warmińsko-mazurskie

42-latek z Bartoszyc (woj. warmińsko-mazurskie) robił przetwory z marihuany. To nalewka i masło, które trzymał w piwnicy. Natknęli się na nie policjanci, którzy odwiedzili mężczyznę w mieszkaniu.

Policjanci z Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) odkryli na jednej z posesji w powiecie mławskim około 100 kilogramów różnego rodzaju substancji sypkich i płynnych, narkotyków oraz środków służących do ich produkcji. Zatrzymano 51-latka, który już usłyszał zarzuty i trafił do aresztu na 3 miesiące. Grozi mu kara nawet 12 lat więzienia.

Szczycieńscy policjanci zatrzymali mieszkańca Szczytna, który przyszedł do komendy, żeby wyjaśnić wątpliwości związane ze wcześniejszą interwencją z jego udziałem. Czekając na funkcjonariuszy w poczekalni wyciągnął i podpalił skręta, co nie uszło uwadze policjantów.

Na obrzeżach Szczytna służby zlikwidowały jedno z największych w regionie laboratoriów narkotyków oraz linię produkcyjną służącą do wytwarzania nielegalnych wyrobów tytoniowych. Zabezpieczono około 800 litrów płynnego klefedronu, sto kilogramów proszku, a także cztery i pół tony krajanki tytoniowej. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych środków może wynieść nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Do sprawy zatrzymano pięć osób.

Kary pięciu lat pozbawienia wolności chce prokurator dla 45-letniego Wojciecha K., u którego w mieszkaniu przy ul. Okulickiego 22 lutego 2023 r. znaleziono zapalniki i chemikalia. Policja ewakuowała wówczas mieszkańców bloku. W piątek (10 stycznia) zamknięto przewód sądowy w tej sprawie, mowy końcowe wygłosili prokurator i obrońca.

16-latek miał w plecaku marihuanę i małą wagę elektroniczną, w bieliźnie mefedron. Został zatrzymany przez policjantów patrolowo-interwencyjnych z Ełku niedaleko szkoły. Jego sprawa trafi do sądu rodzinnego i nieletnich.

20 gramów marihuany znaleźli przy dwóch nastolatkach policjanci z Elbląga (woj. warmińsko-mazurskie). To wszystko miało miejsce... w szkole. Zaniepokojona nauczycielka zawiadomiła dyrekcję, że dwóch uczniów paliło marihuanę w klasie. Dyrekcja nie miała innego wyjścia, jak powiadomić o tym policję.

Metamfetamina, amfetamina, mefedron i ecstasy – takie narkotyki miał we krwi 9-miesięczny chłopiec, który w stanie krytycznym trafił do szpitala w Elblągu. We wtorek, po 10 dniach dziecko opuściło placówkę i trafiło do rodziny zastępczej. Matka chłopca usłyszała zarzuty.<

Do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie trafiła młoda kobieta. Była w ciąży. W jej organizmie wykryto jednak obecność narkotyków. Kobieta przeżyła, ale lekarzom nie udało się uratować jej nienarodzonego dziecka.

Rodzice, którzy mieli pod opieką dwoje kilkuletnich dzieci, byli pod wpływem narkotyków. Młodszy z chłopców, czterolatek, trafił do szpitala z powodu zatrucia substancjami psychoaktywnymi. Prokuratura wszczęła śledztwo.

Policjanci podejrzewają 24-latka z Elbląga o produkowanie "domowych" dopalaczy. Sebastain R. jest już w areszcie, a funkcjonariusze sprawdzają ,jak wielu osobom mógł zaszkodzić. W jego mieszkaniu znaleziono trutkę na szczury, podpałkę i susz roślinny. Możliwe, że dodawał ich do dopalaczy.

Sąd w Elblągu wydał postanowienie w głośnej sprawie zatrucia narkotykami dziewięciomiesięcznego chłopca. Nie pozbawił opiekunów władzy rodzicielskiej, ale ją ograniczył i zakazał im używania środków psychotropowych, a także wysłał na terapię odwykową.

Załoga policyjnego śmigłowca przewożącego serce do transplantacji przyczyniła się do zlikwidowania nielegalnej uprawy marihuany, ukrytej w lesie koło Elbląga – podała we wtorek warmińsko-mazurska policja.

Trzech mężczyzn w wieku od 36 do 41 lat zatrzymali na jednej z elbląskich działek funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej przy wsparciu strażników ze Straży Granicznej w Bezledach. Chwilę wcześniej elblążanie wykopali z ziemi paczkę, jak się okazało – 2,2 kg amfetaminy.

Dla 4-letniego Antka, weekend spędzony w towarzystwie biologicznych rodziców, mógł zakończyć się tragicznie. Chłopczyk zażył narkotyki, które znalazł w ich domu. Gdy trafił do szpitala, miał drgawki, tracił przytomność. Lekarzom udało się go uratować. To wydarzenie miało miejsce w ubiegłoroczne wakacje. Rodzice odpowiedzieli za zaniedbanie?

73-letnia kobieta próbowała wnieść na teren zakładu karnego narkotyki. Mieszkanka województwa mazowieckiego miała przy sobie 123 tabletki, a w domu kolejne 182 tabletki amfetaminy. Funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 37 gramów narkotyków. Kobieta usłyszała zarzut.

