Diler uciekł z prokuratury

Nie udało się nadal złapać dilera narkotykowego, który uciekł w sobotę z budynku prokuratury w Lublinie wykorzystując nieuwagę pilnujących go policjantów - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie Andrzej Lepieszko.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1860

35-letni Grzegorz Żukowski był doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie przez funkcjonariuszy IV komisariatu w Lublinie. Prokurator postawił mu zarzuty posiadania ponad 100 gramów amfetaminy oraz brania udziału w grupie przestępczej rozprowadzającej narkotyki w jednej z lubelskich dyskotek. Grozi za to 10 lat więzienia. Prokurator zamierzał skierować do sądu wniosek o jego aresztowanie.

Zatrzymanego pilnowało dwóch funkcjonariuszy. "Po zakończeniu przesłuchania Żukowski poprosił o możliwość skorzystania z toalety. Wykorzystując nie do końca chyba jednak wykonywany dozór ze strony funkcjonariusza zbiegł z toalety przez okno na parterze budynku prokuratury" - powiedział Lepieszko.

Rzecznik zapowiedział, że prokuratura zbada, czy policjanci należycie pilnowali podejrzanego i ewentualnie pociągnie ich do odpowiedzialności.

Jeżeli podejrzany nie zostanie zatrzymany we wtorek, prokuratura wyda za nim list gończy. Za ucieczkę grozi mu dwa lata więzienia.

W tej samej sprawie został tymczasowo aresztowany 23-letni Michał P., ps. "Pako", także podejrzany o udział w rozprowadzaniu narkotyków w dyskotece.

Za pomoc w ukrywaniu się podejrzanego grozi kara pięciu lat więzienia. Prokurator wyraził zgodę na ujawnienie nazwiska zbiegłego przestępcy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

enaK (niezweryfikowany)

Ciagle im ktoś spierdala. I dobrze.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Jakiś czas temu zdarzyła się okazja wypróbowania Acodinu, bo jechałem

do kumpla na działkę. Na peronie łyknąłem 20 tabletek. Po pewnym

czasie pojawiło się dziwne uczucie w nogach, ale myśle, że był to

raczej efekt placebo. Później doszło ledwo zauważalne swędzenie.

Zacząłem naprawdę coś czuć, gdy zasuwaliśmy ostro pod górę do chatki.

Minęła wtedy ok. 1 godzina od zażycia - czułem lekkie szumienie i

delikatny zawrót głowy.


Dopiero po upływie kolejnych 40 minut efekty zaczęły się nasilać i

  • Marihuana

Pewnego piątkowego wieczora, zadzwoniłem do kumpla (nazywajmy go "G") i zaproponowałem wspólne

zapodawanie oparów konopnych drogą inhalacji dopłucnej. Mimo początkowych wątpliwości i oporów

(ze względu na braki finansowe), G w końcu nastawił się pozytywnie do całej sprawy. Wcześniej

spożywaliśmy w garażu konopie w postaci toposów, oraz grudy haszu, używając zwykłej lufki

szklanej, więc tym razem postanowiliśmy spróbować innej metody. G wspomniał, że kumpel

  • LSD-25

1 kwadrat czarodzieja godzina 18:02




mily kwasik, wchodzi gladziutko, po godzinie poltorej dal o sobie przypomniec

w drugiej godzinie skupilem sie na wizualach, w czym wydatnie pomaga

siatka wojskowa rzucona na sciane i sufit odpowiednio podswietlona

maximum przypadlo w 2 do 3 godzinie po wrzuceniu



testy wydajnosciowe:




  • Efedryna

Nie będę bawić się tutaj w szczegóły dotyczące pochodzenia, czy występowania,

gdyż "tussipect-owców" (nie wiem czy to właściwe sformułowanie) interesuje

działanie, efekty i skutki uboczne.


A więc:

randomness