nazwa subst. grzyby (łysiczka lancetowata chyba)
poziom dosw. sredni (ziele, grzyby)
dawka : ... pomyslmy... 30 w kanapce z dzemem, nastepnie 15 a potem jeszcze 15 (doustnie)
set&setting: dyskoteka :) podekscytowanie (koncert dramowy;) )
nazwa subst. grzyby (łysiczka lancetowata chyba)
poziom dosw. sredni (ziele, grzyby)
dawka : ... pomyslmy... 30 w kanapce z dzemem, nastepnie 15 a potem jeszcze 15 (doustnie)
set&setting: dyskoteka :) podekscytowanie (koncert dramowy;) )
Lekki lęk przed tym, że nie powinniśmy wyruszać w podróż tak na "wariata" skutecznie maskowany radością przed doświadczeniem. Puste mieszkanie, muzyka, ładnie za oknem. Ja + O, mój dobry przyjaciel z którym dobrze się dogadujemy
Hej ludzie, Uwielbiam Was.
zajebisty nastrój, oczekiwanie na wcześniej niedoświadczone halucynacje wizualne, rodzice w domu
Wydarzenie miało miejsce z piątku na sobote 16-17 grudnia, poszedłem do apteki po 3 paki tantum rosy, jako, że nie chciało mi się czekać z dojściem do domu, wsypałem całość(start 19;30) do pół litrowej butelki wody, nie bez problemów wypiłem cały roztwór. Zgarnąłem 2 ziomków, po czym ruszamy do mnie. Jakieś 500 metrów od klatki zaczynam czuć lekkie otłumienie, ale i radość, czułem się jakby trochę podpity. Wchodzimy do domu, matula robi kawkę, a ja z kolegami słuchamy muzy i rozmawiamy. W pewnym momencie(start+1.5h) wpatrując się w komputer machnąłem ręką do kolegi