Do nieoczekiwanego zdarzenia doszło w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie). Podczas wizyty policjantów w jednej ze szkół średnich w ramach akcji „Stop narkotykom” pies towarzyszący funkcjonariuszom wykrył środki odurzające, które posiadało trzech uczniów.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że funkcjonariusze zabezpieczyli marihuanę oraz mefedron o łącznej masie około 80 gramów.

24-latek był po narkotykach, a kieszenie miał pełne amfetaminy i marihuany. Policjanci zatrzymali go, jak spacerował nocą nieodpowiednią stroną jezdni. Za niewłaściwy kierunek przechadzki został pouczony, ale za posiadanie środków zakazanych usłyszał już zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Amfetamina została wykryta w organizmie pacjenta, podczas gdy był przyjmowany do szpitala. Narkotyk miał także przy sobie.

Pośpiech, roztargnienie, nieuwaga jednej osoby w połączeniu z czujnością i ograniczonym zaufaniem do drugiego człowieka pozwolą na doprowadzenie przed wymiar sprawiedliwości mężczyzny, który posiadał przy sobie substancje zabronione. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.

Dariusz B. (57 l.) kocha swoje pszczoły nad życie. Dba o nie z troską i za nic na świecie nie chciałby ich stracić. Gdy jego podopieczne zaatakował groźny pasożyt, postanowił uodpornić je... marihuaną. Kupił nasiona konopi i zasiał na terenie pasieki. I to był początek jego kłopotów...

Czteroletni chłopiec zatruł się narkotykami, gdy wraz z bratem spędzał weekend u swoich rodziców. Dziecko trafiło do szpitala. Jego stan zdrowia określany jest jako dobry. Prokuratura Rejonowa w Elblągu wszczęła śledztwo przeciwko jego rodzicom, którzy w momencie zdarzenia sami byli pod wpływem substancji psychoaktywnych. Grozi im do 10 lat więzienia.

Warmińsko-mazurska straż graniczna zatrzymała mężczyznę, który przewoził narkotyki o czarnorynkowej wartości 30 tys. zł. Ujawniła również miejsce produkcji używek, w którym było m.in. prawie 4 kg amfetaminy.

31-letni olsztynianin został zatrzymany przez policjantów z wydziału narkotykowego Komendy Stołecznej Policji. Mężczyzna jest podejrzany o sprzedaż narkotyków, które miał dystrybuować za pomocą firm kurierskich. W wysłanych przez niego paczkach i w jego mieszkaniu zabezpieczono ponad 34 kg zabronionych substancji.

Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Set: niepewność połączona ze stresem; Setting: dobra atomsfera, pokój kumpla, na kwadracie obecna jeszcze jego mama.

Jak wiadomo, na kumpli zawsze można liczyć, lecz kiedy Jaś zaproponował mi podczas jednego z moich wieczorków z minecraftem (tak, lubię klocki) nieznane mi kompletnie substancje, byłem nieco zdziwiony. Szybkie spojrzenie w przeglądarkę na frazy "kodeina" i "benzydamina" trochę mnie zaniepokoiło, gdyż z aptecznego stuffu nie zwykłem korzystać, ba, nie dopuszczałem do siebie myśli o wpierdalaniu tabsów. Wydawało mi się to poniżej mojego poziomu, jak widać mój poziom okazał się wiele niższy, niż sam miałem w zwyczaju sądzić, bo...

  • Zolpidem


zarzyta dawka 2 stilnoxy ogolenie jest dobrze tylko klawiatura mi tu

heca rboi i literk jak b sie gryzly ktora ma byc pierwsza

nacisnietatakjak gdyby zaraz opracuje system wiec jest tak ze albo

klawiatura jest normalna a ja nie i wcale polkownik ni rozmawia z

literka r jest to zwykla klawaitura martwe gowno, ale wser to

nieposluszne babska i trzzeba im najebac

pijaszz tak bede probowal przenikac przez zwaluy tyvh rak tyvch

  • LSD-25
  • Tripraport

Przeklinam matkę moją, Słońce

Myślę, że spora większość z nas odbyła chociaż jeden trip, który można określić jako 'Skrajnie Nieodpowiedzialny'. Zapraszam więc do zapoznania się z moim.

Siedziałem u mojego dobrego kolegi, choć w tamtych czasach właściwie przyjaciela. Jego mały domek otoczony polami i lasami był naszą bazą matką w okresie największej degeneracji. Wpadliśmy tam raz na jakiś czas, między spaniem na pustostanach i graniem małych koncertów żeby zażyć kąpieli albo zjeść coś bardziej tresciwego niż kolejna piguła albo frytki.

  • Marihuana

Zaczelo sie tak ze czekalme na ten dzien kupe czasu

wszyscy mi mowili dzisiaj wychodzimy na cool impreze,

taki a nie inny jestem ze jak sobie wmowie to nie

puszcze i caly dzien chodzilem idziemy na bibe ,

idziemy na bibe.moi kumple mieli juz na miezony klub

ale jedna regula zakaz wejscia w tenisowkach czy

jakich innych butach oprocz lakierkow(blah)wiec sie

wkorwilem na maxa wiec moja kumpela z dani (mega

wyczesana wariatka )kumplem z meksyku(dobre dziecko

randomness