W Bydgoszczy rozpocznie się leczenie marihuaną

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w lipcu w Bydgoszczy rozpocznie się leczenie marihuaną pacjentów z padaczką lekooporną.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Pomorska
Joanna Pluta

Odsłony

314

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w lipcu w Bydgoszczy rozpocznie się leczenie marihuaną pacjentów z padaczką lekooporną.

Marihuaną medyczną rzecz jasna. Na razie wiadomo, że w badaniach klinicznych prowadzonych w Bydgoszczy w Przychodni Śródmieście przy ul. Kołłątaja weźmie udział kilka osób. - Trudno określić dokładną liczbę - mówi dr Paweł Lisewski, neurolog, który przeprowadzi badania. - Projekt jeszcze się nie rozpoczął, wciąż prowadzona jest selekcja. Mogę jednak powiedzieć, że nie ma górnej granicy liczby pacjentów.

Nie tylko dorośli będą leczeni

Badaniami zostaną objęte osoby z padaczką odporną na leki. Głównie po 18. roku życia, ale już teraz wiadomo, że wśród badanych pojawią się również młodsi pacjenci. I nie tylko z Bydgoszczy - chorzy przyjadą do nas też, na przykład, z Kołobrzegu.Taki sam projekt będzie już od czerwca realizowany w lubelskim szpitalu przy al. Kraśnickiej. Padaczka odporna na leki to taka, która mimo stosowania leków przeciwpadaczkowych jest bardzo ciężka. Pacjenci mają nawet kilkaset napadów padaczkowych w ciągu doby. I nic im nie pomaga.

- Marihuana medyczna jest dla nich dużą szansą - podkreśla dr Lisewski. - To pochodna marihuany, substancja o nazwie CBD - kannabidiol, która nie ma właściwości psychoaktywnych. Nie ma zatem obawy, że podając CBD pacjentowi, możemy go w jakiś sposób uzależnić. To nie jest narkotyk - zapewnia.

Lublin i Bydgoszcz nie są jedynymi ośrodkami, w których leczenie marihuaną medyczną zostało bądź zostanie podjęte. Od pewnego czasu robi to także Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Ogólnopolskie media obiegła parę miesięcy temu informacja o jednym z małych pacjentów CZD - pięcioletnim Maksie, który dziennie miewał nawet 300 napadów padaczki. Dziecko było w bardzo ciężkim stanie, a po stosowaniu marihuany medycznej wiele się zmieniło. Napady padaczkowe zmniejszyły się u chłopca o około 90 procent.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat

Set & Settings: suszarnia przerobiona na salon w klatce kumpla, potem zmiana warunków

Doświadczenie (wtedy): THC, DXM, atropina, amfetamina, alkohol, kodeina, dimenhydrynat,

17 lat, 70 kilogramów

TR dotyczy moich lotów po zażyciu 15 tabletek pięćdziesięciomiligramowego Aviomarinu (3 opakowania)

  • Inne
  • Inne

Bezsenność, stany lękowe! Trzeba było jakoś temu zaradzić!

Nieraz miewam bezsenne dni. Higiena umysłu jest tak samo ważna jak higiena ciała, a ja często zaniedbuję jedno i drugie. Skutkiem myślenia o problemach matematycznych przez cały dzień i przed zaśnięciem są dziwne sny, nieprzespane noce, poty i uczucie ciężkiego zmęczenia mimo 10 godzin snu. Jestem cholernym leniem jeśli chodzi o robienie czegoś dla ciała, a z drugiej strony strasznym pracoholikiem. Na dodatek interesuję się etnobotaniką, więc postanowiłem spróbować czegoś nowego.

  • Marihuana

Opowieść o człowieku, który jadł haszysz



...i wtedy podjęła , "Tej nocy , panie mój, chciałabym Tobie opowiedzieć

historię którą usłyszałam. Tę i inne o ludziach oszalałych z żądzy których

serca miłość napełniła chorobą. "O nie" powiedział władca " Wolę

posłuchać bajek które uradują moje serce i odpędzą troski". "Z

przyjemnością" odrzekła Szecherezada.


  • Etanol (alkohol)
  • Kokaina
  • Pierwszy raz

Pozytywnie, po alkoholu, u przyjaciela na domówce

Trzy drinki wypite, godzinę od rozpoczęcia spotkania ziomal wyciąga pazłotko, w którym jest koko.

Posypał cztery kreski w kuchni, każdy sobie zajebał, ja najmniejszą, choć nakłaniał mnie, żebym skusił się na dużo większą, heh. Dobrze, że rozsądek starego ćpuna wie swoje- doświadczony licznymi bad tripami z powodu wysokich dawek mózg mówił mi- zaczynaj powoli.

Ssssssppppp! Wyciągnięta. Wracam do salonu, gdzie znajduje się większość imprezowiczów. I co, to już działa? Chyba nic nie czuję, heh.