Uprawiali krzaki marihuany na... kopalnianej hałdzie

Nietypowe miejsce uprawy konopi indyjskich wybrali dwaj młodzi mieszkańcy Mikołowa. Krzaki marihuany zasadzili na kopalnianej hałdzie w Rudzie Śląskiej.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

4273

Nietypowe miejsce uprawy konopi indyjskich wybrali dwaj młodzi mieszkańcy Mikołowa. Krzaki marihuany zasadzili na kopalnianej hałdzie w Rudzie Śląskiej. Zostali zatrzymani, gdy przyszli na miejsce z wodą i nawozem.

Jak podał we wtorek zespół prasowy śląskiej policji, przed tygodniem policjanci otrzymali informację, że na jednej z kopalnianych hałd ktoś uprawia marihuanę. Policjanci potwierdzili, że faktycznie we wskazanym miejscu znajduje się kilkadziesiąt krzaków konopi indyjskich.

Policjanci przez kilka dni obserwowali teren, na którym założono nielegalną uprawę. Wreszcie w poniedziałek w południe na miejsce przyjechało dwóch młodych mężczyzn, którzy mieli ze sobą specjalnie przygotowany nawóz i wodę do podlania krzaków. Okazało się, że ogrodnikami-amatorami są dwaj mieszkańcy Mikołowa w wieku 19 i 20 lat.

Zatrzymani przyznali się do przedstawionych im zarzutów uprawiania konopi i posiadania narzędzi do uprawy. W mieszkaniu jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli nasiona oraz domowej roboty szklarnię, służącą do uprawy krzewów.

W sumie podczas zatrzymania policjanci przejęli 23 krzaki konopi, które miały od 10 cm do 1,5 metra wysokości. Zatrzymanym może grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Arian (niezweryfikowany)

<p>Konopie jak konopie ale z tymi narzędziami do uprawy to już przegieli gangusy jedne.</p>
18,5 (niezweryfikowany)

<p>Bywam bardzo często na tej hałdzie, pozornie jest tam pusto.  Jakiś idiota musiał to znaleźć i puścił z dupy.  Teraz chłopcy mają nasrane w papierach bo nasza policja uwielbia sobie dźwigać statystyki w ten sposób.  Pamiętajcie, jeśli coś uprawiacie to nie ładujcie się ostentacyjnie na miejsce -lepiej odczekać w ukryciu jakiś czas i bacznie obserwować otoczenie.  Policjanci przeważnie nie są zbyt rozgarnięci i można w ten sposób łatwo ich namierzyć.</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Retrospekcja

Okropny nastroj, malo snu, zle miejsce - brak jakiegokilwiek set and setting

Od wielu wielu lat bylem uzalezniony, az do 6 lipca 2025. Tyle lat w uzalenieniu wysysa z czlowieka resztki jego duszy, zostaje tylko skorupka co raz glebiej pograzajaca sie w swym uzaleznieniu, niszczac samego siebie. Wiele prob i wiele porazek - tak mozna skwitowac moje starania w pokonaniu tego gowna (nie bede mowic stricte od czego bylem uzalezniony, niech pozostanie to prywata). Mozna powiedziec, ze jest to swojego rodzaju "testament", z tym, ze przekazuje wam tylko i wylacznie moja historie. Nigdy nie spodziewalem sie, ze napisze cos takiego, no ale jak widac - panta rhei.

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Katastrofa

Neutralne a nawet pozytywne, podniecenie związane z chęcią przeżycia czegoś niezwykłego

Chęć przeprowadzenia crashtestu z bieluniem w roli głównej pojawiła się na kompletnym spontanie po znalezieniu dorodnego okazu szyszki z dwoma przegrodami pełnymi czarnych nasion. Wiele czasu poświęciłem na szukanie dawkowania tejże piekielnej rośliny, jedyne co udało mi się wyczytać to to że nie ma dawki progowej ogólnej, dla każdego kasztana może być inna i należy zwracać uwagę na kolor, czy jest suchy i dojrzały. Także na nasiona, czy są czarne czy przechodzą w brąz.

  • Kannabinoidy
  • Katastrofa
  • MDMA (Ecstasy)

odpłynięcie po MDMA, potem spalenie weedu na sen i zbicie stymulacji.

T(18:00) Przyszliśmy z dziewczyną do domu, którego użyczył nam ojciec na sylwestra i nowy rok. Jesteśmy sami. Mamy zajebisty humor. W planach mamy zarzucenie MDMA w kołach około 2-3h przed północą oraz spalenie weedu żeby móc wychillować się przed snem i pozbyć się ewentualnej stymulacji. Byliśmy nastawieni na długie rozmowy, czułości i na spacer.

  • 25C-NBOMe
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Bezpieczne mieszkanie studenckie, pewność że nikt mi nie będzie przeszkadzał, w mieszkaniu tylko dwójka zaufanych przyjaciół, którzy zajmowali się swoimi sprawami, zero szans na jakiekolwiek problemy, chęć przeżycia kolejnego psychodelicznego tripu.

Zakupiłem kilka tygodni temu kilka kartoników nasączonych 25-C NBOMe od koleżanki, najpierw spożyłem po jednym ze znajomymi, a jeden sobie zostawiłem na samotny trip, który odbyłem dwa tygodnie później i właśnie on jest tematem tego tripraportu.