Podejrzewał, że przechodzień jest pod wpływem narkotyków. Zadzwonił więc po straż miejską...

Krótka relacja z Festiwalu Konfitury w Bydgoszczy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Pomorska
Maciej Myga

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

4527

Do municypalnych zadzwonił mężczyzna, który przechodził ulicą Broniewskiego. Twierdził, że podejrzewa, iż idący obok młodzieniec jest pod wpływem narkotyków.

- Mężczyznę zaniepokoiło zachowanie podejrzanego - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik municypalnych.

Na miejsce pojechał patrol strażników. W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi podanemu przez zgłaszającego. Na widok mundurowych próbował on uciec, ale po zatrzymano go po krótkim pościgu. Jak się okazało podejrzany miał przy sobie woreczek z suszem roślinnym - prawdopodobnie marihuaną.

- Wezwaliśmy na miejsce patrol policji, który przejął sprawę - dodaje Bereszyński.

W Polsce nawet posiadanie niewielkiej ilości substancji odurzających jest karalne. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności - a we przypadku mniejszej wagi, sąd może orzec grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii mówi, że za posiadanie znacznej ilości takich substancji lub środków można trafić za kraty nawet na 8 lat.

Warto też wiedzieć, że osoba przyłapana na posiadaniu narkotyków - w przypadku jeśli była to sprawa incydentalna - może uchronić się przed karą, dobrowolnie przyznając się do winy, poddając się karze i udowadniając, że wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne. Postępowanie może być (ale nie musi) wtedy warunkowo umorzone.

Oceń treść:

Average: 7.5 (4 votes)

Komentarze

ZX

Takiego konfidenta to tylko wysterylizowac.
fgt (niezweryfikowany)

Szkoda że kapuś nie zobaczył nikogo pijanego.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Moja pierwsza jazda na DXM była wyjątkowo spontaniczna. Wróciłem do domu zmęczony, do tego nękało mnie cholerne przeziębienie. Ogólnie czułem się paskudnie do tego na dworze minus trzy stopnie, ciemno i ponuro. Nigdzie wyjść, z nikim pogadać. Porażka kompletna. Usiadłem przy kompie i słuchając muzy surfowałem po necie. Przypomniałem sobie, że dawno już nie byłem na Hyperreal`u. Pomyślałem, że poczytam sobie chociaż jakieś ciekawe artykuły. Co było ciekawego "zlookałem" i postanowiłem odwiedzić Neuro-groove. Tam zaciekawiła mnie rubryka Acodin, której nie było wcześniej.

  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

cisza i spokój

W poprzednim TR pisałem o tym, że Tramal na mnie w ogóle nie działa. Nie poddawałem się i próbowałem dalej. Zjadłem do końca opakowanie 50 tabsów po 100 mg w odstępie około 3 tygodni. Coraz częściej zaczyałem odczuwać pozytywne sprawy związane z tym specyfikiem. Raz nawet miałem bardzo silną fazę po wzięciu zaledwie 300 mg. Dziś stwierdzam, że tramal daje odseparowanie od problemów, znieczulenie myślowe, obojętność, która tak mi jest potrzebna.

 

Przebieg dnia dzisiejszego:

 

17.00. Pogryzłem 400 mg tramalu retard i popiłem piwem.

 

  • 25C-NBOMe
  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, od tripa oczekiwaliśmy wszechogarniającej psychodeli i wizuali. Las, potem dom ;)

17:00 - zarzucone po 1,2mg 25C wraz z R. dopalane cały czas MJ ;)

17:15 - 20mg 4-AcO-DMT zarzucone przez P. także dopalane MJ

17:20 - Wyszliśmy wszyscy z domu, żadnych efektów oprócz lekkiego upalenia.

  Chodziliśmy sobie po lesie w dość głębokim śniegu co nas męczyło, bo żaden trip jeszcze się nie załadował - do czasu...

  • LSD
  • Pierwszy raz

moja dziewczyna i trzezwy kolega ktory przyjechal po jakims czasie / lokalne torfowiska, pozniej dom, miekki koc + picie i zarcie

uczestnicy: Ja, Z - moja dziewczyna i R - nasz ziomek

 

randomness