Kraków: narkotykowy przystanek w sylwestra

Przed Nowym Rokiem do Krakowa szerokim strumieniem płyną narkotyki, które potem trafiają do klubów czy na domowe prywatki.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Kraków

Odsłony

2793

Przed Nowym Rokiem do Krakowa szerokim strumieniem płyną narkotyki, które potem trafiają do klubów czy na domowe prywatki.

W ubiegłym tygodniu policjanci przechwycili partię narkotyków, które miały trafić na krakowski Rynek w noc sylwestrową. 27-letniego krakowianina, który kierował tym przemytem, zatrzymano po kilkudniowych obserwacjach. Na widok policjantów rzucił się do ucieczki, a plastikową torbę, którą miał ze sobą, odrzucił w krzaki. Schwytano go po krótkim pościgu, a w torbie znaleziono półtora kilograma amfetaminy. - Ilość towaru wskazuje na to, że narkotyki miały trafić do wielu dilerów. Okazało się też, że partia była przeznaczona dla klientów krakowskich zabaw sylwestrowych - mówi Katarzyna Padło z małopolskiej policji. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

Dla policjantów zwalczających przestępczość narkotykową Nowy Rok to czas wzmożonej pracy. Osiedla, kluby i wszystkie miejsca, gdzie odbywają się zabawy sylwestrowe, policjanci po cywilnemu będą sprawdzać pod kątem przechowywania narkotyków.

- Często dzieje się tak, że młodzi ludzie sięgają pierwszy raz po narkotyki na tego typu imprezach - będąc w towarzystwie innych osób, czasem nie potrafią odmówić i rozpoczynają niebezpieczne eksperymenty. Apelujemy też do rodziców, aby rozmawiali z młodzieżą na ten temat i uczyli ją asertywnego zachowania - dodaje Padło.

Podczas jednej z ubiegłorocznych imprez sylwestrowych doszło w Krakowie do krwawej bójki z udziałem chłopaka, który znajdował się pod wpływem narkotyków. Na zabawę do akademika Akropol przyjechał wtedy 22-letni mężczyzna z Bochni. Na jednym z pięter doszło do bójki, mężczyzna dźgnął nożem cztery osoby, a potem rozbił jednej ze studentek butelkę na głowie. Później wyskoczył przez okno. Napastnika z połamanymi nogami oraz pięć jego ofiar z ranami kłutymi odwieziono do szpitala.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>jebana amfetamina ,gówno w proszku jakich wiele,ten chłop 22 lata to jakiś kompletny patolog,grubo go pozamiatało,nielubie policji ale w takich wypadkach to sąpotrzbni i napewno is e ztym cpunem niepierdolili, kryminały jebane nafukane nawet niewiedzą co robia.dziewczyne okaleczyć? a co szmta pewnie?</p> <p>że taki społęczniak będę hujmi tam ,anonimowo&nbsp;</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p><span class="Apple-style-span" style="border-collapse: separate; color: #000000; font-family: 'Times New Roman'; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; orphans: 2; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px; font-size: medium;"> <div style="color: #000000; font-family: Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif; font-size: 10px; margin: 8px; background-color: #ffffff;"> <p>Masz rację.. narkotyki nie dla idiotów :/</p> </div> </span></p>
Johnny (niezweryfikowany)

<p>Kurwa mać nie dla idiotów to mało powiedziane, takiego patosa to powinni od razu do izolatki wpierdolić na reszte życia żeby już nigdy nawet słońca przez krate nie ujrzał. Po co takie ścierwo ma chodzić po ulicach żeby przeciętny Kowalski bał się o swoją dupę bo jakiś szmaciarz nawciąga się "amfetaminy", w której 60% to jakiś syf niewiadomego pochodzenia i myśli, że może niewiadomo co robić...</p> <p>I dziwić się, że w Polsce jest takie prawo a nie inne, jak taki jebany odłamek ( bo jest to napewno nie więcej niż kilka-kilkanaście procent) łazi po mieście i szuka awantur... Szkoda mówić...</p> <p>Pozdro dla normalnych i kumatych ludzi. Bless</p>
Butan (niezweryfikowany)

<p>John pierdolisz jak potłuczony</p>
M! (niezweryfikowany)

<p>No fakt, powinni zamykać.. ale wg mnie także i dawać szansę. Może i był psycholem tak ogółem, ale to raczej dragi spowodowały, że zamysł poszedł w czyn.. No, a dawać szansę w sensie na jakąś terapię czy cuś, jak Monar. No, ale do tego człowiek sam musi mieć chęci..</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Inne
  • Przeżycie mistyczne

Lekki strach, duża ciekawość, duże oczekiwania, duża wiara w siebie i fazę, spokojne otoczenie,

Godzina 9:30- Łykam 11 kapsułek, w których zamknąłem mieszankę imbiru i pieprzu czarnego. Obie te przyprawy mają za zadanie wzmocnić moje doznania. Kumpel (nazwijmy go Kleofas) łyka 10, ponieważ waży troszkę mniej. A przez "troszkę" rozumiem jakieś 10 kilo :) Moja waga to w chwili obecnej 88 kilogramów.

Całość popijamy sokiem z grejpfruta (ułatwia wchłanianie leków) zmieszanym z AAKG (kolejny wzmacniacz faz). Dodajemy do tego po 12 ml syropu Atussin.

  • Gałka muszkatołowa

Nazwa substancji: Gałka muszkatałowa

Dawka, metoda zażycia: około 7-10g, doustnie

Set & setting: Puste mieszkanie, godz. 21:30, matka miała wrócić za ok. 40 min. Wątpiłem czy poczuje jakiekolwiek efekty działania gałki


3.07.2004r.


* godz. 9:20


  • Retrospekcja
  • Tramadol

Chciałem odpocząć przez jakiś czas, zapomnieć o świecie. (trip raport rozciągnięty w czasie, ciężko opisać jednym zdaniem moje nastawienie, gdyż te zmieniało się, czytaj raport)

15:45 - Zjadam 400mg tramadolu na raz, popijając colą.

16:20 - Zaczynam odczuwać pierwsze efekty, robi mi się jakby 'ciepło na sercu' jest przyjemnie, rozmawiam z kumplami na discordzie.

16:30 - Nie wiem dlaczego, ale nie czuję jakby tej mocy, którą czułem jakiś czas temu jedząc tramadol, sięgam po następną tabletke +200mg.

17:50 - Fajne efekty, mniejszy ból, choć ścięgna bolą trochę, mięśnie nie, miłe zamulenie, dźwięki są dość głośne, zbyt głośne, lekkie swędzenie, przede wszystkim nosa, większa gadatliwość.

  • Katastrofa
  • Mieszanki "ziołowe"

Ciepłe majowe popołudnie nad rzeką, tuż obok jakiejś fabryki. Ja, moja ówczesna dziewczyna i przyjaciel spotkaliśmy się w celu picia piwa i palenia papierosów. A potem wyszło jak wyszło.

Prolog:

Spotkaliśmy się razem z moją ówczesna dziewczyną i przyjacielem kulturalnie napić się piwa po szkole. Nic nadzwyczajnego, zdażało się już wcześneij. W trakcie dziewczyna  zaproponowała że może zapalimy sobie coś fajnego. Naturalnie się zgodziliśmy bo dlaczego by nie, więc po jakimś czasie poszła do od jakiegoś kumpla i wróciła z paleniem. Powiedział jej że może być lekko halycunogenne.

 

Doświadczenie:

randomness