grzyby

Policjanci stołecznego Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową zatrzymali 29-latka podejrzanego o posiadanie i wytwarzanie znacznych ilości środków odurzających oraz substancji psychotropowych. W mieszkaniu mężczyzny kryminalni znaleźli różnego rodzaju narkotyki, w tym: grzyby halucynogenne, 4,3 kg marihuany, kokainę, tabletki MDMA, LSD oraz buteleczki z żywicą konopi.

Psylocybina, czyli tzw. “magiczne grzybki”, to alkaloid o właściwościach psychodelicznych występujący naturalnie w setkach gatunków grzybów psylocybinowych. Obok LSD, psylocybina jest jednym z najpopularniejszych psychodelików. W większości krajów jej stosowanie jest nielegalne. W Polsce znajduje się w wykazie środków odurzających w grupie I-P. Badacze przeanalizowali jej działanie po zastosowaniu u pacjentów z depresją.
Najnowsze badania dotyczące wpływu psylocybiny, aktywnego składnika grzybów halucynogennych, otwierają nowe spojrzenie na zachowania związane ze spożywaniem alkoholu. Wyniki nowych badań mogą znacząco wpłynąć na przyszłe terapie uzależnień, zwłaszcza w kontekście nadużywania alkoholu, które pozostaje globalnym problemem zdrowia publicznego.
Naukowcy z Imperial College London przebadali 261 osób zażywających grzyby psylocybinowe – część z nich rekreacyjnie, a część jako metodę leczenia zaburzeń psychicznych. Badani musieli wypełnić 3 formularze dotyczące ich życia seksualnego.
W ostatnich tygodniach we Włoszech nastąpił znaczący postęp w kierunku legalizacji marihuany. Aktywiści z powodzeniem zebrali wystarczającą liczbę podpisów, aby umieścić referendum w tej sprawie na krajowym głosowaniu. Ten artykuł bada każdy etap tego procesu, od zbiórki podpisów po potencjalne konsekwencje społeczne i prawne, jakie może przynieść legalizacja.
W długiej historii ludzkości, zarówno marihuana, jak i grzyby psylocybinowe, odgrywały znaczącą rolę. Te starożytne substancje, będące źródłem głębokich doświadczeń duchowych i kulturowych, przetrwały próbę czasu, przenikając do współczesnego świata w różnorodnych formach i zastosowaniach.
Nowe badanie wykazało, że stosowanie psylocybiny poza badaniami klinicznymi wiąże się z korzyściami zdrowotnymi, w tym z obniżeniem poziomu lęku i depresji. Badanie, opublikowane w zeszłym miesiącu w czasopiśmie Frontiers in Psychiatry, obejmowało blisko 3000 osób, które zgłosiły swoje doświadczenia związane ze spożywaniem grzybów zawierających psylocybinę.

58-letni mieszkaniec Legnicy udał się na wycieczkę do lasu. Po pewnym czasie zadzwonił do żony i powiedział, że zjadł muchomora. Kobieta postawiła na nogi wszystkie okoliczne służby. Okazało się, że niepotrzebnie, bo jej mąż blefował.

Popołudniowe grzybobranie, choć owocne to doprowadziło do zguby dwojga Polaków. 28-letni mężczyzna i 27-letnia kobieta nazbierali w Bieszczadach blisko 60 grzybów halucynogennych. Ich nietypowe zachowanie zauważył patrol Straży Granicznej z placówki w Ustrzykach Górnych.

Grzybki, kwasy, ayahuasca. Jak Polacy biorą psychodeliki

Ten artykuł miał opisywać, jaki doping stosuje Dolina Krzemowa w biurach. Popularne jest tam mikrodozowanie narkotyków, leków i środków psychodelicznych. Gdy jednak zapytałem publicznie w social mediach, czy ktoś w Polsce ma podobne doświadczenia, okazało się, że szczególnie popularne są u nas właśnie psychodeliki. Każda z osób, z którymi rozmawiałem, zaznaczała wyraźnie, że substancje psychodeliczne to nie zabawa, lecz niebezpieczne narzędzie w rękach niedoświadczonej osoby. Nie pochwalamy stosowania nielegalnych środków, ale naszą misją jest opisywanie rzeczywistości.

