złe

W Kanadzie i USA coraz więcej domowych zwierząt trafia do weterynarza z powodu przedawkowania marihuany. Niektóre z nich umierają. Wyniki badania na ten temat zostały opublikowane w ostatnią środę w naukowym czasopiśmie "PLOS One".

Kto z nas nie lubi od czasu do czasu pojeść pysznych, żelkowych misiów? A jeśli do tego miałyby być napełnione syntetyczną marihuaną, to już w ogóle kosmos, prawda? No, niestety nie.

Żona znalazła zwłoki męża na wsi pod Radomskiem (Łódzkie). Obok gospodarza leżało też drugie ciało. Kobieta nie zdołała wejść do wnętrza, by ratować ukochanego. Z wnętrza wydobywał się okropny odór. Nie wiedziała, że każdy, kto wszedł do tego domu mógł natychmiast paść trupem. Martwych mężczyzn wydostali dopiero strażacy.

Wiele twierdzeń o dobroczynnym wpływie medycznej marihuany nie znajduje potwierdzenia w badaniach, informuje doktor Jodi Gilman z Center for Addiction Medicine na Massachusetts General Hospital. Stał on na czele grupy badawczej, które zauważyła, że u osób zażywających medyczną marihuanę w celu walki z bólem, depresją i lękiem, pojawiają się zaburzenia związane z używaniem marihuany, a jednocześnie <strong>pacjenci ci nie odczuwają poprawy tam, gdzie marihuana miała im pomagać.

Była gwiazda TVP przed laty straciła ukochanego brata. W rocznicę jego tragicznej śmierci zamieściła w sieci pamiątkowe zdjęcie.

Hans Morkos postanowił napić się wina. 43-latek nie zdawał sobie sprawy, że ta decyzja przyniesie katastrofalne konsekwencje dla jego zdrowia. Został znaleziony w tak złym stanie, że na miejsce natychmiast ściągnięto ratowników pogotowia medycznego.

Przyniósł kolegom żółte tabletki. Po ich spożyciu jeden 17-latek zmarł, drugi trafił do szpitala. Marcel G. zapewniał, że nie był dilerem, sąd jednak nie uwierzył w jego słowa.

Wrocławscy policjanci dostali zgłoszenie o sprzeczce w jednym z mieszkań na Ołbinie, ale nie spodziewali się, że znajdą tam marihuanę i grzybki halucynogenne. Zatrzymanemu w tej sprawie mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia.

Argentyńscy eksperci znaleźli w popularnym narkotyku Karfentanyl — opiat obecny w leku do usypiania słoni. Syntetyczna substancja jest 10 000 razy silniejsza niż morfina, a jego stosowanie u ludzi jest zabronione.

Około 22 tys. Amerykanów w wieku od 10 do 24 lat zmarło w USA z powodu niezamierzonego przedawkowania narkotyków od początku 2015 do końca 2019 roku - poinformowała w niedzielę stacja Fox News w oparciu o badanie Stanowego Uniwersytetu Ohio (OSU).

Między 70 a 100 tys. Amerykanów umiera corocznie z przedawkowania narkotyków. Tzw. wartość rynkowa przemycanych narkotyków do USA z kierunku południowego wynosi kilkadziesiąt miliardów dolarów (68 – w 2017 r.). Niepokojąco przybywa uzależnionych od leków opioidowych wydawanych na receptę. Wspólny zespół naukowców z Uniwersytetu Stanforda i czasopisma naukowego „Lancet” ostrzega: katastrofa pogłębia się! Dostęp do takich leków jest zbyt łatwy.

Robert ma to nieszczęście, że mieszka w Rzeszowie w województwie podkarpackim, które mimo charakteryzowania się pięknem natury i gościnnością lokalnych mieszkańców, niestety jest też największym bastionem prohibicji w Polsce. W tym regionie sądy jeszcze nie przeszły zmian mentalnych godnych XXI wieku i wciąż realizują nieludzkie paragrafy zapisane w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.
- Nie wiem, ile wzięła (tabletek). Pamiętam tylko, że miała dwie, a ja trzy. (W pewnym momencie) zaczęła prosić o wodę, a ja szybko po nią pobiegłem - powiedział znajomy dziewczyny przed sądem.
Publiczna dyskusja na temat legalności marihuany zatacza coraz szersze kręgi, ale jest również duszona przez partię rządzącą. 13 stycznia Sejm odrzucił projekt ustawy mającej na celu poszerzenie dostępu do medycznej marihuany.

Do wymiotującego i rzucającego się w konwulsjach 20-latka na dopalaczach przyjechali ratownicy i zaczęli udzielać mu pomocy. W pewnym momencie chłopak odzyskał sprawność nad ciałem i zaatakował jednego z medyków.

Pięcioletnia dziewczynka trafiła na oddział intensywnej terapii w Bolonii na północy Włoch, po tym jak w Wigilię Bożego Narodzenia spożyła kokainę. Jej tata tłumaczył się, że pomylił narkotyk w proszku z lekarstwem. Rodzic sam zadzwonił na numer alarmowy, by powiadomić o złym stanie zdrowia córki.

Dzielnicowy z Posterunku Policji w Liniewie, będąc na obradach zespołu interdyscyplinarnego w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Nowej Karczmie, ujawnił, że przybyli na spotkanie małżonkowie znajdują się pod wpływem narkotyków. Dodatkowo, mężczyzna przyjechał samochodem będąc pod wpływem środków odurzających.

