złe

Smutny przegląd :( Największe wpadki hodowców konopi indyjskich z województwa wielkopolskiego.

Grupy przestępcze rekrutują starających się o azyl w Szwecji młodych Afgańczyków do sprzedaży narkotyków – wynika z danych policji przedstawionych we wtorek przez szwedzkie radio publiczne.

Rzecz wydarzyła się na terenie dzielnicy Aniołki...

Wielka Brytania ma czwarty na świecie najwyższy poziom konsumpcji alkoholu przez kobiety ciężarne.

Trwa proces mężczyzny oskarżonego o wytwarzanie suszu, nalewek i olejku z konopi indyjskich, a także sprzedaż i częstowanie marihuaną swojego brata. Andrzej Sadowski przyznaje się jedynie do pierwszego zarzutu.

Dlaczego Samir Ahmed został aresztowany kilka chwil po tym, jak pomógł odurzonemu etanolem sąsiadowi bezpiecznie wrócić do domu?

Temat przywołany raz jeszcze, troszkę więcej danych...

Pomimo poparcia premier Nowej Zelandii Jacindy Ardern dla postępowej reformy narkotykowej, partie opozycyjne naciskają na surowsze kary za przestępstwa związane z nowymi substancjami psychoaktywnymi (NSP

- Zapomniałem o pewnym „zielonym zawiniątku”, które miałem - przyznał.

W ciągu trzech lat liczba kierowców złapanych na prowadzeniu po narkotykach wzrosła o ponad 50 proc., osiągając w 2017 r. poziom ponad 1,5 tys. osób – wynika z danych Komendy Głównej Policji.
Czyli dość rozwlekła przestroga przed fundowaniem komuś nieświadomki i zażywaniem w ogóle...

Funkcjonariusze co roku kontrolują tę imprezę i - o dziwo! - za każdym razem zatrzymują osoby z narkotykami...

Diler, który dostarczył dopalacze dwóm 17-latkom w Świdniku (woj. lubelskie), został aresztowany - poinformowały policja i prokuratura. Jeden z młodych mężczyzn zmarł, drugi jest w szpitalu.

Nie stricte o narkotykach, ale blisko, blisko...
Problem narkomanii daje się we znaki mieszkańcom stolicy, którzy na co dzień muszą zmagać się z brudnymi strzykawkami na trawnikach czy osobami pod wpływem na dworcach i w centrum miasta.

Prokuratura zna już odpowiedzi na główne pytania dotyczące masowego zatrucia dopalaczami w Trzebiatowie i tajemniczej śmierci młodego mężczyzny.

Śledczy nie znaleźli narkotyków cukierkach... były za to w domu.

Służby ratunkowe zostały wezwane na teren Uniwersytetu Canberry około godziny 20:00 we wtorek wieczorem, po doniesieniach o wybuchu, jaki miał nastąpić w kampusie.

Diler narkotyków 31-letni Raphael Kennedy, który zamordował w „ataku szału” swojego 2-letniego syna, został skazany na co najmniej 24 lata więzienia.

Podczas jednej z takich weekendowych zabaw do koszyczka chłopca z Ohio wrzucono cukierki z metamfetaminą. Maluch wylądował w szpitalu.

"Otworzył je i powiedział, żebym mu dał pieniądze na dragi, bo jest na głodzie. Powiedziałem, że nie dam. Wtedy wpadł w furię."

Brytyjska prasa brukowa donosi o przypadku 10-miesięcznego dziecka, które musiało zostać przewiezione do szpitala po przypadkowym połknięciu marihuany. Policja z Lyonu aresztowała rodziców dziecka po tym, jak zjawili się z dzieckiem na izbie przyjęć.

Oskarżony broni się, że już raz w podobnej sytuacji polewał wodą żonę i to pomogło.

