kujawsko-pomorskie

Ponad 3,5 kilograma gotowej amfetaminy, 6 litrów płynnej, z której można wyprodukować do 25 kilogramów narkotyku, zabezpieczyli policjanci CBŚP na jednej z posesji w powiecie włocławskim.

Bydgoszczanin cierpi na przewlekłą chorobę. Sąd uznał, że lecząc się marihuaną, złamał prawo.

Wszyscy oskarżeni przyznali się do winy i chcą dobrowolnie poddać się karze - od 2 do 3 lat więzienia w zawieszeniu. Wobec głównego oskarżonego prokuratura zażądała 7 lat więzienia i przepadek majątku wartości 251 tys. zł.

Bez obstawy policjantów z Wydziału Konwojowego, bez kajdanek i antyterrorystów. Tak rozpoczął się wczoraj w Bydgoszczy proces oskarżonych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (28.12.2015) wieczorem, wówczas patrol pieszy z bydgoskiego oddziału prewencji przy ulicy Wrocławskiej zatrzymał do kontroli opla. W trakcie kontroli mundurowi zauważyli, że kierowca i pasażer zachowują się nerwowo.

Policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zatrzymali 22-latka, który w mieszkaniu miał marihuanę, amfetaminę oraz blisko 200 tabletek ecstasy.

Śledczy twierdzą, że ludzie z gangu Tomasza B. „Kadafiego” prowadzili sklepik z narkotykami w centrum Bydgoszczy. Zeznawał klient.

- Szanujcie wasze mózgi, kręćcie na trzeźwo, bo te wszystkie substancje psują kreatywne myślenie - mówił Łukasz Żal, autor zdjęć do słynnej „Idy”

Przez nasz region przelała się największa fala zatruć syntetycznymi narkotykami od 2010 roku. Tylko w ciągu jednego letniego miesiąca na oddziały ratunkowe szpitali trafiły 193 osoby.

Cztery młode osoby zatruły się w weekend dopalaczami w województwie kujawsko-pomorskim. 20-letni mężczyzna po zażyciu substancji o nazwie "mocarz" rozbił samochód.
Ponad 2,2 mln zł mógłby uzyskać ze swojej okazałej plantacji marihuany Janusz S. - dowodzi prokuratura w akcie oskarżenia przeciwko 45-latkowi, który przed laty brał udział w głośnej bójce gangsterów w toruńskim sądzie.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w lipcu w Bydgoszczy rozpocznie się leczenie marihuaną pacjentów z padaczką lekooporną.
Przestępcy przewozili kapsułki z kokainą w żołądkach. - Wcześniej połykaliśmy duże winogrona, żeby przyzwyczaić gardło - mówił jeden z oskarżonych.
Zamiast formułować zarzuty w rodzaju wprowadzania do obrotu szkodliwych substancji, śledczy skupił się na zatruciach trójki nastolatków.
Z zarekwirowanej przesyłki, która trafiła do jednego z osiedlowych oddziałów poczty, można było zrobić około 1000 "działek"! Paczka została nadana z Pabianic.
15 lutego w trakcie jednego z patrolów policyjny pies doprowadził funkcjonariuszy do dwóch mężczyzn stojących przy ul. Gierczak. Przy jednym z nich mundurowi znaleźli cztery woreczki z marihuaną.
Dwóch gimnazjalistów w ciężkim stanie trafiło do szpitala dziecięcego w Bydgoszczy. Przy chłopcach znaleziono tzw. dopalacze o nazwie Tajfun.
Kolejne uderzenie w narkotykowy biznes. Funkcjonariusze CBŚ i policji zatrzymali w Inowrocławiu 22-letniego handlarza narkotykami.

[SPLIFF] Dysponowanie związane z zażywaniem albo z zamiarem niezwłocznego zażycia nie jest posiadaniem w rozumieniu ustawy

Pomimo, że orzeczenia Sądu Najwyższego nie mają formalnie mocy wiążącej (poza nielicznymi wyjątkami*), decyzje tej instytucji muszą być brane pod uwagę przez składy orzekające w I instancji i apelacyjnych w przyszłych sprawach. M.in. dlatego, że podstawowym zadaniem SN jest ujednolicanie orzecznictwa.

Centralne Biuro Śledcze zatrzymało w woj. kujawsko-pomorskim i w Małopolsce dziewięć osób podejrzanych m.in. o produkcję narkotyków - poinformowała Komenda Główna Policji.

