historia

Maści czarownic, śmiertelne trucizny i serum prawdy

...czyli "historia i wykorzystanie psychoaktywnych roślin z rodziny Solanaceae" - ciekawe opracowanie Moniki Ciechomskiej, doktorantki z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Inżynieria społeczna ZSRR nie mogła się obejść bez farmakologii, którą komuniści twórczo zapożyczali od swych kapitalistycznych wrogów. Radzieckie narkotyki wykorzystywano nie tylko na wojnie, ale też w wielu innych dziedzinach życia.

Powieści pulpowe święciły szczyt swojej popularności w latach 20. i 30. XX wieku, a era ich świetności pokryła się z okresem pojawienia się i wzrostu histerycznej propagandy antymarihuanowej, o czym naocznie możecie się teraz przekonać.

Indianie żyjący w Andach wierzą, że kokę podarowali im bogowie. Dzięki tej roślinie mogli zbudować jedno z największych imperiów w historii. Dzisiaj z jej dobrodziejstw korzystają zmagający się z chorobą wysokościową turyści.

Fajki i tytoń dawniej stanowiły często wyposażenie aptek, ponieważ powszechnie sądzono, że palenie tytoniu wpływa korzystnie na zdrowie.

Wielu konsumentów marihuany uważa, że pomaga ona w generowaniu genialnych pomysłów. Niedawne badania archeologiczne sugerują, że może to dotyczyć nawet wynalezienia koła w epoce brązu.

To nasi zwierzęcy przodkowie przekazali nam gen, dzięki któremu możemy pić alkohol. Szkoda, że ten gen nie zdążył się udoskonalić jeszcze bardziej, bo moglibyśmy pić do woli i bez kaca.

"Ten magiczny proszek czyni znacznie więcej, niż przepędza niechciany tłuszcz, bo oczyszcza i wzbogaca krew, wzmacnia cały organizm i sprawia, że czujesz się lepiej w każdy możliwy sposób. Daje ci także energię do pracy w nocy."

Ta historia, pozornie błahy dowcip wyemitowany w leningradzkiej telewizji, stała się kamieniem milowym radzieckiego dziennikarstwa.

Kokpity pełne amfetaminy, czyli przemytnicy z PLL LOT

W 1987 roku polscy piloci zatrudnieni w PLL LOT zostali przyłapani w zachodnich Niemczech na przemycie narkotyków! Do tej pory nie wiadomo, kto był organizatorem przestępczego procederu.

Jan Paweł II poszedłby siedzieć

Czy do listy kontrowersji związanych z pontyfikatem papieża Polaka dołączy propagowanie narkomanii?

Split dwóch tekstów, jednego przeglądowego i drugiego opisującego stosowanie narkotyków konkretnie w armii Hitlera. Jest kilka ciekawostek, zatem - warto.

"Narcos”, czyli jak z kokainy zrobić popelinę

Z produkcji Netflix nie dowiadujemy się o historii Kolumbii prawie niczego. Widz odnosi wrażenie, że problemy Kolumbijczyków rozpoczęły się od momentu sprowadzenia z Chile kokainowej pasty, a winę za eskalację przemocy w kraju w zasadzie ponosi jeden człowiek. Na szczęście z odsieczą przybywają Amerykanie i dopadają drania.

Łukasz Pawłowski: Zaostrzenie kar doprowadziło do absurdalnej sytuacji. USA uwięziły 2,3 mln ludzi

W jaki sposób najłatwiej ograniczyć liczbę przestępstw? Zwiększyć kary - słyszymy zwykle w odpowiedzi. Podobnie zdaje się myśleć polski rząd, który ustami ministra sprawiedliwości już kilkakrotnie zapowiedział zaostrzenie kodeksu karnego. Ale praktyka kraju, który więzi dziś najwięcej swoich obywateli pokazuje, że liczba ludzi w więzieniach nie wpływa na poprawę bezpieczeństwa.

Cukierki z LSD i wybuchowe "koraliki miłości" - kolejne rewelacje z poufnych rządowych biuletynów

Po fascynującej lekturze pierwszych czterech biuletynów, możemy teraz dzięki Erowidowi zapoznać się z kolejnymi edycjami z roku 1968 - Micro-Gram # 5 i #6. Okazuje się, że największe dziwactwa miały dopiero się pojawić...

Ciekawy artykuł z "Przeglądu Sportowego" traktujący o powiązaniach kolumbijskiego futbolu z narkobiznesem.

Pewne syberyjskie znaleziska związane z prehistorycznymi praktykami chirurgicznymi stały się ostatnio przyczyną gorączkowych spekulacji na temat tożsamości środków przeciwbólowych epoki brązu.

Wczesne badania nad LSD w komunistycznej Bułgarii

"Pielęgniarka wstrzyknęła mi z LSD i zamknęła drzwi za moimi plecami. Zostałem sam w pokoju pełnym pacjentów maniakalno-depresyjnych w fazie depresyjnej. Dwadzieścia minut później poczułem przypływ ciepła w brzuchu. Fale ciepła zaczęły wzbierać, rosnąc coraz wyżej i wyżej, czułem się świetnie. W końcu wybuchnąłem potężnym, satanicznym rechotem, zarażając nim wszystkich w pokoju."

Psychodeliczny renesans

Co dokładnie wiemy po latach badań na substancjami psychodelicznymi? Autorka "Krytyki Politycznej" przedstawia zgrabną syntezę ich historii — polecamy, warto poświęcić parę chwil, nawet jeśli znaczną część przytaczanych faktów uznacie za oczywistości, bo z dużym prawdopodobieństwem traficie tu także na mniej spopularyzowane smaczki.

