lubuskie

Wykryto kolejny, największy przemyt od lat
Dwie osoby zatrzymane
o wartości ponad 110 tysięcy złotych
...przechwycono 3 kilogramy potwornej trucizny...
"Narkoman to dla nas wielki problem. Jeśli jest na głodzie, należy go odizolować, bo zrobi wszystko, żeby zdobyć narkotyki."
Co trzeci uczeń w gorzowskich szkołach ponadpodstawowych miał kontakt z narkotykami
W Zosinie na Lubelszczyźnie dwaj mężczyźni zatruli się śmiertelnie alkoholem niewiadomego pochodzenia. Trzeciego uczestnika biesiady zabrano do szpitala.
Paczka miała zostać odebrana w Katowicach i nie należała do nikogo z podróżujących
Na początku sierpnia lubuscy policjanci dostaną testery do badania obecności narkotyków w organizmie. Oprócz tradycyjnego dmuchania w balonik, czeka nas przyłożenie papierka do czoła
- Zatrważająco rośnie liczba uzależnionych od narkotyków - mówi Pola Górniak, kierownik Ośrodka Terapii Uzależnień w Gorzowie. - W tym roku już mamy 79 pacjentów, ale trzeba pamiętać, że fala zgłoszeń przyjdzie po wakacjach.
Policjanci z gorzowskiej grupy poszukującej ukrywających się przestępców złapali niemieckiego przemytnika narkotyków.
Trzech mężczyzn trafiło do aresztu pod zarzutem przemytu do Polski tabletek ecstasy wartych 400 tysięcy złotych - poinformowała w poniedziałek warmińsko-mazurska policja.
Liczba uczniów, którzy sięgają po narkotyki cały czas rośnie. W poniedziałek dyskutowali o tym gorzowscy radni na posiedzeniu Komisji Edukacji i Sportu.
Holender, Polka i Izraelczyk przemycali amfetamine.
Marihuana, haszysz i amfetamina - to najpopularniejsze narkotyki, jakie biorą studenci gorzowskiego AWF-u.
Przemyt do Wielkiej Brytanii.
Typowanie okazało się trafne. U 20-letniego mieszkańca okolic Piły znaleziono narkotyki.
Konopie miały iść do oclenia?
Psy wyniuchały przemyt.
Nieudany przemyt 6,7 kg marihuany.
25 kg marihuany wartej 750 tys. zł przechwycili celnicy.
W żagańskiej dywizji pancernej amfetaminę i marihuanę rozprowadzali dwaj żołnierze. W Międzyrzeczu narkotyki przekazywane były na izbie odwiedzin - pisze Gazeta Lubuska
Przemyt w czarnym BMW.
Panowie z CBŚ przejeli 10 kg amfetaminy.
Rzeczniczka CBŚ podkreśliła, że narkotyki ujawniono w toku rutynowej kontroli, ale ukierunkowanej właśnie na szukanie środków odurzających.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe

To było drugie spożycie grzybów w moim życiu. Pierwszy raz to było kilka sztuk, od których miałem niesamowita chichrę. Pokrótce może napiszę o tej pierwszej fazie. We wrześniu 1998 r. po raz pierwszy z Uadrolem wybraliśmy się na grzyby. Zebraliśmy kilkanaście sztuk na próbę. Zapodałem je sobie i oczekiwaliśmy na efekty. Nie miałem oczywiście żadnych halunów po tej niewielkiej ilości, ale tzw. chichrę. I to dopadła mnie u Uadrola. Śmiałem się non-stop. Uadrol się nie pytał czy mam haluny. Nie mogłem mu nic powiedzieć, bo cały czas się ryłem.

  • Pozytywne przeżycie
  • Szałwia Wieszcza

Meeeega strach. U siebie, puste mieszkanie, a towarzyszem był kolega, z którym rozmawiałem na cam.

Nagranie z tripa: 

https://youtu.be/sFwKBDLS1h8

 

Biorę bucha szałwi meksykańskiej (ekstrakt x 10) z fajnej, dużej fajki. Łoops. Momentalnie robi się inaczej. Biorę drugiego. Gigantycznego. Mówię tylko:

- O kurwa, ooo, Domino, ratuj mnie. O chuj. O kurwa. - do kolegi, który mi towarzyszy przez internet.

Domino pyta "Co? aż tyle się zaciągnąłeś?", a ja nie odpowiadam. Patrzę się na swoje nogi i nagle (relacja zgodnie z nagranym filmikiem) mówię:

- O o! O o! U u!

  • 25B-NBOMe
  • Pierwszy raz

Lekki lęk, ale i ogromna ciekawość. Domowka przezemnie organizowana w gronie bliskich znajomych.

Siema!
Na wstępie zaznaczę, że nie wiem dokladnie co jadłem, ale było gorzkie i na kartoniku.
No to lecim:

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Miks

Był to czwartek a następnego dnia miałem wolne, więc w bardzo dobrym nastroju postanowiłem udać się na mały melanż do znajomych.

Był to czwartek a następnego dnia miałem wolne, więc w bardzo dobrym nastroju. Postanowiłem udać się na mały melanż do znajomych. Mieliśmy coś zjarać a potem pójść na miasto się napić. Do jarania mieliśmy świeżo zakupioną maczankę Melmac Invaders, którą już znaliśmy (kilka miesięcy wcześniej często ją przypalaliśmy). Wszytko działo się w mieszkaniu u kolegi Sebastiana a potem u drugiego kolegi Tomka, który mieszka w tym samym bloku, tylko parę klatek dalej.