W 2017 r. na benzodiazepiny wydaliśmy ponad 265 mln zł. To o 30 mln więcej niż 10 lat temu. Czego się tak boimy?
Są agresywni, ich badania kosztowne. Np. Szpital nr 4 w Bytomiu tylko za tomografię komputerową tych pacjentów płaci miesięcznie aż 150 tys. złotych!
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina


Bardzo mi sie wczoraj nudzilo...do tego starszych nie

bylo,mama mialam wrocic pozniej niz zwykle a tatka tesh nie

bylo :)



Chodzilam po calym domq i kombinowalam cio by tu

wrzucic... wiedzialam ze beda to jakies leki...mam w domu

prawie cala apteke:) niestety nie bylo nic z rzeczy

opisywanych w neurogroove wiec musialam szukac "pomocy"

na #... (irc)

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Niewielki psytrance'owy festiwal, w gronie znajomych. Tydzień wcześniej dieta oczyszczająca

To tylko pomylony sen obłąkańca.

3,2,1... kwas! Procedura błyskawiczna. Podzieliliśmy papierki w samochodzie, ja i Krzysiek. Specjalnie trzymaliśmy je na tę okazję, zakupione parę miesięcy wcześniej. Bez głębszego zastanowienia, ochoczo i z ufnością włożyłam do buzi wizerunek Doskonałego Jogina. Wszystko będzie dobrze.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Godzina 23, nikogo w domu. Za oknem brzydka pogoda, nastawienie niezbyt optymistyczne, ogólny klimat nie nadający się do stosowania niczego co powoduje halucynacje.

Po południu zakupiłem 2 saszetki Tantum Rosa, po powrocie do domu nikogo już nie było i zacząłem ekstrakcje wg. zaleceń na forum.

Nastawiony mało optymistycznie rozpocząłem długą podróź, zapraszam do czytania.

 

23:00 - Wysuszony proszek w piekarniku (nie przesadzcie z temperaturą!) wsypałem do kapsułek po jakichś witaminach, wyszło ok 4 kapsułki popite jakimś napojem, włączyłem muzyke i czekałem na efekty w między czasie pisząc z znajomymi.

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Ostatnimi czasy dość często używałem substancji takich jak 4-HO-MET czy 25C-NBOMe, zawsze w towarzystwie, choć nigdy lekkomyślnie. Gdy po tych "zabawach" sięgnąłem po grzyby, okazały się działać słabiej niż zawsze, dlatego postanowiłem zrobić przerwę od psychodelików. Przy okazji obiecałem sobie również nigdy więcej nie używać substancji psychoaktywnych laboratoryjnego pochodzenia i korzystać wyłącznie z darów natury. Akurat tak się złożyło, że w trakcie tej przerwy rozstałem się ze swoją jedyną kobietą, co było dla mnie ogromnym ciosem. Od jakiegoś czasu myślałem o grzybach, wydawało mi się, że jestem już gotowy. I tak mnie tchnęło, akurat w najgorszy dzień, kiedy byłem najbardziej przybity i zdewastowany emocjonalne, żeby odbyć podróż. Wiedziałem, że S&S wykluczają cokolwiek pozytywnego, co mogłoby się zdarzyć podczas tripu. Mimo wszystko, postanowiłem sobie dokopać, spróbować coś zrozumieć, obrać nową drogę, a przede wszystkim stawić czoło największemu bólowi w najbardziej niesprzyjających warunkach. Stało się. Wieczorem, w swoim pokoju, zjadłem 4g suszonych łysiczek. Nigdy wcześniej nie przekraczałem 2,5g. Z głośników rozbrzmiewały Carbon Based Lifeforms, jako tło podróży.

Łysiczki skonsumowałem około godziny 23, w postaci proszku zapitego wodą, zmielone wcześniej w młynku do kawy. Zwykle pierwsze efekty działania grzybów odczuwam po 25-30 minutach. Tym razem początkowa fala otarła się o mnie po niecałych dziesięciu. Już wtedy wiedziałem, że będzie to coś nietypowego, wcześniej mi nieznanego. Kolejne 10' było podsycaniem ciekawości, wzrastaniem podniecenia nowym doświadczeniem. Minęło 25 minut od konsumpcji, a ja miałem już dość. Musiałem bezpowrotnie wyłączyć muzykę.

randomness