Wynajął dom, żeby zrobić z niego plantację marihuany

Ponad pół tysiąca krzewów i sadzonek konopi indyjskich znaleźli policjanci w domu w Ogrodzieńcu (Śląskie).

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

4178
Ponad pół tysiąca krzewów i sadzonek konopi indyjskich znaleźli policjanci w domu w Ogrodzieńcu (Śląskie). Zatrzymany został 31-latek z Sosnowca, który wynajął ten budynek i przystosował go do uprawy narkotycznych roślin. Jak poinformował zespół prasowy śląskiej policji, podejrzanego zatrzymali funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego komendy policji w Zawierciu, na podstawie zgromadzonych wcześniej informacji. Mężczyzna, który od kilku miesięcy wynajmował jednorodzinny dom w Ogrodzieńcu, wszystkie jego pomieszczenia przystosował do uprawy konopi. Zainstalował automatyczne systemy oświetleniowe, napowietrzające, a także dozujące wodę i nawóz do sadzonek. Wykorzystane do uprawy urządzenia zasilane były kradzioną energią elektryczną. Policjanci zabezpieczyli ponad 540 krzaków konopi indyjskich oraz ponad kilogram suszu, czyli marihuany. Czarnorynkowa wartość znalezionego w domu narkotyku to około 60 tys. zł. Za nielegalną uprawę plantatorowi grozi do ośmiu lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

spjerdolaśnik (niezweryfikowany)
<p>wartosc suszu<br>1kg=60000 zł :D:D<br>do mniej poinformowanych cena czregos takiego ne wynosi wiecej jak 10-12 tys zł :)</p>
lpk (niezweryfikowany)
<p>[quote=spjerdolaśnik]</p><p>wartosc suszu<br>1kg=60000 zł :D:D<br>do mniej poinformowanych cena czregos takiego ne wynosi wiecej jak 10-12 tys zł :)</p><p>[/quote]</p><p>&nbsp;</p><p>Zauważ że jest napisane "ileś tam roślin i kilo suszu" więc wszystko mogło oscylować w okolicach 60 tys</p><p>&nbsp;</p>
Anonim (niezweryfikowany)
<p>Było kraść prąd?</p>
Anonim (niezweryfikowany)
<p>To nie mógł normalnie płacić rachunków? Tak to sam sobie biedy narobił...</p>
Anonim (niezweryfikowany)
<p>Denerwuje mnie, ze zawsze znajduja konopie INDYJSKIE, a co z konopiami typu <strong>SATIVA (włókniste) tzw. skuny</strong>, blad nazewnictwa ale boli niektorych... watpie zeby mial tylko indica w zanadrzu...</p>
Krwawa Dlon Ulsteru (niezweryfikowany)
<p>Włókniste?</p>
Janek (niezweryfikowany)
<p>Nie dobijajcie mnie - sativa to odmiana konopi indyjskich - indica także.</p><p>Obydwie odmiany różnią się zdecydowanie warunkami rośnięcia, wielkością oraz highem.</p><p>Wszystkie konopie które "palimy" to - konopie indyjskie.</p><p>Konopie włókniste to specjalna ich odmiana ze zminimalizowaną ilością czynników THC, CBD oraz CBN - specjalnie tworzona do gospodarczej hodowli konopii indyjskich w celu otrzymania oleju lub włókna (wykorzysywanego do lin czy ubrań).</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Set: Jestem spokojny i trochę zmęczony. Chyba oczekuję od tripa wypoczynku mentalnego i fizycznego. Cieszę się też, że w końcu uda mi się doświadczyć czegoś, co zmienia percepcję. Jestem na czczo. Setting: Gałkę jem w domu i po ogarnięciu podstawowych spraw (wyprowadzenie psa, dopakowanie się, itp.) idę na pociąg, który zabierze mnie do pobliskiego lasu, gdzie odbędzie się trip.

Substancja: Gałka Muszkatołowa 13g. Kupiona w internecie, zmielona i zapakowana w worek strunowy, z datą ważności, więc traktuję ją jak gałkę wysokiej jakości. Jest to mój pierwszy raz.

 

Set: Jestem spokojny i trochę zmęczony. Chyba oczekuję od tripa wypoczynku mentalnego i fizycznego. Cieszę się też, że w końcu uda mi się doświadczyć czegoś, co zmienia percepcję. Jestem na czczo.

 

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Lekkie nakreślenie sytuacji, śmiało pomijać.

---

Dwa lata temu na popularnym portalu społecznościowym ułatwiającym poznawanie ludzi z różnych stron świata napisał do mnie Marcin, 20-latek, ironicznie, z Warszawy.

  • Marihuana

Substancja: cannabis (1/3grama pachnącej, naturalnej marihuany).

W&N (Wystrój I Nastrój): początki jesiennej chandry gdzieś na bezdrożach.

Doświadczenie: cannabis, łysiczka lancetowata, chloroform, salvia i kilka innych dziwnych substancji.

Podobno "Polacy są tak agresywni, dlatego, że nie ma słońca" - coś w tym jest bo ilekroć przychodzi jesień nachodzi mnie wielka chandra. Co roku coraz mocniej czuję, że kolejnej zimy w naszym klimacie nie przetrzymam.