Wieźli amfetaminę

Holender, Polka i Izraelczyk przemycali amfetamine.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/RadioZet

Odsłony

2197
Holendra, Polkę i obywatela Izraela zatrzymali strażnicy graniczni na przejściu w Olszynie (Lubuskie) przy próbie przemytu amfetaminy.

Wśród rzeczy należących do Holendra znaleziono 600-gramową paczkę z narkotykami. Wstępne testy wykazały, że jest to amfetamina.

Zatrzymane osoby zostały przekazane policjantom z Żar.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

winooki (niezweryfikowany)

&quot;Wśród rzeczy należących do Holendra znaleziono 600-gramową paczkę z narkotykami. Wstępne testy wykazały, że jest to amfetamina. &quot; <br> narkotykami czy narkotykiem ?
lok (niezweryfikowany)

niezle trio, cpunskie trio. a teraz ich zapuszkowali :-(
Budyn (niezweryfikowany)

Bylo ich trzech , w kazdym z nich inna krew
MaD maX (niezweryfikowany)

ej test to wykonali wstępnie nosem na desce klozetowej na tym przejsciu granicznym :PPPPPPPPP
zibi (niezweryfikowany)

Jak znam życie to żyd wyroluje wszystkich!
Tomoraminium (niezweryfikowany)

mogliby ich zlapac jak wjezdzal holender do polski. pewnie mialby z kilo haszu albo chochoł zioła na wymiane <br> <br>.._-==HE==-_.. <br> <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-T-7

Tym razem zwiekszylem troche dawke - czyli

polknalem trzy piguly po 10mg.

Zaczal sie ladowac juz po pol godzince.

Bardzo sympytycznie i powoli (troche jak

grzyby). Czulem delikatne laskotanie w nogach,

w palcach rak. Czulem ze cos mnie wypelnia

powolutku - trwalo to jakies pol godziny.

I nagle jest - zaczelo dzialac.



  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Set: Pozytywny nastrój, lekka ekscytacja ale utrzymuję wewnętrzny spokój. Setting: Piątek wieczór, senne kilkutysięczne miasteczko. Miejscówka nr1: kilkuosobowa posiadówa przy browarze w zacisznym miejscu koło szkoły i bliskości lasu. Miejscówka nr2 (docelowa): Miniobóz gdzieś w polach, ok 1 km od miejsca nr1.

Prolog

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Marcowy wieczór, zmęczony kolejnym dniem w szkole, ale nastrój jak najbardziej pozytywny. Chęć zrelaksowania się, chwili zapomnienia, ale i ciekawość co kryję się pod nazwą Thiocodin.

Z kupnem Thiocodinu były małe problemy, bo babeczka w aptece wyskoczyła z tekstem: "dla kogo?". Trochę zaskoczony powiedziałem, że dla mamy. Ona znowu "a co mamie jest?" na co ja, że nie mam pojęcia, kazała mi kupić to jestem. Coś tam pogadała, aby pamiętać o tym, że nie wolno wykorzystywać skutków ubocznych. Ładnego zonka miałem. Trochę mnie zamurowało i się nie odzywałem, tylko myślałem sobie "Czy ja kurwa wyglądam na ćpuna?!" W ostatecznośći wyszedłem  z apteki z paczką Thiocodinu w kieszeni i z uśmiechem na twarzy.

  • Bad trip
  • Benzydamina

senność, oczekiwanie na przyjemne przeżycie, znudzenie wakacyjne, wieczór

Wakacje spowodowały u mnie stan wzmożonego apetytu na eksperementy narkotyczne. Skończyłam pracę i przyjęłam do siebie pod dach psa babci, ponieważ ona wyjechała. Rano zakupiłam w aptece specyfik i tripa zaplanowałam na wieczór/noc, ponieważ była to sprawdzona metoda, dzięki której moi domownicy nie są w stanie zidentyfikować co robię. Obecnie w domu był tylko mój ojciec oraz pies babci. Cała reszta wyjechała.

randomness