Kupił mieszkanie z plantacją konopi indyjskich

Do ujawnienia plantacji doszło podczas policyjnej asysty, którą wezwał nowy właściciel mieszkania.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KMP w Zabrzu

Odsłony

1106

Kryminalni z zabrzańskiej komendy zlikwidowali domową uprawę konopi indyjskich. Mundurowi, oprócz 41 krzaków zakazanej rośliny, zabezpieczyli również gotowy susz marihuany, z którego możny wytworzyć ponad 2 tys. działek dilerskich tego narkotyku. Do ujawnienia plantacji doszło podczas policyjnej asysty, którą wezwał nowy właściciel mieszkania.

Do ujawnienia plantacji konopi indyjskich doszło w mieszkaniu w zabrzańskiej dzielnicy Helenka. Na telefon zabrzańskiej policji zadzwonił mężczyzna, który kupił mieszkanie podczas licytacji komorniczej. Po załatwieniu wszystkich formalności nowy właściciel otrzymał klucze do mieszkania. Niestety, kiedy przyjechał do zakupionego lokalu klucze nie pasowały. Poprosił wtedy policjantów o obecność podczas rozwiercania zamków. Kiedy drzwi mieszkania zostały otwarte okazało się, że w lokalu ustawiony jest namiot z uprawą konopi indyjskich. Plantacja wyposażona była w specjalny sprzęt oświetleniowy i grzewczy. Na miejsce wezwana została grupa dochodzeniowo- śledcza, która z technikiem kryminalistyki przeprowadziła czynności. Śledczy zabezpieczyli 41 krzewów konopi, z których wyprodukować można prawie tysiąc dilerskich działek narkotyku, a także gotowy susz roślinny, pozwalający na sporządzenie ponad 2 tys. porcji marihuany. Plantacja została zlikwidowana, a zebrane narkotyki zabezpieczono. Czynności w sprawie trwają.

Oceń treść:

Average: 9.2 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ayahuasca


Doświadczenie : medytacja , łysiczki



Do spożycia ayahuascy przygotowywałem się kilka tygodni , chociaż jak teraz na to patrzę to pierwsze kroki przygotowań zrobiłem juz 3 lata temu . Rytuał zaplanowałem na pierwszego listopada w święto zmarłych i postanowiłem , że zrobię to w nocy w lesie - tak jak robią to szamani w dżungli .


  • DMT
  • Tripraport

Samotny wieczór w domu, miło i spokojnie

Po kilkunastu miesiącach przerwy postanowiłem odświeżyć znajomość z psychodelikami. W międzyczasie zażywałem rekreacyjnie raz w tygodniu dosyć niewinne substancje takie jak marihuana, MDMA, ketamina, 2C-B czy lekkie stymulanty, ale po pewnym czasie przestały mi one (jak i życie w ogóle) sprawiać radość. Trzeba więc było coś na to poradzić.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Spontan. Oczekiwania w sumie neutralne, bo byłem niejako nasycony ziołem. Warunki pozostawiały wiele do życzenia.

OTO LINIA STARTOWA

Lolek już zwinięty. Piękny, namaszczony szacunkiem bilet do innego stanu świadomości.

Medytacja odprawiona. Ona jest moim zabezpieczeniem. Rytuałem oczyszczenia przed fazą, aby mieć nowe doznania. Wystarczy kilka głębokich wdechów i koncentracja na swoim wnętrzu.

Tak więc idziemy z koleżkami w miejscówkę nieopodal hotelu. Zasłonięci krzaczorami wpatrujemy się w żar zapalniczki i rozpoczynamy zabawę. Tak jak w poprzednim raporcie, w tym będą brać udział Żołądź, Kasztan i Kokos.

  • Etanol (alkohol)

Kto: Ja, chlopak lat 21 jeszcze (11 września 22 urodzinki)




Substancja: alkohol (piwo + wodka)




Doświadczenie: alkohol(dosyć często), thc(dosyć często), xtc(sporadycznie), psylocybina(żadko ale sezon sie zaczął:)




set and setting: dom -> lokal