Spożywanie grzybów psylocybinowych poprawia doznania seksualne

Naukowcy z Imperial College London przebadali 261 osób zażywających grzyby psylocybinowe – część z nich rekreacyjnie, a część jako metodę leczenia zaburzeń psychicznych. Badani musieli wypełnić 3 formularze dotyczące ich życia seksualnego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.f5.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

315

Naukowcy z Imperial College London przebadali 261 osób zażywających grzyby psylocybinowe – część z nich rekreacyjnie, a część jako metodę leczenia zaburzeń psychicznych. Badani musieli wypełnić 3 formularze dotyczące ich życia seksualnego. Pierwszy z nich uzupełniano przed zażyciem psylocybiny, drugi miesiąc po jej spożyciu, a trzeci aż pół roku później.

Jak się okazało, prawie połowa uczestników, którzy stosowali psylocybinę leczniczo, stwierdziła, że wzrósł ich popęd i zainteresowanie seksem.

Jako że do skutków ubocznych leków antydepresyjnych zalicza się m.in. zmniejszenie poziomu libido i ograniczenie zdolności do osiągnięcia orgazmu, wyniki zaskoczyły naukowców. U niektórych uczestników odnotowano również polepszenie się doznań seksualnych w okresie aż do sześciu miesięcy.

Poprawa zaszła głównie w zakresie przyjemności seksualnej, zadowolenia z własnego wyglądu, satysfakcji i komunikacji z partnerem, a także postrzegania seksu jako doświadczenia duchowego’ – napisali przedstawiciele Imperial College.

Ze względu na kontrowersje związane z zażywaniem psychodelików przed i podczas seksu naukowcy podkreślają, że ich badanie skupiło się na następstwach ich przyjmowania.

– Nasza praca nie koncertowała się na tym, co dzieje się z ludźmi będącymi na psychodelikach podczas seksu – komentuje Tomasso Barba, współautor badania. – Wskazaliśmy, że może istnieć trwały i pozytywny wpływ na doznania seksualne po doświadczeniu psychodelicznym, co potencjalnie oddziaływałoby na poprawę stanu psychicznego.

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)

Komentarze

Przemek (niezweryfikowany)

Potwierdzam, naprawdę przywraca radość z seksu i poprawia funkcjonowanie seksualne. Mężczyzna 46 lat. Pozdrawiam
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • Przeżycie mistyczne

Codzienna depresja

Kilka słów wstępu

 Jakiś czas temu dodałem raport opisujący moje delirium i podróże kosmiczne pod wpływem DXM. Raport niesamowity i niewiarygodny  - jestem przekonany, że wielu czytających uważa, iż po prostu sobie to wszystko zmyśliłem. Również tym razem zabiorę Was na chore ścieżki mojego skrzywionego umysłu i mam nadzieję, że spodoba się Wam ta podróż.

  • 2C-E
  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Nastawienie na mocne przeżycie, sam w domu.

 

Około 3 w nocy spożyłem 450mg DXM. Pół godziny wcześniej zjadłem także 3 ząbki czosnku i 7,2 gram lecytyny. Faza była lekka, brak OEV i lekkie CEVy. Prawdziwa faza zaczęła się dopiero później.

O 7 rano tego samego dnia wziąłem kolejne 300mg DXM, poprzedziłem to zjedzeniem 3 ząbków czosnku i 3,6 gram lecytyny. Odczekałem dwie godziny i spożyłem 40mg 2C-E. Była godzina 9 rano i to uznaje za początek tripa.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

nastawienie – wieczny optymista, miejsce – dom w małej pięknie położonej miejscowości.

Spotkałem na mieście kumpla. Pokazał mi z uśmiechem na twarzy swoje zakupy, w reklamówce znajdowała się paczka aco i 2 saszetki proszku do mycia cipek. Przypomniał mi się mój pierwszy i w tan czas jedyny, bardzo mocny trip po aco. Wyrzuciło mnie wtedy w kosmos a ciało rozpadło się w nicości, nawet myśli momentami rozpływały się i przestawały istnieć, byłem przez jakiś czas na 4 plateau.  Znając potencjał niewinnego leku na kaszel postanowiłem to powtórzyć, tym razem zmniejszając dawkę.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Jestem po udanym, po sylwestrowym seksie z moją kobietą życia, którą odprowadziłem do domu po dwudniowej imprezie.

Z góry przepraszam gdyby mój język był zbyt zawiły, bo jeszcze ze mnie schodzi i nie myślę zbytnio normalnie :P. Piszę to teraz specjalnie po to, by zrozumieć i zilustrować działanie ludzkiego mózgu, aby w przyszłości wykorzystać tą wiedzę w psychologii, tworząc własną metodę leczenia.

 

Fruwając między neuronami w moim mózgu kminie sobie od czego zacząć, hmm...

Opowiem w skrócie coś o sobie:

randomness