Skąd się wzięła wojna z marihuaną?

Jerzy Vetulani, profesor nauk przyrodniczych, neurobiolog i biochemik, w swojej najnowszej książce „A w konopiach strach” rozprawia się z mitami narosłymi wokół konopi i marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

ksiazki.wp.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Cała rozmowa dostepna pod linkiem źródłowym.

Odsłony

516

- W konopiach jest bardzo wiele specyficznych dla tej rodziny substancji chemicznych, które nazywamy kannabinoidami. One od tysiącleci były wykorzystywane w medycynie. Chińczycy znali je już 5 tys. lat temu. Mają działanie przeciwbólowe, przeciw skurczom mięśni i relaksacyjne. Wykorzystanie medyczne konopi utrzymywało się przez bardzo długi czas. Jeszcze w 1918 roku amerykańskich podręcznikach farmakologicznych, pisano mnóstwo o nalewkach z konopi – mówił w programie #dziejesienazywo Jerzy Vetulani, profesor nauk przyrodniczych, neurobiolog i biochemik, który w swojej najnowszej książce „A w konopiach strach” rozprawia się z mitami narosłymi wokół konopi i marihuany.

W rozmowie z Anną Gacek słynny polski naukowiec podkreślał, że pierwotnie wojna konopiom została wypowiedziana na skutek konfliktów handlowych pomiędzy Arabami i Egiptem (nakładającym cła na haszysz)

- W połowie lat 20. XX wieku, na konferencji o narkotykach, w której chodziło głównie o walkę z opium, nagle na wniosek delegata Egiptu dorzucono bez dyskusji konopie.

Ameryka natomiast przyłączyła się do wojny z konopiami z powodów politycznych:

- W latach 1905-1920 Amerykanie mieli wielki problem z uchodźcami z ogarniętego rewolucją Meksyku. Imigranci zamieszkiwali południowe stany USA, a konopie, zakorzenione w ich kulturze, stały się wyznacznikiem tego, co miało identyfikować tę grupę. Oczywiście jako nielubianą – bo wiadomo, że uchodźcy „coś chorują, coś roznoszą”.

- Do tego dołożyło się zniesienie prohibicji w końcu lat 20. Zakaz handlu alkoholem w tragiczny sposób zniszczył tkankę moralną społeczeństwa amerykańskiego. Spowodował wzrost potęgi gangów, mafii i całego podziemia przestępczego. Przeciwko niemu powstał potężny aparat policyjny. Który w momencie zniesienia prohibicji nie miał właściwie nad czym pracować. Znaleziono mu więc nowego wroga. Wymyślono, że palenie konopi powoduje rozwiązłość płciową. I dodano rzecz potworną: białe kobiety oddające się czarnym mężczyznom. Cóż gorszego może być? To podziałało, wzbudziło w społeczeństwie amerykańskim moralne oburzenie.

Na potwierdzenie swoich słów Vetulani przypomniał słynną wypowiedź Johna Ehrlichmana, jednego z doradców prezydenta Nixona, który przyznał przed śmiercią, że wojna z narkotykami została wymyślona po to, aby zwalczyć znienawidzone przez środowisko prezydenta mniejszości: murzyńską i hipisowską.

Oceń treść:

Average: 9.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski
  • Powoje

s&s: las – pole – las – dom; ciepły, sierpniowy dzień; dobry nastrój; chłopak (L.) jako opiekun (trzeźwy)
dawka: 6 kapsułek Druid’s Fantasy
wiek: 19
doświadczenie: LSA, ruta stepowa, dxm, mj, benzydamina

17:18 Połknięcie kapsułek tuż po wejściu do lasu. Przez jakieś dwie godziny spacerowaliśmy po ścieżkach robiąc zdjęcia owadom i myśląc nad tym, gdzie się rozłożymy. Jak zwykle, zanim LSA weszło, minęły jakieś dwie godziny, przy czym po połowie tego czasu – również jak zwykle – zaczęłam wątpić w powodzenie wyprawy, tak w sensie dosłownym, jak i metaforycznym. Ponieważ obecność ludzi w lesie lekko mnie irytowała, nie mówiąc już o postępujących nudnościach, chłopak zaprowadził mnie w jedno sprawdzone miejsce, pas zieleni pomiędzy dwoma polami. Cicho, spokojnie, ładnie.

  • GBL (gamma-Butyrolakton)

To juz moj z kolei nasty raz dozowania GBL [lakton kwasu

gamma-hydroksymaslowego]
, ale opisze ten bo wzialem

to z paroma znajomymi a poza tym przez 10h nic nie jadlem, wiec dawki

przecietne dla mnie okazaly sie b. mocne w dzialaniu.

  • LSD-25
  • Tripraport

Impreza psytrance w pewnej dużej hali. Byłem raczej spokojny i nastawiałem się na głębokie zanurzenie w oceanach dźwięku.

To był ten moment którego się nie spodziewałem, T0+2,5h, po tym jak powoli zatapiałem się w dźwiękach widząc zmieniające się wraz z muzyką ruchy i zachowania ludzi jakby były architektonicznie tworzone przez muzykę i analizowałem to co widzę, nagle mnie uderzyło z całą mocą. Stałem się częścią tego wszystkiego, już nie jako obserwator ale jako aktywny uczestnik poddany wpływowi, wydawało mi się że to co słyszę i widzę tworze sam ale nie mam kontroli nad tym, zatem pochodzi to z części mnie nad którą nie panuję.

  • Gałka muszkatołowa

Spróbuję streścić tę całą historię jak tylko się da. O gałce muszkatołowej wiedziałem tyle że trzeba zjeść tego dużo i że jest coś na kształt LSD tripu.


Tak więc było to na wyjeździe ze znajomymi do Czech (nie załatwiłem kwasu) i postanowiliśmy z kolesiem zarzucić gałę. Poprosiliśmy więc dziewczyny żeby kupiły nam 10 opakowań. Te spełniły naszą prośbę i kupiły 10 x 15 gram czeskiej gałki.