Ludzie z poważną depresją doświadczyli „znaczącej, trwałej poprawy” w swoich objawach po jednorazowej dawce psylocybiny – wynika z nowego badania opublikowanego przez American Medical Association (AMA).
Jak czytamy w najnowszym badaniu opublikowanym na łamach magazynu Nature Medicine, pojedyncza dawka psylocybiny wystarczy, aby w ciągu trzech miesięcy uzyskać remisję w anoreksji.
Najnowsze badania przeprowadzone przez czołowych naukowców z dziedziny psychodelików sugerują, że połączenie psylocybiny z psychoterapią poznawczo-behawioralną mogłoby być bardziej opłacalne w leczeniu głównych zaburzeń depresyjnych niż obecnie stosowane metody.

"Grupa młodych mężczyzn", sprawiających wrażenie odurzonych, szła górskim szlakiem w jednym z brytyjskich parków narodowych - informuje CNN. Ratownicy, którzy sprowadzili turystów na dół, ustalili, że przed wędrówką zażyli oni grzyby halucynogenne.

Policjanci z powiatu wielickiego i Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie prześladują hodowcę.

Ratownicy Horskiej záchrannej služby interweniowali w związku z grupą polskich turystów, która zatruła się grzybami halucynogennymi. Według poszkodowanych, ciastkami mieli ich poczęstować na szlaku inni turyści. Cała czwórka Polaków trafiła do szpitala.

W aucie amfetamina, metamfetamina i marihuana!

Psylocybina, składnik psychodelicznych grzybów, w połączeniu z psychoterapią ogranicza o 83 proc. liczbę dni, w której osoby uzależnione od alkoholu upijają się – wykazało najnowsze badanie, które publikuje pismo „JAMA Psychiatry”.

44-letni milioner z Anglii uprawiał "grzybki-halucynki" w swoim zamku w Kent. Przyznał się do winy przed sądem w Maidstone. W tym samym zamku niegdyś sam Henryk VIII Tudor, król Anglii, urządzał zabawy, podczas których polowano i urządzano pojedynki.

W rejonie bulwarów wiślanych w Krakowie strażnicy miejscy zatrzymali trzy osoby, które bazgrały białymi korektorami po wałach przeciwpowodziowych. Wcześniej ta sama grupa piła alkohol w miejscu niedozwolonym. Sprawcy tych wykroczeń mieli na sumieniu coś jeszcze. W trakcie spotkania z mundurowymi próbowali się pozbyć posiadanych narkotyków, w tym grzybków halucynogennych oraz LSD.

Kolejna akcja kryminalnych zajmujących się przestępczością narkotykową. 31-latek posiadał w swoim mieszkaniu marihuanę, kokainę, extasy, amfetaminę, grzybki, haszysz, MDMA i LSD. Łącznie cztery kilogramy substancji zakazanych. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

Próby stosowania psychodelików w leczeniu zaburzeń psychicznych podejmowane są już od jakiegoś czasu, ale dowody naukowe potwierdzające ich skuteczność i wyjaśniające sposoby ich działania były dotąd bardzo skąpe. Nowe badania przeprowadzone w Instytucie Badawczym Centrum Zdrowia Uniwersytetu McGill rzuca światło na wcześniej niewyjaśnione mechanizmy neurobiologiczne, dzięki którym LSD może łagodzić niepokój.

Wrocławscy policjanci dostali zgłoszenie o sprzeczce w jednym z mieszkań na Ołbinie, ale nie spodziewali się, że znajdą tam marihuanę i grzybki halucynogenne. Zatrzymanemu w tej sprawie mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia.

Tomaszowscy policjanci ustalili i zatrzymali 22-letniego mieszkańca gminy Inowłódz, u którego zabezpieczyli różne środki odurzające. Ponadto 22-latek zajmował się również uprawą konopi indyjskich. Zabezpieczone przez policjantów środki zostaną poddane dalszej ekspertyzie w policyjnych laboratoriach.

