nazwa substancji ===-->> Mary Jane_&_ects
Poziom doświadczenia
|Księżniczka|......ziółka , pixy :D kilka razy feta
|L()RD|......ziółka , pixy :D kiedys wiele przygod z feta, Dmx 3 razy
Godzina 19.30
nazwa substancji ===-->> Mary Jane_&_ects
Poziom doświadczenia
|Księżniczka|......ziółka , pixy :D kilka razy feta
|L()RD|......ziółka , pixy :D kiedys wiele przygod z feta, Dmx 3 razy
EXP 21 lat; MJ, hasz, alkohol, łysiczki, amfetamina, extasy
S&S: las jesienną porą, część przygody na osiedlu. 2 osoby [ja z kumplem], pierwszy raz w życiu- po 75 sztuk świeżych łysiczek. Ostro. Opisuje tylko to co ja czułem i widziałem.
Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.
Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.
T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.
Wieczór/noc, pokój, muzyka (kompilacja psychedeliczna).
Całkiem niedawno, bo kilka dni temu, po śmierci mojej mamy, wybrałem się w nocną wyprawę pod przewodnictwem tej rosliny. Pestki dotarły do mnie z Holandii, w sumie ponad 30. Wcześniej próbowałem na nich podróżować, ale było to stosunkowo krótko po wyprawie na LSD, więc efekt był tamtym razem mocno wypłaszczony. Po zachowaniu odpowiedniego czasu odpoczynku postanowiłem ponownie przywitać się z Duchem tej rośliny.