Słowo "kawa" pojawia się w pamiętnikach żołnierzy z czasów wojny secesyjnej częściej niż "wojna", "Lincoln", "matka", "niewolnictwo" czy "kula". Czy jednak czarny napój mógł również przyczynić się do rezultatu wojny?

"Diabelskie Ziele" - o tym, jak prasa i nylon odegrały haniebną rolę w kryminalizacji marihuany

Korzenie kryminalizacji marihuany sięgają wielu przyczyn — od Pancho Villi, przez interesy korporacji, aż po stary, dobry rasizm. Jednym z mniej znanych aspektów tej historii jest rola, jaką sektor prasowy odegrał w demonizowaniu trawki, skłaniając ostatecznie prawodawców do przyjęcia surowych ustaw, które funkcjonując po dziś dzień zrujnowały życie milionów ludzi.

O strachu przed marihuaną, społecznej potrzebie racjonalizowania lęków i tym jak środki psychoaktywne wpływają na naszą kreatywność autor Dzikiej Bandy rozmawia z profesorem Jerzym Vetulanim, który niedawno wydał nową książkę „A w konopiach strach”.

Konopie wg naukowców stały się popularne w Eurazji około 11,5 tys. lub 10,2 tys. lat temu dzięki nomadom rozpoznawanym przez archeologów jako kultura grobów jamowych, która obfituje w pyłek, kwiatostany i włókno rośliny.

7 ciekawostek z ujawnionych niedawno numerów poufnego rządowego biuletynu "Micro-Gram"

Historia działań rządowej strony wojny z narkotykami bywa często jeszcze bardziej osobliwa i tajemnicza niż podziemnych chemików i dystrybutorów. Na Erowidzie po jawiły się ostatnio pochodzące z lat 1967 i 1968 pierwsze cztery wydania Micro-Gram, wewnętrznego biuletynu agend rządowych zajmujących się w tamtym czasie narkotykami. Ich lektura dostarcza fascynującego wglądu w zmagania Heads vs. Feds, zaś okładka każdego numeru zastrzega, że "Wykorzystanie tej publikacji powinno być ograniczone do analityków kryminalistycznych lub innych osób w sytuacji, gdy zaistnieje uzasadniona potrzeba ".

Jak zmieniły się dopalacze przez 23 lata, gdy je sprzedawałem?

By poznać kulisy wzlotu i upadku tego kontrowersyjnego sektora rynku, reporter Vice UK odbył rozmowę z właścicielem Herbal Highs, Donalem O'Dwyerem, który twierdzi, że na delegalizacji zyskają ostatecznie te same osoby, które stworzyły problemy, na które jest ona odpowiedzią.
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa
  • Pozytywne przeżycie

Spontan. Bardzo dobry humor, trochę zmęczenia po siłce, samotność, brak traum etc. Otoczenie- własny pokój.

Zakończywszy kilkutygodniowy proces regeneracji (przynajmniej w mojej opinii) ostatnio poczułem chętkę na coś miłego i poleciałem na 15 tussidexach w bardzo fajny stan. Niedługo też wrzucę report, bo działy się rzeczy totalnie odmienne od tego, co mam zawsze. Czułem się świeży jak nigdy. Szczęście, które dzięki dysocjacji zyskałem, rozpierało mnie i niewątpliwie składało się na korzystne S&S do lotu poniżej opisanego. Więc- dwa dni po owej deksowej eskaladzie dałem też szansę innemu środkowi dla biednych nastoletnich triponautów- gałce muszkatołowej. 

Oto co wynikło:

  • Gałka muszkatołowa
  • Tripraport

Set: Emocjonalnie dalej trochę ciężko po sprzeczkach z dziewczyną (Ajlo), ale to ustępuje dla poczucia humoru, które wraca. Fizycznie jestem wypoczęty bardzo, po spaniu w lesie. Jest ze mną dziewczyna (~trzeźwa) z psem. Jestem na czczo. Setting: W podmiejskim lesie, przy ognisku. Jest południe i jest w miarę słonecznie.

Substancja: Gałka Muszkatołowa, dobrej jakości, mielona, w dawce 13g.

 

//Napiszę tu zwięźle co się działo przed tripem, jako rozszerzenie S&S, bo są to ważne informacje, które wpłynęły na to, jak się potoczył trip.//

 

Wyjazd do lasu z Ajlo (moją dziewczyną), planowaliśmy już od dawna w tym terminie. Plan był taki, by wyjechać w dzień pierwszy, po jej pracy, zostać dwie noce, a w dzień 3 po południu już wrócić.

 

D- 2

  • Tramadol

Co: Tramadol w plynie


Doswiadczenie: srednie - 5 razy


Dawka: 2 lyzeczki stolowe (takie do herbaty:)

  • Kannabinoidy
  • Katastrofa
  • Marihuana

Grudniowy wieczór, światła lamp - pozytywne nastawienie (powracałem do haszu po dłuugim czasie bo nie można go było nigdzie dostać)

Moja przygoda z haszyszem zaczęła się już rok wcześniej przed opisywanym tripem, paliłem to w miarę często bo i było dobrze dostępne, kopało i ogólnie dostarczało masę pozytywnych wrażeń, przynajmniej wtedy gdyż od tamtego czasu zacząłem bawić się w chemole regularnie. Mieszanki ziołowe, syntetyki wszelkie oraz benzo zmieniły mój sposób postrzegania świata, odkąd dowiedziałem się o derealizacji zacząłem się o nią bać, bałem się tego że zacząłem dostrzegać u siebie objawy zaburzeń schizotypowych - to bardzo ważne w kontekście opisywanego tutaj tripa.

 

randomness