą, Patrick Swayze ostatnio czuje się coraz lepiej. Amerykańskie brukowce publikują zdjęcia aktora, na których wyraźnie widać, że powoli wraca do formy. Jest ku temu powód. Według ostatnich doniesień, gwiazdor zaczął palić medyczną marihuanę, którą można legalnie przepisywać na receptę.

agquarx

Kategorie

Odsłony

2625
Mimo ciężkiej walki z chorobą, Patrick Swayze ostatnio czuje się coraz lepiej. Amerykańskie brukowce publikują zdjęcia aktora, na których wyraźnie widać, że powoli wraca do formy. Jest ku temu powód. Według ostatnich doniesień, gwiazdor zaczął palić medyczną marihuanę, którą można legalnie przepisywać na receptę. Niedawno przybrał trochę kilogramów i czuje się o wiele normalniej. Od miesięcy nie czuł się tak dobrze – donoszą informatorzy National Enquirer. Patrick bardzo gwałtownie tracił wagę, bo ciągle zwracał pokarm. Był tak słaby, że potrzebował nieustannej opieki. Przyjaciele aktora podpowiedzieli mu, by poprosił lekarza o receptę na marihuanę. Lekarstwem dzieli się ze swoim bratem. No bo jak palić w samotności? Patrick i Donnie spotykają się przynajmniej raz dziennie i palą wspólnie jointa – kontynuuje źródło. Potrafią wyjść na dach szpitala i tam palić. Nie dość, że to pomaga, to jeszcze świetnie się ze sobą bawią. Lekarze potwierdzają, że marihuana ma zbawiennie skutki dla osób, które walczą z chorobami nowotworowymi. To naprawdę świetne lekarstwo – powiedział dr Ron Kennedy dziennikarzom. Zwalcza nudności po chemioterapii, dzięki czemu łagodzi objawy anoreksji i brak apetytu. Faktycznie, na zdjęciach opublikowanych przez dziennik Daily Mail Swayze wygląda zdecydowanie lepiej, niż kilka tygodni temu. Czy jednak taka kuracja na dłuższą metę ma szansę powodzenia? Źródło: Pudelek.pl. Podesłane przez Kochanego Czytelnika :-)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
kuracja na dłuższą mete ma CHOLERNIE DUŻĄ szanse powodzenia, jaramy lolki do końca życia ludzie !
Anonim (niezweryfikowany)
http://tiny.pl/hh4bn - oglądajcie całe, dobry program.
Anonim (niezweryfikowany)
W polsce pewnie musiałby sie kitrać z paleniem, albo musiałby sie pogodzić ze śmiercią. Fuck the system!
q (niezweryfikowany)
agquarx snilas mi sie dzisiaj! wlasnie sobie przypomnialem, mielismy zapalic skreta, ale sie obudzilem;(
Anonim (niezweryfikowany)
dbname (niezweryfikowany)
haha :D proś Pana nikczemcze :D
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

poziom doswiadczenia: dxm, grass, gałka, hash, tableta (niewypał)


dawka i metoda zazycia : 45 tabletek acodin czyli 675mg


set & setting: mialo nikogo nie byc, wjebalem tablety i wpadaja starzy z siora ;(, ogolnie dobre nastawienie

efekty: jedyne co przychodzi na mysl to " o ja pierdole" :)

czy doswiadczenie mnie zmienilo: przestraszylem sie DXM


czym roznil sie od poprzednich srodkow: wszystkim

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Plansza: Las.map

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.

 

Ja i mój kompan [GrzyboRoman] wybraliśmy się do lasu z grzybami, rzecz to dziwna ponieważ ludzie wszyscy zwykli z lasu z nimi wychodzić.

Wchodząc z Grzyboromanem do porowatozielonej kuźni umysłu prowadziliśmy bezgłośną konwersację o tym, czym zostaniemy obdarowani przez Psycho Psylokrólewnę.

Usiedliśmy pod twardymi, zmęczonymi próbą czasu pniakami, w odległości około 0.76m od siebie. Wyciągnąłem z psychoprzegrody Cylinki, błogoowoce mające zaspokoić nasz grzybogłód.

  • Dekstrometorfan

Data : marzec 2003


Nazwa substancji: bromowodorek dekstrometorfanu - DXM HBr w postaci

tabletek Tussal)


Dawka: ja – 375mg przy wadze 60 kg (23 lata)


dudi – 375mg przy wadze 75kg czyli 7mg/kg


Doswiadczenie: ja - trawa, białe, efedryna, dxm, benzydamina, mdma


dudi – to samo


Set&Settings: wieczór, mila atmosfera, na swiezym powietrzu, dobre

nastawienie :)

  • Amfetamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Inne
  • Kodeina
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tabaka
  • Tytoń
  • Uzależnienie

Brak motywacji do czegokolwiek. Moment w którym nic już nie cieszy, nic nie ma sensu. Liczy się tylko zdobycie narkotyku, jaranie go w spokoju.

Dziś postanowiłam rzucić to gówno. Zerwałam z moim chlopakiem A. To on mi pierwszą lufe podał, pokazał cały ten narkotykowy świat.