Zapobiegliwy pacjent chciał zabrać narkotyki do szpitala

Amfetamina została wykryta w organizmie pacjenta, podczas gdy był przyjmowany do szpitala. Narkotyk miał także przy sobie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

gazetaolsztynska.pl
eka / KPP Iława

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

180

Amfetamina została wykryta w organizmie pacjenta, podczas gdy był przyjmowany do szpitala. Narkotyk miał także przy sobie.

Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany, że do szpitala w Iławie został przyjęty pacjent, u którego w organizmie wykryto amfetaminę oraz dopalacz. Na miejsce pojechali funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo–śledczej. W trakcie czynności ustalili, że 35–latek nie tylko miał w organizmie amfetaminę, ale również zabrał ją ze sobą do szpitala. Policjanci zabezpieczyli narkotyki oraz przesłuchali świadków. Następnie przedstawili zarzut mieszkańcowi Elbląga.

W myśl art. 62. 1. Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i jej zapisowi: kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Pseudoefedryna

No wiec pewnego dnia poczulem sie bardziej chory na grypke niz zawsze, skorzystalem wiec z okazji, skoczylem do apteki i oprocz gripexu, chcialem kupic tez tussi.. ale nie bylo, pewnie wszyscy kupuja hurtowo ;), byl natomiast sudafed, w cenie 12 zl (za 12 tabletek), ale czego sie nie nie robi dla dobra nauki.

W drodze powrotnej czytam ulotke, a tam mila informacja, jedna tabletka zawiera 60 mg ch.pseudoefedryny. Wiec, zdaje sie, 4 razy wiecej niz tussi.

  • Efedryna

  • LSD-25
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pierwszy raz

Miejsce: Dom rodzinny na wsi otoczonej polami, lasami i łąkami, Czas: Równonoc wiosenna, Nastawienie: ciekawskie :)

Podczas jednego z festiwali trafił w moje ręce malutki kartonik, podobno 140µg LSD... słyszałem, że psylocybina i lsd mają tolerancję krzyżową więc postanowiłem zachować tą drugą na inną okazję... coś mi podpowiedziało, że Kwas będzie idealną substancją na powitanie wiosny i okazało się, że przywitaliśmy się w sposób tak interesujący, że musiałem to opisać... no to lecimy:

  • Katastrofa
  • LSD-25

Chciałem wykorzystać wyjazd do klubu jako odskocznię od wrednej rzeczywistości, byłem w kompletnej rozsypce psychicznej. Przestałem się przejmować konsekwencjami i tym jak dużo biorę. Liczyło się jak największe oderwanie od bólu i zapomnienie o problemach natury egzystencjalnej. Otoczenie do takiego doświadczenia wybrałem bardzo źle, ale też przez to, że nie widziałem z czym przyjdzie mi się zmierzyć.

Trip był w okresie, kiedy codziennie marzyłem o tym, żeby się zabić.

Mniej więcej było to tak, że zabrałem się ze swoimi kolegami na imprezę. Tym razem miało być inaczej, bardziej grubo. Na odwagę zaczęło się tradycyjnie od trawy w niewielkich ilościach. Trochę zmuliło ale wprowadziło też w odmienny nastrój. Potem leci feta. Niestety diler dał ciała i nie był to produkt pierwszej klasy, nie klepał.

randomness