- Szanujcie wasze mózgi, kręćcie na trzeźwo, bo te wszystkie substancje psują kreatywne myślenie - mówił Łukasz Żal, autor zdjęć do słynnej „Idy”
Sztuką jest wybrać życie - mówiła Ksenia Kozelska z bydgoskiego „Ekonomika“ wspominając swojego tragicznie zmarłego kolegę. - Jeśli ktoś zgłosi się o pomoc nie zostawiajcie go samego - współautorka zwycięskiego filmu apelowała do uczniów.
W bydgoskim Multikinie kilkuset uczniów z całego województwa kujawsko-pomorskiego przyjechało na finałową galę IV edycji programu profilaktycznego „Sztuka wyboru”, towarzyszącemu festiwalowi Camerimage. - Jeśli tak dalej pójdzie to główny festiwal będzie towarzyszył „Sztuce wyboru”, a nie odwrotnie - żartował Marek Żydowicz, dyrektor festiwalu. W ramach tegorocznego projektu uczniowie kręcili krótkie filmy i tworzyli grafiki na temat przeciwdziałania nadużywaniu i uzależnieniu młodzieży od środków psychoaktywnych, w szczególności dopalaczy.
Czy takie filmy mogą odciągnąć młodzież od używek? - Wierzę, że tak, zwłaszcza że tematyka tych filmów skierowana jest do ludzi w naszym wieku - mówi Martyna Lewandowska z 3 klasy liceum w Czernikowie. - W niewielkim stopniu - bardziej sceptyczny jest Bartosz Grabowski z X LO w Toruniu. - Takie filmy zwracają jednak uwagę na niebezpieczeństwo brania używek i nadużywania alkoholu przez młodzież - dodaje.
Podczas gali nie zabrakło osób związanych z branżą filmową. - Szanujcie wasze mózgi, kręćcie na trzeźwo, bo te wszystkie substancje psują kreatywne myślenie - mówił Łukasz Żal, autor zdjęć do słynnej „Idy”. Sandro Miller, znany amerykański fotografik, którego wystawę można oglądać w Toruniu mówił o swojej drodze życiowej. - Fotografia ocaliła moje życie - wyznał.
Przed młodzieżą zaprezentowali się m.in. również znany aktor Giovanni Ribisi oraz Matthew Libatique, twórca zdjęć do „Requiem dla snu” i „Pi” a nagrody wręczał Wojciech Mecwaldowski.
W konkursie filmowym pierwsze miejsce zajęli uczniowie z Zespołu Szkół-Ekonomiczno- Administracyjnych w Bydgoszczy, drugie uczniowie z MDK nr 5 w Bydgoszczy, trzecie miejsce przypadło uczniom z X LO w Toruniu. Wyróżnienia trafiły do uczniów z LO w Tucholi, Gimnazjum nr 2 w Bydgoszczy i Zespołu Szkół Plastycznych w Bydgoszczy.
Konkurs graficzny zdominowali uczniowie bydgoskiego „Plastyka”. Pierwsze miejsce zdobyła Martyna Wenda, drugie Paulina Roms, trzecie Sara Spławska. Wyróżnienia trafiły do Oliwii Stolarz, Agaty Osiadło i Sylwestra Kluszczyńskiego.
„Sztuka wyboru” to wspólne przedsięwzięcie Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu oraz Fundacji TUMULT.
Zawsze pozytywne nastawienie i chęć przeżycia czegoś niezwykłego. Przeczytanie najpotrzebniejszych informacji o substancji
Doznałem całkowitej przemiany osobowości i odkryłem swoje przeznaczenie
Chciałbym połączyć w moim raporcie moje dwa pierwsze doświadczenia z innymi substancjami niż marihuana oraz moje wcześniejsze postrzeganie świata i zachowanie, które sprawiły, że właśnie narodziłem się na nowo i z nowym przeznaczeniem.
Zacznę wszystko od początku i opisze najdokładniej jak potrafie w słowach moje przeżycia i zmiany które nastąpiły.
Substancja: Salvia Divinorum
Dotychczasowe doswiadczenia: THC, THC i THC :), LSD, grzyby, amfetamina,
extasy
Na informacje o istnieniu takiej rosliny jak szalwia divinorum natknalem
sie na hypciu. Na poczatku po wnikliwszym wczytaniu sie stwierdzilem, ze
to zbyt grozna substancja, jednak po paru dniach postanowilem sprobowac.
Suszone liscie nabylem pod www.getsalvia.com (na adres w Niemczech). 15
gram wraz z kosztami przesylki kosztowalo mnie 23,5 euro, przesylka
Fascynacja i ogromna ciekawość przed tym co ukaże mi ten potężny, legendarny deliriant.
Wypadałoby tu napisać coś urzekającego na wstępie, lecz myślę że w obliczu dalszej części raportu jest to zbędne.
Październik, 2022 r.
S&S: Byłem sam na piętrze, a na parterze w domu rodzice i brat. Przed zażyciem benzydaminy, nastawiłem się na nią z wielką ekscytacją i ciekawością tego czego mnie nauczy i jak poszerzy moją świadomość siebie tkwiącego w tym spaczonym i iluzorycznym świecie.
Słoneczny dzień, lekki wiaterek wiał od strony północno zachodniej.
Motocykliści przejechali obok mnie, siedziałem na przystanku autobusowym
konsumując pierszą w tym dniu kromkę chleba, ser, trochę szynki, masełko.
Kanapka była lekko ciepła. W sklepie obok kupiłem napój w butelce o pojemności
0,6l, a w aptece położonej trochę dalej niż ten sklep, zaopatrzyłem się w dwa
opakowania tegoż specyfiku o nazwie podanej w tytule. Sprzedawca nie patrzył na
