policja

Zlikwidowane 2 plantacje, na których rosło ponad tysiąc krzaków konopi, przejecie 12 kg marihuany i profesjonalnego sprzętu służącego do uprawy konopi, to efekt uderzenia policjantów z katowickiego CBŚP w narkobiznes.

Na polecenie Prokuratury Krajowej w październiku 2019 r. zatrzymano trzech policjantów z Częstochowy. Krzysztofowi D. i Andrzejowi L. zarzucono przekazywanie danych z policyjnych baz, Łukasz M. miał uczestniczyć w obrocie marihuaną.

Zmiana planów co do wspólnego biesiadowania nie spodobała się jednemu z uczestników, który postanowił powiadomić policję, że koledzy mają dopalacze. W ręce policji wpadł też diler.

13-letni labrador z Krajowej Administracji Skarbowej pracował w służbie od szczeniaka. Jego nosa nie dało się oszukać, dlatego drżeli przed nim przestępcy. Graffi wykrył narkotyki warte na czarnym rynku miliony złotych. Jaka czeka go emerytura?

38-letni Marcin J. pod Miechowem przygotował profesjonalną plantację konopii, bo miał plan, że wyprodukowana marihuana pomoże mu w leczeniu hemoroidów. Pomysłu nie zrealizował, bo po wpadce, na mocy wyroku krakowskiego sądu, ma do odsiadki 3 lata i 2 miesiące więzienia.

Dwa laboratoria metamfetaminy zlikwidowali w ostatnich dniach funkcjonariusze CBŚP na ternie Dolnego Śląska, uchodzącego za polskie zagłębie „mety”. Podczas akcji ujęto dwóch chemików odpowiedzialnych za produkcję oraz przejęto sprzęt, chemikalia oraz pseudoefedrynę, o łącznej wartości kilkuset tysięcy złotych. Prawdopodobnie gotowy narkotyk był wysyłany do Niemiec lub Czech, gdzie jest nań największy popyt.

Nad sprawą sochaczewscy kryminalni pracowali już od jakiegoś czasu. W ubiegłym tygodniu doszło do realizacji i zatrzymania. Mężczyzna, jak tylko zorientował się, że ma do czynienia z policją, próbował zniszczyć narkotyki.

W ubiegłym roku psy służbowe Straży Granicznej doprowadziły do ujawnienia m.in. ok. 300 kg marihuany, 10 kg amfetaminy i ponad 600 tabletek esctasy – poinformowała ppor. Anna Michalska z Komendy Głównej Straży Granicznej. Znalazły też broń i ponad 3 tys. sztuk amunicji.

Policjanci z Ochoty zatrzymali 43-letniego mężczyznę podejrzanego o liczne włamania do aptek w kilku dzielnicach Warszawy oraz pobliskich miejscowościach. Usłyszał 15 zarzutów w warunkach recydywy.

Mężczyznę próbującego włamać się do apteki przy Grójeckiej zauważył operator miejskiego monitoringu, który powiadomił policję.

Kobieta, wcześniej skazana w Szwecji za przemyt narkotyków, pracowała od sierpnia w gorzowskiej policji. Jak się okazało, przyjęto ją do służby, bo nie figurowała w rejestrze karnym. W środę została zwolniona z pracy.

42-letni mieszkaniec Będzina, chcąc uniknąć zatrzymania przez policję, usiłował połknąć aż 80 porcji amfetaminy. Grozi mu do 3 lat więzienia, ale być może uratowano mu życie.

Tomaszowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, a następnie zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który posiadał ponad 750 gramów środków psychoaktywnych. Badanie testerem narkotykowym wykazało, iż zabezpieczone środki to marihuana i mefedron. Na wniosek prokuratora, sąd wobec mężczyzny zastosował tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia.

21 członków gangów „Maliny” z Sochaczewa i „Kury” z Zamościa, zostało oskarżonych przez lubelskie „pezety” Prokuratury Krajowej o handel narkotykami na dużą skalę, uprawę konopi indyjskich oraz produkcję amfetaminy – dowiedział się portal tvp.info. Śledczy uznali, że skoro obie grupy prowadziły wspólne interesy, to nie będzie im przeszkadzać, że także razem odpowiedzą za nie przed sądem.

Policjanci KWP w Rzeszowie i CBŚP dotarli do miejsca, gdzie produkowano metamfetaminę, zlikwidowali laboratorium, zabezpieczając ponad 3 kg tego narkotyku oraz hurtowe ilości substancji służących do jego produkcji. W Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu 3 podejrzanych usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i wytwarzania narkotyku.

Ursynowscy policjanci zatrzymali pięć osób, w tym czworo niepełnoletnich. Troje z pasażerów seata posiadało przy sobie narkotyki. Zdradziła ich agresywna jazda kierowcy. Teraz 20-latkowi i parze 17-latków grozi do 3 lat więzienia.

Kolejny cios w międzynarodowy narkobiznes – kontynuacja działań w ramach operacji „Przebudzenie mocy”.

Na jednej z ulic Krzyża Wielkopolskiego (powiat czarnkowsko-trzcianecki) zatrzymano do kontroli audi. Jego kierowca był bardzo nerwowy i wyraźnie unikał kontaktu wzrokowego z funkcjonariuszami.

Państwo chce ścigać i podsłuchiwać, ale przepisy są jak sito

Czyli co nieco o mrocznych zakusach wroga...