Miesięcznie realizowanych jest tylko 3/4 wszystkich recept wystawionych na leki recepturowe z Cannabis flos - wynika z danych opublikowanych przez MZ dotyczących liczby wystawionych i zrealizowanych recept na ten lek.

Pośpiech, roztargnienie, nieuwaga jednej osoby w połączeniu z czujnością i ograniczonym zaufaniem do drugiego człowieka pozwolą na doprowadzenie przed wymiar sprawiedliwości mężczyzny, który posiadał przy sobie substancje zabronione. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.

1,5-roczny Piotruś połknął dopalacze, które mama zostawiła na stole. Efekt był straszliwy. Malec stracił przytomność i był w stanie krytycznym. Wykonywał zaledwie sześć oddechów na minutę. Na szczęście w ostatniej chwili został uratowany.

Ryszard: Nie stać mnie na marihuanę z apteki, dlatego zacząłem uprawiać ją sam

W urodziny Ryszard leżał w szpitalu. Od lekarza dostał fajkę, partnerka kolegi z sali przyniosła susz. Według Ryszarda marihuana przyspieszała leczenie obydwu gruźlików. Twierdzi, że pomaga mu ona do dzisiaj. Ale za uprawę na własną rękę grozi mu teraz 15 lat więzienia.

Bawaria nie chce legalizacji marihuany. Podczas negocjacji koalicyjnych eksperci powinni wysłuchać ostrzeżeń i unikać „niebezpiecznych przedsięwzięć narkotykowych” – powiedział Klaus Holetschek (CSU), minister zdrowia Bawarii, cytowany przez regionalny dziennik „Donau Kurier”.

Pociąg, który przebił blokadę na końcu torów i zatrzymał się kilka centymetrów od budynku stacji, prowadził mężczyzna pod wpływem kokainy.

Pierwsze informacje o takich incydentach zostały zgłoszone brytyjskiej policji pod koniec września w Nottingham w środkowej Anglii. Od tego czasu o usługi zgłaszały się masowo kobiety z innych części kraju. Według ich relacji, wychodząc nocą do klubów, zostali nagle ukłuci igłą, a potem stracili przytomność na wiele lub kilkanaście godzin – donosi “The Guardian”.

Zajawki z NeuroGroove
  • Bromo-DragonFLY
  • Klonazepam
  • Oksybutynina

Wstępik. Będąc u mojej schorowanej babci poprzeglądałem jej apteczkę z lekami :p Znalazłem ten o to ciekawy specyfik. Trip raport pisany na żywo, później poddałem go korekcie. Faza miała miejsce 18. grudnia.

16:50 Zarzuciłem dwie tabletki i popiłem czarną herbatą. Aaa, zapomniałbym, lek stracił datę ważności jakieś dwa lata temu.

  • 4-HO-MET
  • Retrospekcja

Ciepłe czerwcowe popołudnie w parku miejskim. Pierwszy psychodeliczny trip.

 

Trip, który wam dziś wam opiszę, miał miejsce w czerwcu 2014 roku, a więc wieki temu w skali internetu (i ustawodawstwa narkotykowego). W zasadzie nawet nie powinienem mówić „trip” w liczbie pojedynczej, bo to były dwie osobne przygody – czas jednak zatarł większość szczegółów i ciężko dziś powiedzieć co kiedy miało miejsce. To, co wam tu przedstawiam, to rekonstrukcja zdarzeń i odczuć sporządzona na bazie wspomnień, zdjęć i nagrań z dyktafonu.

--------

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

na tą podróż przygotowywałem się od długiego czasu, wstałem o godzinie 7.00 nic nie jadłem, umyłem się, założyłem czyste ubranie i poszedłem do piwnicy po "kapelusze wolności" , byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tego dnia, wypoczęty, czyściutki za oknem super pogoda, mieszkanie posprzątane, czyli wszystko cud miód tylko kolega który przyszedł musiał szybko iść do domu :( grzyby już leżą na małym talerzyku, obok nich paczka laysów, kolega siedzi na fotelu i ogląda jakieś japońskie kreskówki :P wydawało mi się że tych grzybów jest bardzo mało, na początku miałem zjeść około 30 ale chuj zjadłem wszystko, bo myślałem że to mało, no to zaczynamy grzyby zjadłem na 2 podejścia zagryzając czipsami i zapijając wodą, spodziewałem się że będą niedobre ale w smaku nawet nawet tylko ziemia i trawa zgrzytająca w zębach (czytałem gdzieś że psylocybina dobrze rozpuszcza się w wodzie, więc wolałem nie ryzykować) trochę odrzucał ale gorsze rzeczy się jadło, no cóż teraz relaks i czekać na efekty :)

Już po około 15 min. wszystko wydawało się ciekawsze i obraz lekko falował było to bardzo przyjemne, z kolegą nadal oglądaliśmy japońskie kreskówki i śmialiśmy się jacy japońcy są pojebani żeby takie coś wymyślić :) 

po około 30 min. faza zaczęła się już porządnie rozkręcać, spanikowałem, kolega powiedział że niedługo musi spadać.

  • DOC
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • MDMA

Domówka, kilkanascie osób każdy naćpany, głośna muzyka techno / electro

Po tym tripie ledwo uszliśmy z życiem, całość trwała od soboty do około wtorku. Całość postaram się opisać w wielkim skrócie. Był to Mój największy i najbardziej niebezpieczny trip w życiu.

Sobota 17:00, T:00

Zarzucam z Damianem 4mg doca, i udajemy się do reszty ekipy która czeka na pixy. Później idziemy na impreze do jednego z nas.

Sobota 21:30 - 23:00, T:3:30 / 5:00