Nie lubie siedzieć i pisać, męczy mnie to. Energii dodaje mi fakt, że to co stało się wczoraj było dla mnie najmocniejszym przeżyciem jakiego doznałem, chodz nie mam dużego doświadczenia.

Dziesięć osób usłyszało zarzuty w ramach śledztwa w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemycaniem, a potem wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków – poinformował w środę rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej Janusz Hnatko.
Dziesięć osób usłyszało zarzuty w ramach śledztwa w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemycaniem, a potem wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków – poinformował w środę rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej Janusz Hnatko.
Środki odurzające i substancje psychotropowe sprowadzane były z kilku państw europejskich, a następnie rozprowadzane na terenie całej Polski.
Do sprawy została powołana specjalna grupa śledcza, w skład której wchodzili funkcjonariusze z CBŚP w Krakowie, komendy miejskiej policji w Krakowie i powiatowej komendy w Wieliczce.
14 maja zostało zatrzymanych dziesięć osób.
W wyniku przeszukania pomieszczeń mieszkalnych oraz samochodów zatrzymanych znaleziono m.in. ponad 20 kg ziela konopi innych niż włókniste, ponad 2 kg amfetaminy, ponad 100 gramów kokainy oraz inne narkotyki. Zabezpieczono także ponad 500 tys. zł w gotówce i 9,5 tys. euro.
Jednocześnie w garażu jednego z podejrzanych znaleziono broń palną Magnum kal. 44 mm i co najmniej 30 sztuk ostrej amunicji oraz 50 litrów wyciągu z ziela konopi innych niż włókniste z zawartością THC, czyli substancji psychoaktywnej znajdującej się w konopiach (marihuana).
Ponadto w jednym z samochodów wykorzystywanych do transportu narkotyków znajdowała się zagłuszarka do telefonów komórkowych, która miała na celu uniemożliwienie namierzenia sygnału pochodzącego z telefonów podejrzanych.
Policjanci zabezpieczyli także łącznie ponad kilkadziesiąt telefonów komórkowych, kart SIM, a także wagi, opakowania dealerskie, zgrzewarkę do opakowań. W kilku samochodach wykryli specjalnie przygotowane skrytki na narkotyki.
Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Prokuratura wystąpiła z wnioskami do sądu o aresztowanie ich na trzy miesiące. W stosunku do ośmiu podejrzanych sąd we wtorek i środę uwzględnił te wnioski. Prokuratura zamierza złożyć zażalenie na odmowę aresztowania pozostałych dwóch podejrzanych.
W toku śledztwa zabezpieczono także mienie o łącznej wartości przekraczającej 750 tys. zł. Podejrzanym grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Set & Setting: Wolny pokój i czas, spokojny jesienno-zimowy dzień
Nie lubie siedzieć i pisać, męczy mnie to. Energii dodaje mi fakt, że to co stało się wczoraj było dla mnie najmocniejszym przeżyciem jakiego doznałem, chodz nie mam dużego doświadczenia.
Wbiegając do łazienki w poszukiwaniu gumek do włosów rzucił mi się w oczy pamiętny zielony ręcznik, dzięki któremu do mojej głowy wpadł pomysł na napisanie tego oto tripraportu. Niestety moje umiętności składnego pisania są znikome, jednakże wspomniany ręcznik nie pozwala o sobie zapomnieć, a zatem zapraszam do przeczytania poniższego tekstu :)
Letni wieczór, mieszkanie i blokowisko.
ETH-LAD to dziwna substancja. Lizergamid, ale tworzący specyficzne dla siebie nastroje i odczucia, w dużym stopniu różne od LSD. Siadający na głowie mocno, ale i pozostawiający w miarę trzeźwy ogląd rzeczywistości. Mniej wizalny, a bardziej szatkujący na kawałki poczucie upływu czasu i powiązań przyczynowych. W pewnym stopniu też mocniej dysocjujący od LSD. Oczywiście to tylko mój subiektywny odbiór tego doświadczenia, da się jednak wyczuć charakterystyczny emocjonalny „znak rozpoznawczy”.
srodek: skóry san pedro 25g, wiec pewnie musi sie znalezc w dziale peyotl, ruta stepowa 4g, salvia susz z lufki.
osoby: ja, moj kumpel i jeszcze jeden gosc, ktory pojechal na benzydaminie hehe.
set: g. 19, ciepły czerwcowy wieczór, maj flat