Dopalacze za 300 tys. zł? Takie ilości narkotyków znaleziono w Bydgoszczy

Bydgoscy policjanci zabezpieczyli 6,7 kg substancji zaliczanej do tzw. dopalaczy. Jest to kolejny etap trwającego już pół roku śledztwa dotyczącego handlu dopalaczami w regionie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Express Bydgoski

Odsłony

446

Bydgoscy policjanci zabezpieczyli 6,7 kg substancji zaliczanej do tzw. dopalaczy. Jest to kolejny etap trwającego już pół roku śledztwa dotyczącego handlu dopalaczami w regionie.

Wszystko zaczęło się w Lubieniu Kujawskim, gdzie policja zatrzymała 23-latka podejrzanego o posiadanie narkotyków. Śledczy zaczęli badać kontakty chłopaka. Doprowadziło ich to do zatrzymania na początku kwietnia tego roku seata ibizę, którym jechał 33-letni mieszkaniec Świecia.

Kryminalni dokładnie przeszukali samochód o znaleźli, ukryte pod częścią siedziska z tyłu auta, trzy paczki zawinięte w folie. Po rozwinięciu pakunków okazało się, że w środku jest prawie 7 kg sypkiej substancji o strukturze kryształu. Wszystko wskazywało na to, że może to być pochodna amfetaminy. Substancja została przekazana do badań w policyjnym laboratorium kryminalistycznym.

Wstępne testy wykazały, że jest to dopalacz. Jego czarnorynkową wartość policjanci oszacowali na ponad 300 tys. złotych. Za kilka dni będzie gotowa ekspertyza biegłego z dziedziny chemii. Wówczas substancje zostaną przekazane do stacji sanitarno-epidemiologicznej do dalszych badań.

Jeśli okaże się, że kryształ mógł być niebezpieczny dla zdrowia ludzi, możliwe będą zarzuty z Kodeksu karnego.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

a niby jak stwierdzą, że zagraża bezpieczeństwu ludzi ? Przetestują na psach czy sami wpierdolą w jakichś dużych dawkach?
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25

Pierwszy samotny trip u siebie w domu. Chciałem przemyśleć sobie parę wcześniej przygotowanych zagadnień, ekscytacja spowodowana długim oczekiwaniem i założeniem, że chciałbym by trip wniósł co nieco do mojego życia. Nastrój pozytywny, spokojny, jednak gdzieś tam na głębszych poziomach mogła jawić się lekka obawa, spowodowana ostatnim doświadczeniem, w którym z kolei z kolegą było bardzo źle.

Na godzinę przed zażyciem postanowiłem pomedytować, w celu całkowitego wyciszenia.

T- 12:00

No to jedziemy! Zaaplikowałem dwa kartoniki dietyloamidu kwasu lizergowego, po czym wróciłem do medytacji.

T+10min

Ku memu zdziwieniu, substancja zaczyna już wyraźnie oddziaływać na mój organizm.

T+20 min

Już wiedziałem, że to nie byle jaka podróż. Nagle zaatakowała mnie tak ogromna fala bodźców, że stopniowo mój mózg nie nadążał ich przetwarzać. Wzbudziło to mój niepokój.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Kiedy: Wakacje 2009

  • 2C-T-2


doswiadczenie: spore; dxm kilka razy, amfa (niewiem ile ale napewno kilkadziesiat:), mj od 6 lat prawie codzen, xtc kilkanascie razy, salvia 2x, benzydamina, tramal, kodeina, i inne leki:) oraz 2ct2, 5meodmt



set & setting: zblizal sie wieczor, pozytywne nastawienie chec dobrej zabawy, a zalatwilem pixy mialem sprobowac nowych ( 5-4-2) niepolecam lipne...w 2 osoby, wkoncu zrobilo sie kilka osob.




  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Średni nastrój, lekkie poczucie samotności, szybkie tętno, brak odprężenia. Rodzice w domu, ale godzina zbyt późna by podejrzewać, że wstaną. Pierwsze samotne palenie, niepewność i ciekawość.

Nie sądziłam, że sklejenie swoich rozdziabanych myśli w zwięzłą kulę informacji będzie takie trudne. Zastanawiam się czy powinnam najpierw napisać jakiś wstęp. Może od razu przejść do rzeczy?

randomness