Poradnik Uliczne BHP – przykłady sytuacyjne

Czym jest „Uliczne BHP”? Jest to umowna i potoczna nazwa na wspólne określenie zasad, według których poruszamy się w publicznej przestrzeni. Są to wewnętrzne wzorce dotyczące naszego prywatnego bezpieczeństwa. Stworzone samodzielnie bądź grupowo, w oparciu o okoliczną sferę działań. Ustalone przez nas i srodze przestrzegane. Jest to kawałek teorii, który stosowany w praktyce odczuwalnie zwiększa szanse na uniknięcie przykrych sytuacji.

W ręce stołecznej policji wpadły trzy osoby, podejrzane o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Jeden z zatrzymanych wyrzucił przez balkon kokainę i marihuanę wprost pod nogi funkcjonariusza.

Owczarek niemiecki „NERO” po 8 latach służby w kętrzyńskiej jednostce policji już na zasłużonej emeryturze. Następne lata „w cywilu” spędzi u swojego przewodnika.

Święty Mikołaj wraz z elfem, swoim wiernym pomocnikiem, odwiedzili jeden z domów w Limie, stolicy Peru. Nie mieli jednak przy sobie prezentów dla grzecznych dzieci - Mikołaj był natomiast wyposażony w ogromny młot, którym wyważył drzwi. Tak zaczęła się akcja policjantów w przebraniach, walczących z handlarzami narkotyków.

Policjanci z Łukowa zatrzymali w piątek na jednym z łukowskich osiedli 15-latka, którego podejrzewali o...handel narkotykami. I mieli rację, mimo młodego wieku chłopiec dilerką zajął się na poważnie. Stróże prawa znaleźli przy nim kilkadziesiąt kulek z haszyszu i woreczek z marihuaną. W jego domu zaś ponad 170 gramów haszyszu i kilkanaście gramów „maryśki“.

Do zdarzenia doszło w czwartek kilka minut po północy w budynku Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Przed okienkiem oficera dyżurnego pojawił się młody mężczyzna, który nie potrafił w racjonalny sposób wytłumaczyć w jakim celu przybył na policję.

Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Powrót z Helą z Teneryfy po 8miu dniach bez kwacha musiał zakończyć się pozytywnie nim Hela pojedzie 650km do swojego domu. Wynajeliśmy na noc pokoj w hotelu i po małych zakupach oraz zakitraniu z zapasow paru kartonów 25i i 25c liczyliśmy
na odrobinę beki. Zdecydowaliśmy się ostatecznie na 25c, gdyz jest bardziej wizualny i troche mniej psychodeliczny.

0:00 zarzucamy po kartonie
Zjarani Teneryfowym słońcem jeszcze z kręćkiem w głowie po lądowaniach samolotem oczekujemy na efekty.

  • AM-2201
  • Bad trip
  • Odrzucone TR

Jechałam z X , on to pali nałogowo i spytał się czy palę z nim, ja na to że czemu nie i że tak chcę , a on że maks 2 buchy a ja pomyślałam że co to 2 buchy , tak więc ... miejsce: miasto, przystanek, dużo ludzi

Zaczynamy ...

Jako, że X skręcił jointa i rozpalił, byłam już mega podjarana i chciałam zobaczyć jak to będzie ... biorę 1 bucha słabego i zaraz drugiego. Czuję, że coś dzieje się w środku mnie patrzę na X i widzę jak pali a zaraz podaje mi ..  pomyślałam skoro daje czemu nie... wzięłam kolejne 2 i tutaj już poczułam coś nie tak ... próbowałam odwrócić uwagę od mojego stanu i skapiałam uwage na wszystkim dookoła.. X dopalił i ruszyliśmy (wszystko działo się na przystanku). 

  • Amfetamina

Przedwczoraj wieczorem mialem okazje po raz pierwszy skosztowac proszku,

poszedlem do kumpla, ktory mial sie uczyc, najpierw zajebalismy sie lajtowo

zielskiem, a pozniej przez caly wieczor palilem i pilem browary. Kiedy bylem

juz maksymalnie zakrecony walnelismy sobie z kumplem do dwie niewielkie

krechy bialego. W nos za bardzo nie pieklo, dopiero pozniej, no i to

nieprzyjemne uczucie w gardle. Najpierw zrobilo mi sie bardzo zimno, oczy

otworzyly sie jakby szerzej, a pozniej zlapalem zajebisty humorek, ale nie

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie pozytywne z chęcią przeżycia czegoś nowego. Chyba podświadomie nawet oczekiwałam, że przeżyję/zobaczę coś co da mi wiarę w życie.

Zaczęliśmy razem z chłopakiem o 18:00. Znajomy chłopaka raz/dwa razy w roku ma dostawę, tym razem wypadła w połowie listopada. Przypominam sobie, że moje pierwsze bliskie spotkanie z kapeluszami odbyło się dwa lata wcześniej w podobnym czasie. "To nie może być przypadek!"- myślę i żuję każdego grzybka z osobna - dokładnie jak za pierwszym razem, kiedy żołądek nie poradził sobie i część tripa wisiałam na toalecie. Przy kolejnych razach do spożycia potrzebowałam jakiejś przegryzki. Poszatkowane nadzieniem do tosta lub posypka na bułce + kleks z  ketchupu, który skutecznie zabija smak.