Nazwa Substancji:
Dekstrometorfan
poziom doswiadczenia:
Ja ktorys raz z rzedu[~20], A. po raz pierwszy
Dawka:
[tylko] 300mg - doustnie
Set & Setting:
Blok, 2 piętro:)
Ojciec, syn i chemik produkowali i handlowali amfetaminą na dużą skalę. To była mała firma, w której obowiązywał ścisły podział ról. Chemik zajmował się tylko wytwarzaniem narkotyków. Zaopatrzeniem nielegalnego laboratorium i dystrybucją zajmowali się ojciec z synem.
Ojciec, syn i chemik produkowali i handlowali amfetaminą na dużą skalę. To była mała firma, w której obowiązywał ścisły podział ról. Chemik zajmował się tylko wytwarzaniem narkotyków. Zaopatrzeniem nielegalnego laboratorium i dystrybucją zajmowali się ojciec z synem. Wyprodukowali i rozprowadzili ponad 11 kilogramów narkotyku. Wszyscy mężczyźni są w areszcie. Do sądu trafił już akt oskarżenia. Grozi im do 15 więzienia.
Akt oskarżenia, który prokuratura skierowała do sądu, dotyczy trzech mężczyzn: ojca z synem i wykwalifikowanego chemika, ostatnio zatrudnionego na jednej z krakowskich uczelni. Mężczyźni produkowali amfetaminę w garażu w Cholerzynie (woj. małopolskie).
Mężczyzn zatrzymano w połowie października. W grupie był ścisły podział ról.
- Mariusz Ś. który posiadał wykształcenie chemiczne oraz doświadczenie zawodowe w tym zakresie, uruchomił, a następnie kontrolował linię produkcyjną do wytwarzania amfetaminy - mówi Bogusława Marcinkowska z krakowskiej prokuratury.
Szukaniem odbiorców wytworzonej amfetaminy zajmowali się pozostali dwaj członkowie grupy.
- Maciej J. kupował prekursory i inne przedmioty, potrzebne do produkcji amfetaminy oraz poszukiwał nabywców wytworzonego produktu. Krzysztof J. zajmował się sprzedażą gotowego narkotyku, a od lipca 2014 r. brał udział w wykonywaniu czynności prowadzących do wytwarzania amfetaminy – dodaje prokurator.
Przy produkcji narkotyku pracowali przez co najmniej od lipca do października 2014 r. Ilości substancji, które udało się grupie wytworzyć, i co ważniejsze, wprowadzić do obrotu, są duże. – W tym czasie wyprodukowano amfetaminę w ilości ponad 11,5 kg o wartości ponad 104 tys. zł. Można było z tego uzyskać od ponad 11,5 tys. do ponad 23 tys. działek dilerskich - wylicza prokurator.
Chemik pracował jako biegły sądowy?
Mimo znacznych ilości narkotyku i kwot, którymi obracali członkowie grupy, sam chemik - jak zeznał - nie czerpał wysokich profitów.
- Mariusz Ś. po zakończeniu każdego z cyklów produkcji narkotyku otrzymywał od Macieja J., jak sam wyjaśnił, "niewielkie pieniądze", przy czym nadzorowanie czterech cykli produkcji amfetaminy w wytwórni w Cholerzynie przyniosło mu łącznie dochód do 2 tys. złotych – mówi prokurator.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Mariusz Ś. w 2011 roku był już zatrzymany w związku z produkcją mefedronu - syntetycznego narkotyku, będącego pochodną efedryny i amfetaminy. Cztery lata temu został on zatrzymany przez CBŚ w nielegalnym laboratorium. Sprawa nabrała rozgłosu, kiedy okazało się, że mężczyzna jest biegłym katowickiego sądu okręgowego. Jego dziedziną była toksykologia... sprawy związane z dopalaczami. Biegłym już nie jest.
Cała trójka oskarżonych przyznała się do popełnienia zarzucanych im czynów. - Mariusz Ś. złożył wyjaśnienia. Krzysztof J. skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień, podobnie jego syn Maciej J., który potwierdził, że brał udział w działalności przestępczej - poinformowała Marcinkowska.
Wszyscy członkowie grupy są tymczasowo aresztowani od dnia zatrzymania, czyli 14 października. - Właśnie skończyło się posiedzenie w ich sprawie. Mają przedłużone areszty do połowy czerwca - podaje prokurator Marcinkowska.
Grozi im od 3 do 15 lat więzienia.
Nazwa Substancji:
Dekstrometorfan
poziom doswiadczenia:
Ja ktorys raz z rzedu[~20], A. po raz pierwszy
Dawka:
[tylko] 300mg - doustnie
Set & Setting:
Blok, 2 piętro:)
Spokój, cisza, własny pokój
Zaczeło się ogólnie źle. Byłem w złym nastroju, zdołowany piętrzącymi sie problemami życiowymi. Ot, jestem w czarnej dupie.
Nie paliłem przez dłuższy czas z powodu braku kasy. Ponad miesiac.
Zdobywszy trochę kasy kupiłem za 200 zł trochę MJ. Paliłem mało, 1 skręta dziennie. To mi wystarczalo.
Któregoś dnia pojawiła się radość - od dawna oczekiwana kasa do mnie spłynęła. Kupiłem więc około 12g MJ. Aby dać sobie luzu, długo oczekiwanego luzu...
Czas nie ma znaczenia. Trwało to wszystko około 3 dni.
Opipramol - fatalne samopoczucie psychiczne i stres; własne łóżko Hexen - względna radość, ogólnie pozytywny nastrój; 1 dawka - w 3-osobowym gronie znajomych; 2 dawka - samotnie Kodeina - frustracja, zdenerwowanie, chęć uspokojenia; w samotności
Poniżej zamieszczony trip raport jest zbiorem przemyśleń, refleksji oraz pokazem grafomańskiego kunsztu autora. Pisany był "w trakcie" i sam w sobie myślę, że jest dobrym ukazaniem tego dość specyficznego miksu. Niniejszy wstęp pisany był na trzeżwo, po fakcie.
5:00; T+0
Przyjęcie 300mg kodeiny; około 4 godziny od ostatniej dawki hexenu.
Do zażycia opiatu skłoniła mnie frustracja i zdenerwowanie wynikające z poststymulantowego pobudzenia przy jednoczesnym braku jakichkolwiek benzodiazepin.
Trip nieplanowany. Spotkałem się po długim czasie z moim bliskim przyjacielem i znajomym z liceum. Na pomysł zażycia tych substancji wpadliśmy niespodziewanie, przypadkowo pod wpływem alkoholu. Było to BARDZO głupie i nierozsądne , ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Mieliśmy bardzo dobry humor i pozytywne nastroje więc myślę , że to nas uratowało… Wszystko wydarzyło się pewnego zimowego wieczoru...
Spotkałem się z moim przyjacielem (nazywanym dalej S.) oraz znajomym z liceum, z którym lubię spędzać czas (nazywanym dalej G.). W takim składzie już trochę imprezowaliśmy i zawsze było bardzo pozytywnie.
Wieczór miał byś z założenia wielką imprezką. Chcieliśmy wypić dużo alkoholu, powspominać stare czasy liceum i potem pójść do klubu pobawić się przy dobrym drum&bass.
Około godziny 21 usiedliśmy do wódki. Rozmowy, dobra muzyczka i cały czas wielkie uśmiechy na twarzach. Naprawdę świetnie się nam rozmawiało.