Policjant prowadził plantację konopi. Znaleziono u niego 100 sadzonek

Funkcjonariusz służył w policji od 16 lat. Pracował w wydziale prewencji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

tokfm.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

274

Policjant z Jastrzębia-Zdroju został zatrzymany pod zarzutem posiadania i wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków. W miejscu zamieszkania prowadził plantację marihuany.

Prokuratura i zespół prasowy śląskiej policji podały, że mężczyzna usłyszał zarzuty i został aresztowany. Obecnie trwa postępowanie zmierzające do wydalenia go ze służby.

"14 września funkcjonariusze komendy policji uzyskali informację, że inny funkcjonariusz tej jednostki może w swoim miejscu zamieszkania uprawiać konopie indyjskie. Na miejscu rzeczywiście ujawniono plantację i półtora kilograma marihuany, a także kilkaset sztuk amunicji do broni palnej, na którą nie posiadał pozwolenia" - powiedziała Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Znaleziono u niego 100 sadzonek konopi indyjskich i 1,5 kg gotowego już suszu.

Okazało się, że z policjantem współpracował jego brat, który kiedyś także służył w policji, ale został z niej wydalony. Znaleziono u niego niewielkie ilości marihuany. Także on został zatrzymany.

Zatrzymany policjant usłyszał zarzuty posiadania i wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających oraz nielegalnego posiadania amunicji. Jego brat jest podejrzany o posiadanie niewielkiej ilości marihuany oraz sprzedaż dużej ilości środków odurzających wraz z policjantem. Obaj mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące.

Podejrzany policjant przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Prokuratura będzie starała się ustalić, ile policjant wyprodukował narkotyków i gdzie one trafiały. Według niej policjant prowadziła plantację marihuany od połowy 2017 roku.

"Komendant Miejski Policji w Jastrzębiu-Zdroju po otrzymaniu informacji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariusza swojej komendy, natychmiast podjął czynności, aby zweryfikować wiarygodność otrzymanej informacji. Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili podejrzenie i zatrzymali funkcjonariusza. O zatrzymaniu niezwłocznie powiadomiono prokuratora i Biuro Spraw Wewnętrznych, którzy przejęli sprawę do dalszego prowadzenia" - podał zespół prasowy śląskiej policji.

Szef policji w Jastrzębiu-Zdroju zawiesił zatrzymanego policjanta w czynnościach służbowych oraz wszczął wobec niego postępowanie dyscyplinarne i postępowanie administracyjne zmierzające do zwolnienia go ze służby. Funkcjonariusz służył w policji od 16 lat. Pracował w wydziale prewencji.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Termos789

W prewencji taka pensja że sobie musiał chłop dorobić. Przedsiębiorczy, to mogliby go awansować.
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

Set & Setting: kwiecień roku 2010, dość pochmurny dzień. Pozytywne nastawienie, wręcz entuzjastyczne, ogromna ciekawość przed nieznanym dotąd trip’em. Miejsce zażycia: dom, godzina 12.20. Osobą towarzyszącą i również zażywającą – dobry kumpel. Stawiane cele: doświadczyć halucynacji, spędzić ciekawie dzień.

Dawkowanie: po nieco stratnej ekstrakcji ~900mg wymieszane z deserem waniliowo-czekoladowym, to samo dla kumpla.

Wiek i doświadczenie: 17 lat, alkohol etylowy, acodin, thc.

  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Samotnie, w pokoju. Bardzo sprzyjający dzień i nastrój.

Mix rodem z fantastyki naukowej, tak ortograficznie... wróć- kosmicznie- naświetlający mózg cholerną psychodelą- i głupia odwaga, by go spróbować. Głupia, a może ciekawska- nieważne. Istotne jest to, że się zgodził(om) (Jestem bezpłciowe- fajny manewr zastosowany do zaniechania płci w którymś poprzednim raporcie- podchwytuję!)). Było to niczym wyjście samodzielnie w nocy z koszulką z napisem "Wierzę w Siebie" na bloki- te patologiczne dresiarnie ludzi noszących "Wierzę w kościół"- czyn heroiczny. Bo wiecie- oponent'y mają pałki i i liczą na udane napierdalanko. Ale...

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Nastrój bardzo dobry, okoliczności przyrody piękne.

 

//Trip miał miejsce trzy lata temu, ale został spisany na świeżo. Łapiącym schizy nie polecam.//

 

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Bardzo zmieszany, zdenerwowany samą sytuacją. To był pierwszy raz, było to w bloku na balkonie w biały dzień. Ogólnie do mj byłem pozytywnie nastawiony, znajomi - najbliższi przyjaciele + moja dziewczyna.

Cześć. Chce tu opisać moją sytuacja po pierwszym razie, może Wam też się tak zdarzyło, może to normalne. Zaczęliśmy jakoś po południu, było jeszcze jasno na zewnątrz. Nie piliśmy nic przed, ani nic z tych rzeczy, paliliśmy na czysto. Atmosfera ogółem była ekscytująca, bo w sumie każdy pierwszy raz palił. Ja byłem zdenerwowany cała sytuacją, bo co tak w biały dzień palić koło sąsiadów? xD No ale mówię no co tam, zrobimy to w miarę skrycie. Zrobiłem całe oprzyrządowanie wiaderka i wynieśliśmy na balkon. Załadowaliśmy i każdy ściągnął po trochu z jednego wiadra.