Wiewiórka pod wpływem narkotyków. Nietypowe odkrycie w mieszkaniu

Policjanci w stanie Alabama (USA) w poniedziałek przeprowadzali rewizję jednego z mieszkań. Podczas przeszukania odkryli, że lokator trzymał w klatce wiewiórkę, którą karmił metamfetaminą.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomosci.radiozet.pl
Sylwia Krzemińska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

505

Policjanci w stanie Alabama (USA) w poniedziałek przeprowadzali rewizję jednego z mieszkań. Podczas przeszukania odkryli, że lokator trzymał w klatce wiewiórkę, którą karmił metamfetaminą.

O zaskakującym zdarzeniu poinformowała między innymi agencja AFP.

W poniedziałek, policjanci z Alabamy zrobili nalot na jedno z mieszkań. Śledczy podejrzewali, że mężczyzna, który w nim mieszka handluje bronią i narkotykami.

Funkcjonariusze zabezpieczyli na miejscu duże ilości amunicji oraz środków psychoaktywnych. Jak się później okazało, nie było to jednak najbardziej szokujące odkrycie w przeszukiwanym przez nich lokalu.

Karmił wiewiórkę metamfetaminą

Policjanci zauważyli, że mężczyzna hoduje w klatce leśną wiewiórkę. Okazało się, że karmił on zwierzę narkotykami, dokładniej - metamfetaminą. Jak poinformował szeryf hrabstwa Limestown w rozmowie z lokalną gazetą - The Courier News - lokator miał robić to, by wiewiórka była "bardziej agresywna" i "atakująca".

Prawo stanu Alabama zabrania przetrzymywania w domu dzikich zwierząt. Wiewiórka została zabrana przez mundurowych i wypuszczona na wolność

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Użycie medyczne

Codzienna depresja

Cześć wszystkim,

dzisiaj nie będzie o kosmitach, czy sigma Plateau. Dzisiejsza opowieść to opowieść o upadku i ponownych narodzinach. Opowiem Wam jak zaczęła i jak zakończyła się moja przygoda z amfetaminą, a na koniec jako bonus dorzucę historię o pożegnaniu z kodeiną. Mam nadzieję, że komukolwiek to pomoże, jeśli zobaczy, że nie jest sam i rozpozna u siebie pułapki myślenia, w które wpadałem ja.

Moja historia z amfetaminą

  • Pierwszy raz
  • Pregabalina

Dobry humor, dużo energii, piękna pogoda, w sumie zajebisty dzień to był.

Był piękny dzień, wyspałem się, zjadłem śniadanie, poszedłem na zakupy, ale mniejsza z tym, bo chociaż jakoś to wpłynęło na trip, to do niego niewiele to wnosi.

 

Była godzina 15, gdy zacząłem otwierać kapsułki i wrzucać ich zawartość do szklanki. Po wydobyciu całego proszku z kapsułek zalałem go coca-colą, po czym wymieszałem, było to pierwsze 1200mg. Gdzieś wcześniej wyczytałem, że bez tolerki pregabalina powoduje dysocjację, w tym cevy i oevy, więc chętnie spożyłem miksturę, jednocześnie połykając złożone z powrotem kapsułki, żeby nic się nie zmarnowało.

 

  • Marihuana

Najdziwniejsze przeżycie miałem po zwykłym staffie.Nie wiem czy do tego było coś dodawane .

Kupiłem tego zielska zwykłą ,małą ćwiarteczke.Na więcej nie było mnie stać.Dwa bobki staffu kosztowały mnie 10 zl i niezły kat od dilera na temat jaki to jest dzis zajebisty towar.

  • Dekstrometorfan

nazwa substancji - Bromowodorek dxm (Tussidex 450 Mg + Acodin 450 Mg)


poziom doświadczenia użytkownika - ganja,dxm,amfetamina,extasy,signopan


dawka, metoda zażycia - 5 Tussi + 10 Acodinów co 5 minut


set & setting - pełen luzik,na powietrzu




randomness