Prawie 140 porcji kokainy nie trafi do ewentualnych odbiorców. Narkotyki o czarnorynkowej wartości około 30 tys. złotych zabezpieczyli policjanci CBŚ i kryminalni z Włocławka. Zatrzymanemu w tej sprawie 38-latkowi grozi nawet 8 lat więzienia. W środę przed godziną 17:00 policjanci CBŚ i kryminalni z Włocławka, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, zatrzymali do kontroli w miejscowości Mikanowo (pow. włocławski) vw passata. 38-letni kierowca samochodu został przeszukany. Dokładnie sprawdzono również samochód, którym jechał.

CBŚ zlikwidowało plantacje marihuany

Dwie profesjonalne plantacje marihuany zlikwidowała policja pod Włocławkiem (Kujawsko-Pomorskie) i na Śląsku. Zatrzymano dwoje Polaków i Holendra. Pod Włocławkiem policjanci z Centralnego Biura Śledczego KGP zatrzymali 40-letniego obywatela Holandii, który na terenie gospodarstwa rolnego prowadził ukrytą plantację marihuany. W wbudowanym wewnątrz starej stodoły budynku, podzielonym na kilka pomieszczeń, funkcjonariusze znaleźli tysiąc dojrzałych krzewów konopi i 1,5 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ok. 50 tys. zł - powiedziała Katrzyna Witkowska z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji.
Policjanci Centralnego Biura Śledczego, zlikwidowali fabrykę amfetaminy. Do aresztu trafiło 32 członków zorganizowanej grupy przestępczej. Zarzuca się im wyprodukowanie i sprzedaż pół tony amfetaminy o wartości 10 milionów złotych.
Paczkę z narkotykami znaleźli policjanci ruchu drogowego z Węgrowa w samochodzie 22-letniego mieszkańca tej miejscowości. Mundurowi podejrzewają, że mężczyzna trudnił się sprzedażą narkotyków na wielką skalę.
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Inne
  • Katastrofa
  • Mieszanki "ziołowe"

Zajebiście się czułem ogólnie, feta dawała uczucie błogostanu, zajebiście się gadało. Zapaliłem to chaotycznie-spontanicznie za supermarketem kiedy miałem udać się na małe zakupy.

Po raz kolejny moja nieciekawa historia z dopalaczami zaczęła się spontanicznie, znowu przez przypadek spotkałem kogoś kto miał ''palenie''. Jako że byłem już dosyć nafutrowany a w takim stanie mały buszek dawał przyjemne uczucie błogostanu, euforia zaczyna uderzać falowo i ogólnie człowiek się zajebiście czuje. Ale wracając do opisywanych tu wydarzeń, spotkałem przed supermarketem zachodniej sieci mojego dosyć dobrego kolegę, nazwijmy go D - o tak, D jak debil do niego pasuje. 

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie pozytywne z chęcią do przeżycia czegoś nowego, pouczającego. Poprzednie tripy zawsze pozostawiały niedosyt, więc liczyłam na coś wyjątkowego.

Zaczęliśmy razem z chłopakiem o 18:00. Znajomy chłopaka raz/dwa razy w roku ma dostawę, tym razem wypadła w połowie listopada. Przypominam sobie, że moje pierwsze bliskie spotkanie z kapeluszami odbyło się dwa lata wcześniej w podobnym czasie. "To nie może być przypadek!"- myślę i żuję każdego grzybka z osobna - dokładnie jak za pierwszym razem, kiedy żołądek nie poradził sobie i część tripa wisiałam na toalecie. Przy kolejnych razach do spożycia potrzebowałam jakiejś przegryzki. Poszatkowane nadzieniem do tosta lub posypka na bułce + kleks z  ketchupu, który skutecznie zabija smak. 

  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Tripraport

Pewien poniedziałek godzina 13.15, szkoła , przerwa między lekcjami( po wf )

Ja, Sandra, Ola, Marta, Ania, Dominika ,Aga

Razem z Sandra stwierdziłyśmy , że najaramy dziewczyny wymienione wyżej. Oprócz Ani i Dominiki wszystkie przeżyły przynajmniej swój pierwszy raz z jaraniem.( Dominika z nami nie paliła)

 

Miałyśmy gdzieś ok. 3g. Oprócz 2 lufek nie miałyśmy żadnego sprzętu wiec zabrałyśmy sie za robotę.

Godzina 13.25

  • LSD-25
  • Miks

Impreza psytrance'owa. Miejsce, które znam i lubię. Dobry nastrój.

Sobotni wieczór. Before że znajomymi, oni przy piwku ja o wodzie z cytrynka psychicznie nastawiona na noc z wujkiem hoffmanem i wspomagaczem w postaci połówki pixy (bitcoin, który został mi z poprzedniej imprezy, dający adowalający efekt). Miło spędzony czas, sprzyjająca dobra atmosfera. Około północy rozdzieliliśmy się na ekipę udającą się na trance'y (H,A i ja) i resztę która poszła pić dalej.