Kawa: od 1861 pomaga ludziom wstać na nogi i pójść na wojnę!

Słowo "kawa" pojawia się w pamiętnikach żołnierzy z czasów wojny secesyjnej częściej niż "wojna", "Lincoln", "matka", "niewolnictwo" czy "kula". Czy jednak czarny napój mógł również przyczynić się do rezultatu wojny?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

the influence
Patrick Hilsman

Odsłony

208

"Panuje tu chaos. Napięcie jest nie do zniesienia... zredukowali nam racje do jednej czwartej i nie dostajemy kawy... a nikt nie zdoła tu służyć bez kawy " - czytamy w pełnym zrozumiałych obaw liście, napisanym przez kawalerzystę Unii, Ebenezera Nelsona Gilpina w kwietniu 1865. Kawa miała podobno podczas wojny domowej niebywałe znaczenie.

Jon Grinspan, kurator Smithsonian Museum of American History, zwraca uwagę, że słowo "kawa" pojawia się w pamiętnikach żołnierzy z czasów tego konfliktu częściej niż słowa "wojna", "Lincoln", "matka", "niewolnictwo" czy "kula". Czy jednak czarny napój mógł również przyczynić się do rezultatu wojny?

Posiadanie kawy było jedną z przewag Północy, jak twierdzi historyk Andrew F. Smith. "Konfederaci mieli dostęp do tytoniu i niektórych charakterystycznych dla Południa artykułów żywnościowych; żołnierze Północy mieli dostęp do kawy... kiedy nie toczyła się bitwa, żołnierze spotykali się pośrodku pola i wymieniali towary".

Przeskakując do wojny w Wietnamie: Tak zwane "kawiarnie GI" były bezpieczną strefą, gdzie żołnierze mogli otwarcie rozmawiać o swoich obawach... racząc się jednocześnie, rzecz jasna, kawą.

Ta zaś pozostaje ważną częścią życia żołnierzy i dziś.

W programie sieci NPR pojawił się wywiad z Harrisonem Suarezem, amerykańskim weteranem wojny afgańskiej, który opisywał kwestie międzykulturowe, pojawiające między sprzymierzonymi wojskami afgańskimi i amerykańskimi. Chociaż Afgańczycy preferowali herbatę, to i tak Amerykanie traktowali chwile, gdy ich sojusznicy pili herbatę a oni sami kawę jako "czas poświęcony na stworzenie relacji z partnerami walczącymi u naszego boku."

Wraz ze swoim partnerem biznesowym Michael Haft, również weteranem, Suarez założył firmę o nazwie Compass Coffee , która specjalizuje się w dostarczaniu kawy amerykańskim wojskom na całym świecie.

"Wysłaliśmy kawę Marines na lotniskowcach, do Afganistanu... jeśli o dowolnej porze jakakolwiek jednostka zapragnie kawy – zrobimy wszystko, co się da, by im ją dostarczyć."

Oceń treść:

Average: 8 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Początkowo dom kolegi, potem urodziny kumpla. Melancholijny nastrój, jak zwykle

Nie będę się przedstawiał, nie o to tutaj chodzi. W każdym razie muszę zaznaczyć, że moje życie jest dziwne, mimo dobrej sytuacji materialnej, sporej ilości znajomych, jestem osobą samotną. Nie, nie jest to żadna przechwałka. Mam jednego zaufanego przyjaciela (niech będzie S). Ale do rzeczy.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Własny pokój, spokój i cisza...

Jest godzina 12:30. Wstałem i wpadło mi do głowy, że zarzucę dziś mieszankę kody i DXM. Wczoraj próbowałem ale za małe dawki wziąłem więc powtarzam to wszystko pisząc ten TR. Napisałem nawet pokażnego TR ale komp postanowił się zaktualizować i wszystko poszło w dupę... Więc dziś od nowa to samo. Może nawet lepiej, ze tak się stało bo mam bardziej poukładane w głowie co i jak. Dziś przede wszstkim robię co jakś czas kopię w pliku TXT tego co napisałem.

No to jedziemy...

Godzina 13:00.

Wziąłem 300 mg Kody + 300 mg DXM na pusty żołądek. Zapiłem zimną Colą.

  • Gałka muszkatołowa
  • Tripraport

Set: Emocjonalnie dalej trochę ciężko po sprzeczkach z dziewczyną (Ajlo), ale to ustępuje dla poczucia humoru, które wraca. Fizycznie jestem wypoczęty bardzo, po spaniu w lesie. Jest ze mną dziewczyna (~trzeźwa) z psem. Jestem na czczo. Setting: W podmiejskim lesie, przy ognisku. Jest południe i jest w miarę słonecznie.

Substancja: Gałka Muszkatołowa, dobrej jakości, mielona, w dawce 13g.

 

//Napiszę tu zwięźle co się działo przed tripem, jako rozszerzenie S&S, bo są to ważne informacje, które wpłynęły na to, jak się potoczył trip.//

 

Wyjazd do lasu z Ajlo (moją dziewczyną), planowaliśmy już od dawna w tym terminie. Plan był taki, by wyjechać w dzień pierwszy, po jej pracy, zostać dwie noce, a w dzień 3 po południu już wrócić.

 

D- 2

  • Butan
  • Butan
  • Pierwszy raz

13 latek zamknął się w toalecie, bez potrzeby skorzystania z WC. By się odizolować, posiedzieć w samotności. Relax. Nudy. Inspiracja. Pokusa, by zabić nudę nie rezygnując z komfortu relaxu w samotności tam, gdzie nikt nie będzie przeszkadzał.

T0. 

Zwinięty fragment papieru toaletowego zatykający wylot odświerzacza Brise siedząc w toalecie 1m2.

Zapalone światło.

 

Psikam odświerzaczem w papier, by oszczędzić twarz.

Przykładam papier do nosa i zaczynam w sposób ciągły inhalować opary przez kilkanaście sekund.

 

W ciągu sekundy odpływam, Moje ciało jest porażone, w transie, zaczyna stopniowo coraz mocniej i mocniej drżeć. Po ok. 3 sekundach wygina Mnie do tyłu z głową do góry i dostaje silnej padaczki.

 

Odświerzacz upada na podłogę.

 

randomness