Pszczelarz spod Kętrzyna leczył pszczoły marihuaną. Jednej rzeczy nie dopilnował!

Dariusz B. (57 l.) kocha swoje pszczoły nad życie. Dba o nie z troską i za nic na świecie nie chciałby ich stracić. Gdy jego podopieczne zaatakował groźny pasożyt, postanowił uodpornić je... marihuaną. Kupił nasiona konopi i zasiał na terenie pasieki. I to był początek jego kłopotów...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakt

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

153

Dariusz B. (57 l.) kocha swoje pszczoły nad życie. Dba o nie z troską i za nic na świecie nie chciałby ich stracić. Gdy jego podopieczne zaatakował groźny pasożyt, postanowił uodpornić je... marihuaną. Kupił nasiona konopi i zasiał na terenie pasieki. I to był początek jego kłopotów...

Pasiekę składającą się z 60 uli pan Dariusz spod Kętrzyna odziedziczył po dziadku. Jest jego dumą i oczkiem w głowie. Niestety, pszczoły zaatakowała warroza, śmiertelna choroba roznoszona przez pasożyty.

Chemia osłabia pszczoły, za to marihuana...

Warroza to choroba pszczół miodnych, którą wywołuje dręcz pszczeli, pasożyt zwany też wszą pszczelą. Samce żywią się ciałem zaatakowanych owadów. Choroba przywędrowała do Polski na początku lat 80. Zaatakowane przez nią rodziny pszczele giną bez pomocy człowieka.

– Z warrozą można walczyć za pomocą chemii, ale to osłabia pszczoły – wyjaśnia pszczelarz. Pan Dariusz postanowił więc pomóc swoim owadom naturalnymi metodami. Posiał na terenie pasieki konopie. – Marihuana uspokaja moje pszczółki. Zawiera olejki eteryczne, które sprawiają, że pasożyty się ich nie czepiają – tłumaczy. – Nasiona można legalnie kupić w internecie. Mam paragony. Konopie siewne są dozwolone, ale trzeba to zgłosić odpowiednim służbom. Ja to zaniedbałem – dodaje.

Pszczelarz: Całe zioło mi wycięli

I to zgubiło troskliwego pszczelarza. – Przyjechała Straż Graniczna i całe zioło mi wycięli. Ktoś musiał dać im cynk – żali się pan Dariusz.

Policja zarekwirowała rośliny i wysłała do ekspertyzy. – Od jej wyników zależy, jakie zarzuty usłyszy hodowca – mówi st. sierż. Anna Baluta z kętrzyńskiej policji. – Uprawa innych odmian konopi niż włókniste jest zabroniona i zagrożona karą więzienia. Na odmianę włóknistą trzeba mieć zezwolenie. Jego brak to wykroczenie.

Pszczelarzowi może zatem grozić grzywna albo... odsiadka. I kto wtedy zaopiekuje się jego pszczołami?

Oceń treść:

Average: 1 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Wolna chata, ekscytacja i lęk. W pokoju, gra cieni i świateł.

Piszę ten raport następnego dnia na zjeździe. Od razu powiem, że dół jest przeokropny w porównaniu do tego, co brałem wcześniej, wrócę do tego wątku pod koniec tra. Godzin nie piszę, bo gubiłem się w czasie, poza tym przez większość czasu miałem problem z czytaniem i nie widziałem cyfr. Wydarzenia chyba nie są po kolei, bo było tego za dużo. Trwało od ok. 22.20 i skończyło się chwilę przed 8 i zjazd do 13.00.

 

Umówiłem się z kolegą na cipacza. Pierwszy raz obchodzę się z tym czymś, kolega z resztą też. A jako że miałem wolną chatę, to trzeba było jakoś z tego skorzystać.

  • Kodeina

Chęć samotnego relaksu po ciężkim, ale udanym dniu w pracy. Dobry humor, wręcz euforyczny bym powiedział.

01:34 [T]

 

Wypijam naraz roztwór zawierający ~150mg kodeiny

 

01:47 T + 00:13

 

Sprawdzam która godzina i stwierdzam, że zaczynam czuć działanie tego specyfiku. Klapy w oczach lekko opadły, monitor mimo że przyciemniony razi nieco moje ślepia. Moje źrenice zapewne są szpilkami, ale tak dobrze siedzi mi się w fotelu i pisze ten tekst, że nie mam nawet ochoty iść do lustra aby to potwierdzić. Zresztą już przerabiałem to tyle razy, nie bawi już mnie ten widok.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)

Codzienna depresja

Około rok temu miałem dwutygodniową psychozę, powstałą w wyniku codziennego ćpania (przez około 20 dni) dekstrometorfanu, kodeiny, etanolu, MDMA i marihuany. Codziennie porobiony co najmniej trzema z wymienionych, po czasie brałem to już tylko dlatego, że nie mogłem wrócić do normalności. Kodeina i MDMA już nie działały. Nagle uznałem, że muszę czym prędzej przestać. Zostawiłem więc te używki i wtedy się zaczęło...

  • Damiana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

po szkole, na trawie pod drzewem w słoneczny dzień. ze mną 2 znajome, miła atmosfera i ogólnie chillout.

A więc jest to trip dawno przeze mnie zapomniany, ale tak naprawdę mój pierwszy, toteż moim postanowieniem stało się, by go sobie przypomnieć i opisać.

randomness