Śmiertelne ofiary "lewego" alkoholu

W Zosinie na Lubelszczyźnie dwaj mężczyźni zatruli się śmiertelnie alkoholem niewiadomego pochodzenia. Trzeciego uczestnika biesiady zabrano do szpitala.

Anonim

Kategorie

Źródło

IAR, mat

Odsłony

2238

Trójka mężczyzn, strażaków z ochotniczej jednostki w Zosinie, piła wczoraj razem alkohol. Prawdopodobnie rozstali się przed północą. Niedługo potem zmarł pierwszy uczestnik wieczornego spotkania. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon.

W nocy zmarł także drugi mężczyzna. Trzeci, który wypił najmniej alkoholu, rano trafił do szpitala w Rykach. Jego stan jest na razie stabilny - powiedział Polskiemu Radiu Lublin lekarz dyżurny.

Mężczyzna przechodzi obecnie badania. Jeżeli jego stan pogorszy się, trafi na oddział toksykologii lubelskiego szpitala.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

macthc (niezweryfikowany)

&quot;...marihuana - wróg państwa numer jeden, zamiast palic skrety wypijcie win siedem, alpagi sa zdrowe i nieuzalezniaja a gdy sie źle czujesz tak bardzo pomagaja... &quot; <br> <br>LEGALIZE!
LaSziDo (niezweryfikowany)

Nasze wino - dobry trunek <br>na klopoty i frasunek <br>bardzo szybko je otwierasz nie siegając po otwieracz <br> <br>STRAZAK PIC MUSI ! ! <br>legalize this shit :P
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Powój hawajski

Set & Setting - Sroga zima, rok 2003, grudzień. Chęć przetestowania kuzyna LSD, czyli LSA. Po paru godzinach doszła niezaplanowana Marihuana.

Godzina ok.~ 19:30. Dobre samopoczucie, pozałatwiane sprawy i wypoczęty organizm. Wraz ze mną, zaufany i bardzo dobry przyjaciel. Wieś, ok.~ 2,5 k mieszkańców.

Najpierw mój pokój, tu odbyła się konsumpcja. Następnie droga do przytulnego pokoju kumpla, gdzie nie ma najmniejszego przypału.

Reasumując - złote warunki.

  • Amfetamina


Środek : Amfetamina (pierwsze zażycie)

Ilość : Pół worka

Doświadczenie : Haszysz, skun, amfetamina





Generalnie to nie mam dużego doświadczenia z drugami ... wszystko zaczęło się od małej imprezki gdzie miałem styczność z grudą haszu ... nie powiem żeby kopło mnie to w kosmos, ale na pewno otworzyło bramy do wspaniałego świata ...

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie bardzo pozytywne, gralnia i dużo więcej ludzi (praktycznie sami artyści) niż się spodziewałem.

Witam. Przedstawiam krótką relację z pewnego hipotetycznego wydarzenia. Zapraszam wszystkich ciekawskich, ale nie wścibskich do lektury.

 

   Zakupione 100 świeżutkich grzybków od pewnego podróżnika czekało 2 dni na weekend, bym wyruszył na spotkanie z kosmicznym duchem zaklętym w tych szczuplutkich, wysokich, ale jakże malutkich istotach rodzaju nijakiego, bądź takowego. Plan był na 50 Łysiczek, jednak podróżnik ów powiedział, że 20 już robi magię. Ok, - pomyślałem - więc wrzucę 30. W końcu to pierwsze spotkanie z naszym polskim dobrem psychodelicznym. 

 

  • Katastrofa
  • Pentedron

Na zewnątrz, chęć ostrej jazdy

Witam, dziś postaram wam sie opisać przeżycie osoby chorej na politoksykomanie, z której już wyszedłem, po donosowym zaaplikowaniu 2 gramów pewnego euforycznego proszku...

13:00

Odbieram z paczkomatu paczke z 3gramami N-etylonorpentedronu. Idę do najbliższej klatki. wysypuje na oko 2 gramy proszku. Wciągam zwiniętym banknotem.Wychodzę, piję wodę, palę papierosa. Nie czuć efektów prawdopodobnie przez zjechane błony śluzówe po może tygodniowym ciągu na cmc`kach.

13:30

randomness