awkonopiachstrach.png

Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Tego dnia oglądałem, przepiękny zachód czerwonego słońca. Opisane zdarzenia mają miejsce parę godzin później. Całą podróż odbywałem w łóżku.


1.Ogólnie

Doświadczenie to było punktem kulminacyjnym w przygodzie z wymienionymi wcześniej substancjami. Cykl 4 podróży został przebyty w celu zapoznania się ze światem psychodelii, odkrycia siebie, przeżywania ekstazy literackiej podczas przelewania na papier wizji spisanych wierszem bezpośrednio podczas trwania tripu.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Cisza, spokój, swój własny pokój. Bez muzy.

Piszę tego Raport Tripa "pod bardzo miłym wpływem" będąc w stanie zawieszenia gdzieś pomiędzy zamuleniem z trawy i podniesionego nastroju z DXM. Zakładam, że będę w stanie dokładnie i w szczegółach opisać to, co naprawdę czuję. Teraz.

Polecam przetestowaną na sobie mieszankę.

Raport Trip składa się z 2 części. Porannej i wieczornej. Dlaczego tak? Aby sprawdzić, czy działanie nie jest przypadkowe.

Godzina 7:00

Zarzucam 20 tabsów Acodinu. Teraz w aptekach coś się zmienia i zaczynają sprzedawać Acodin po 10 tabsów i za taką samą cenę. Masakra.

  • LSD-25

Jakis czas temu , zdaje sie ze z rok postanowilem zrobic sobie uczte,

kupilem 2 kwasy, mialem je zarzucic z kumplem ale zdaje sie ze mial

jakies egzaminy, wiec przelezaly jakis tydzien, az pewnego wieczoru cos

mnie podkusilo i zjadlem je sam. zaczelo sie jak zwykle ,lekkie

naspidowanie itd. , puscilem pink floyd i po jakims czasie wszystko

wygladalo jak choinka na boze narodzenie , cienie tanczyly, wzorki na

tapecie i wykladzinie przesuwaly sie i zmienialy kolory, muzyka plynela

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Świetny humor, duże oczekiwania przy jednoczesnej świadomości, że nie wolno się nastawiać, bo i tak będzie niespodzianka

Jeb. Trzaskam drzwiami samochodu. Zostawiam biało-pomarańczowego grata przed domem i biegnę ucieszony do swego pokoju z dwoma opakowaniami legalnych narkotyków. Ahoj kurwa przygodo! Skonsumuję te cukiereczki, hehe, a potem to już niech się dzieje, co ma się dziać! No, może nie do końca- jakiś tam zarys przyszłości kłębi mi się w chorej bani.

randomness