Zdecydowałem się w końcu pokrótce opisać parę moich przygód z DMT. Przy czym od razu zaznaczę, że każde kolejne doświadczenie z tą substancją było dopełnieniem i rozwinięciem poprzednich co nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się przy jakiejkolwiek innej substancji.
- Benzydamina
- Pozytywne przeżycie
pozytywne nastawienie, ekscytacja. Niepewność i lekki strach. Bardzo chciałem doświadczyć halucynacji które odbiorą mi mowę, liczyłem na przyjaznego tripa bez szkieletów, zombie i innych straszydeł. Najdłuższą i najistotniejszą część tripa spędziłem w lesie. Wziąłem ze sobą tylko papierosy, wodę, coś do jedzenia i koc. Spotkałem (jak mi się wydawało) parę osób.
Halucynacje są dla mnie czymś naprawdę intrygującym. To z jednej strony duże pole do popisu wspaniałego organu jakim jest mózg, a z drugiej duża zagadka. Pod wątpliwość podchodzi czym jest świat i wszystko wokoło, gdy ich doświadczamy. Możnaby powiedzieć, że dla ludzi świat jest reakcją chemiczną w ich mózgach. Takie rozumowanie towarzyszyło mi przy podejmowaniu decyzji o zakupie opakowania tantum rosa po uprzednim przeszperaniu hypera i neurogroove.
- 4-HO-MIPT
- Pierwszy raz
Mieszkanie znajomego
Pewnego wieczoru, gdzieś w ciemnych zakamarkach forum, dowiedziałem się o magicznej substancji nazywanej homikiem. Wydała mi się bardzo interesująca, szczególnie opisy typu "zjadłem 100mg, wszedłem pod prysznic i miałem wrażenie, że odkurzam wilgoć". Zauważyłem też, że owa substancja została doceniona przez Sashę Shulgina, toteż po przeanalizowaniu ryzyka, plusów i minusów - napisałem do jednego z kosmicznych vendorów, który w tamtych czasach siał furorę.
- Ketamina
drug:ketamina + pure mdma
doświadczenie:mj,#,magic shrmzz,amph,E,tramadol+mj(...!),coke!,MDMA czyste(yeah!)
set n\' setting:
london, electro club, christmas time:D (it\'s christmas time in hell..)
..a bylo to tak:mieszkajac w LND, postanowilem ze zostane na swieta b.n., bo nie chcialem powtarzac schematu wigilia w domu itd po raz 21 w zyciu...decyzja jak najbardziej udana...
Komentarze