Kalifornia to jednak inny stan umysłu. Już ćwierć wieku temu zalegalizowano tam medyczną marihuanę, teraz to samo szykuje się w przypadku grzybków halucynogennych i innych psychodelików.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Ostatnimi czasy dość często używałem substancji takich jak 4-HO-MET czy 25C-NBOMe, zawsze w towarzystwie, choć nigdy lekkomyślnie. Gdy po tych "zabawach" sięgnąłem po grzyby, okazały się działać słabiej niż zawsze, dlatego postanowiłem zrobić przerwę od psychodelików. Przy okazji obiecałem sobie również nigdy więcej nie używać substancji psychoaktywnych laboratoryjnego pochodzenia i korzystać wyłącznie z darów natury. Akurat tak się złożyło, że w trakcie tej przerwy rozstałem się ze swoją jedyną kobietą, co było dla mnie ogromnym ciosem. Od jakiegoś czasu myślałem o grzybach, wydawało mi się, że jestem już gotowy. I tak mnie tchnęło, akurat w najgorszy dzień, kiedy byłem najbardziej przybity i zdewastowany emocjonalne, żeby odbyć podróż. Wiedziałem, że S&S wykluczają cokolwiek pozytywnego, co mogłoby się zdarzyć podczas tripu. Mimo wszystko, postanowiłem sobie dokopać, spróbować coś zrozumieć, obrać nową drogę, a przede wszystkim stawić czoło największemu bólowi w najbardziej niesprzyjających warunkach. Stało się. Wieczorem, w swoim pokoju, zjadłem 4g suszonych łysiczek. Nigdy wcześniej nie przekraczałem 2,5g. Z głośników rozbrzmiewały Carbon Based Lifeforms, jako tło podróży.

Łysiczki skonsumowałem około godziny 23, w postaci proszku zapitego wodą, zmielone wcześniej w młynku do kawy. Zwykle pierwsze efekty działania grzybów odczuwam po 25-30 minutach. Tym razem początkowa fala otarła się o mnie po niecałych dziesięciu. Już wtedy wiedziałem, że będzie to coś nietypowego, wcześniej mi nieznanego. Kolejne 10' było podsycaniem ciekawości, wzrastaniem podniecenia nowym doświadczeniem. Minęło 25 minut od konsumpcji, a ja miałem już dość. Musiałem bezpowrotnie wyłączyć muzykę.

  • LSD-25
  • Użycie medyczne

W sumie na żywioł, noc, pokój i podwórko

Tytułem wstępu:

Nie mam pewności czy zażyta przeze mnie substancja to LSD-25, ponieważ przebieg tripu był nietypowy.

Był to drugi znaczek zakupiony od tego samego dostawcy z marketu na TORze. Za pierwszym razem miesiąc wcześniej nie zadziałało w ogóle.

Celem zażycia była terapia szokowa - pobudzenie niedziałających prawidłowo obszarów mózgu - oraz w miarę możliwości osiagnięcie tych wszystkich rzeczy, które zabrała mi choroba.

  • 2C-E

Autor: MeneVes

Doświadczenie: alkohol, amfetamina, polskie dropsy (słabsze czy mocniejsze mdxx, raczej słabsze), BZP/TFMPP (diablo XXX), DXM(max 900mg), kodeina, marihuana, mefedron(mój ulubiony :]), chyba tyle

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Godzina 23, nikogo w domu. Za oknem brzydka pogoda, nastawienie niezbyt optymistyczne, ogólny klimat nie nadający się do stosowania niczego co powoduje halucynacje.

Po południu zakupiłem 2 saszetki Tantum Rosa, po powrocie do domu nikogo już nie było i zacząłem ekstrakcje wg. zaleceń na forum.

Nastawiony mało optymistycznie rozpocząłem długą podróź, zapraszam do czytania.

 

23:00 - Wysuszony proszek w piekarniku (nie przesadzcie z temperaturą!) wsypałem do kapsułek po jakichś witaminach, wyszło ok 4 kapsułki popite jakimś napojem, włączyłem muzyke i czekałem na efekty w między czasie pisząc z znajomymi.

randomness