Waga: 48kg
Co i jak: 500mg dekstrometorfanu + 10mg hioscyny (paracetamol odpuszczę) + 10mg prometazyny
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Powodem interwencji początkowo nie był fakt posiadania zabronionych substancji, lecz domowa awantura w mieszkaniu przy ul. Popowickiej. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zastali w mieszkaniu kobietę oraz mężczyznę. 29-latek nie chciał ujawnić co znajduje się w pokoju i tłumaczył, że przedmioty, które posiada są jedynie "projektem" i tak na prawdę są to pieczarki.
- Jestem w depresji, dziewczyna nie wie jak ze mną rozmawiać - mówił nerwowo mężczyzna. Na pytanie policjanta, co znajduje się na półkach odparł, że jest to projekt. - Są to pieczarki - powiedział mężczyzna. - Pan pieczarki hoduje? Ile tego jest? Co to jest za projekt, narkotykowy? - pytał policjant. Finalnie policja znalazła u mężczyzny też inne substancje, m.in. marihuanę.
- W trakcie przeszukania mundurowi znaleźli m. in. 25 worków z grzybnią, prawie kilogram suszu roślinnego koloru zielono-brunatnego, pół kilograma grzybków w woreczkach próżniowych oraz 47 tabletek, których skład badany będzie w warunkach laboratoryjny - wylicza Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Zatrzymani to 29-letni mężczyzna oraz 31-letnia kobieta, to mieszkańcy Wrocławia. Oboje trafili do Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Sąd aresztował mężczyznę na dwa miesiące, a zarzuty które usłyszał dotyczą m.in. obrotu środkami odurzającymi w znacznej ilości.
Mężczyźnie grozi do 10 lat za kratkami.
Waga: 48kg
Co i jak: 500mg dekstrometorfanu + 10mg hioscyny (paracetamol odpuszczę) + 10mg prometazyny
Caly dzien chodzilem troche nakrecony faktem ze to DZISIAJ po raz pierwszy
sie zkwasze..
Wieczorem pojechalem do qmpla spalilismy troche gandzi izaczelismy ciuckac
kawalek papierku z wizeruniem diabla tasmanskiego - wtedy ogarniala mnie
niepewnosc jak cos tak malego ma mnie tak konkretnie zponiewierac ale co
tam...joosh z kwasem w gembie poszlismy do sklepu po kilka pivek & cos do
zarcia - bo gastrofaza po gandzi dokuczala nam dosc konkretnie..wtedy bylo
No wiec tak. Chcialbym sie z wami podzielic moimi kilkoma Tripami na MJ. Nie
chce mi sie tego juz dusic w sobie. Ludzie z mojego otoczenia (oprocz kilku
osob, ktory mieli tez bad tripy) kompletnie nie wiedza co to jest prawdziwy
bad trip. Dla nich jest to zmula, jakas chujowa rozkmina itd. Wkurwia mnie
takie podejscie. Do rzeczy....
nastawienie bardzo pozytywne, oczekiwanie na nowe przeżycie w towarzystwie super ludzi, wolny dzień i urodziny najlepszego kumpla
T: 0+
Po przejściu 6 aptek w których '' nie było '' acodinu zdesperowani postanowiliśmy odwiedzić ostatnią aptekę, jeśli sprzeda to biorę jeśli nie to nie, sprzedała! W tym czasie szliśmy na nasze ulubione miejsce do takich '' zabaw '' tak zwany '' jebak '' Rozpoczynam konsumpcję 20 tabletek Acodinu, są ze mną:
MŻ ~ jego urodziny, najlepszy kumpel, w życiu próbował jedynie nikotyny, thc ale preferuje alkohol
M ~ koleżanka, preferuje alkohol
P ~ koleżanka, również alkohol