Uprawa obrodziła, ale zamiast kokosów będzie proces

Ponad 2,2 mln zł mógłby uzyskać ze swojej okazałej plantacji marihuany Janusz S. - dowodzi prokuratura w akcie oskarżenia przeciwko 45-latkowi, który przed laty brał udział w głośnej bójce gangsterów w toruńskim sądzie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

torun.gazeta.pl
Karol Dolecki

Odsłony

724

Ponad 2,2 mln zł mógłby uzyskać ze swojej okazałej plantacji marihuany Janusz S. - dowodzi prokuratura w akcie oskarżenia przeciwko 45-latkowi, który przed laty brał udział w głośnej bójce gangsterów w toruńskim sądzie

Janusz S., ps. "Skóra", uprawiał konopie we własnym gospodarstwie w podtoruńskim Toporzysku. Może to dziwić, bo zwykle nikt nie robi tego u siebie na taką skalę. A jego plantacja była naprawdę ogromna: 292 zielone krzewy rosły pod gołym niebem w dwóch długich rzędach. Niektóre sięgały ok. trzech metrów.

Śledczy oszacowali, że "Skóra" mógłby wytworzyć z nich 124 kg marihuany, której wartość wyniosłaby ponad 1,8 mln. zł. Prawdopodobnie wcześniej dokonywał już zbiorów, bo podczas nalotu na jego posiadłość mundurowi znaleźli 22,4 kg gotowej do użycia trawki za 336,4 tys. zł oraz blisko kilogram haszyszu za 36,4 tys. zł. Mężczyzna zgromadził też różne odmiany nasion konopi oraz środki chemiczne i preparaty do ukorzeniania sadzonek, a także przyszykował w stodole miejsce do doświetlania roślin, stąd prokuratura przyjęła, że przygotowywał kolejną uprawę.

Policja odkryła plantację we wrześniu 2014 r., niespełna pięć lat po tym, jak Janusz S. skończył odbywać swój ostatni wyrok. Z przerwami siedział w więzieniu od grudnia 1998 r. za: nielegalne posiadanie broni (dwukrotne), próbę przekupienia funkcjonariusza i udział w głośnej na całą Polskę bójce gangsterów na korytarzu toruńskiego sądu w listopadzie 1998 r. Ponieważ ktoś dwa razy pociągnął wtedy za spust pistoletu i kule podziurawiły ściany, nazywa się ją strzelaniną. Prokuratura przekonywała, że broni użyli "Skóra" i jego kompan Andrzej B., ps. "Banan", który stawił się wówczas na ogłoszenie wyroku w swojej sprawie. - Byli w mniejszości, a jednak udało im się odeprzeć atak co najmniej ośmiu osiłków z innego gangu - wskazywali śledczy, lecz w sądzie zabrakło im dowodów.

Proces nie dał odpowiedzi, kto strzelał, do dziś jest to zagadką.

Teraz Janusz S. znowu odpowie za umiłowanie do nielegalnej broni, bo poza narkotykami policja znalazła u niego w Toporzysku dwa rewolwery, czechosłowacki pistolet maszynowy, dubeltówkę i przerobiony pistolet sygnałowy oraz 94 naboje. Za przypisane mu przestępstwa grożą nie mniej niż 3 lata więzienia, maksymalnie "Skóra" może pójść za kraty na 15 lat. - Mężczyzna przyznał się jedynie do posiadania trzech jednostek broni bez zezwolenia oraz do uprawiania marihuany - mówi Artur Krause, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu. 

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inhalanty


poziom doświadczenia:

- marihuana (kilkanaście razy)

- hasz kilka razy

- dxm

- benzydamina

- wszelkie inhalanty (setki razy)



Cel zazycia :

- super filmy (halucynacje)

- klimat

- rozmyślanie

- oderwanie się od rzeczywistości

- rozuźnienie



Miesiąc temu Gazik Ronson powrócił do łask, powróciłem do niego bo brakowało

mi tego "czegoś" co jest po nim a niema po aloholu, trawie i podobnych rzeczach.

  • Tramadol

Najczęściej na noc

W tym trip-raportcie postaram się streścić najważniejsze informacje o moich doświadczeniach z tramadolem w wersji o opóźnionym działaniu (retard), tj. tabletek rozpuszczających się powoli w żołądku - nawet do 10h*. Brzmi jak wstęp do rozprawki gimbusa...

 Mam regularny dostęp do tramadolu (50mg retard) i korzystam z tego w pełni. Od razu jednak przyznam, nie ma co spodziewać się jakichś fajerwerków czy kolorków - co więcej, po wszystkim ma się wrażenie, że substancja to nic specjalnego, jakże mylnie. Typowy "trip" wygląda tak:

  • Heroina
  • Retrospekcja

Jestem lekarzem psychiatrą. Od wielu lat jestem uzależniony od morfiny i heroiny. Ten wstęp nie jest literacką prowokacją. To prawda.

  • MDMA (Ecstasy)

randomness