Data: Kwiecien 2003
Drug: marihuana - szczyty K2 :)
Temperatura: dosc zimno, ubrani w kurtki i z magnetofonem w reku ;]
Muza: Cypress Hill - Rules

Ludzie z poważną depresją doświadczyli „znaczącej, trwałej poprawy” w swoich objawach po jednorazowej dawce psylocybiny – wynika z nowego badania opublikowanego przez American Medical Association (AMA).
Ludzie z poważną depresją doświadczyli „znaczącej, trwałej poprawy” w swoich objawach po jednorazowej dawce psylocybiny – wynika z nowego badania opublikowanego przez American Medical Association (AMA).
Zespół 18 badaczy z takich instytucji jak Uniwersytet Yale, Johns Hopkins University, NYU Langone Center for Psychedelic Medicine oraz San Francisco Veterans Affairs Medical Center, przeprowadził randomizowane badanie kliniczne z udziałem 104 dorosłych osób z głębokim zaburzeniem depresyjnym (MDD).
Badanie, które ukazało się w Journal of the American Medical Association (JAMA) w czwartek, obejmowało podawanie ludziom z MDD 25mg syntetycznej psylocybiny w 11 różnych klinikach na terenie USA i monitorowanie zmian w objawach przez sześć tygodni.
W ciągu ośmiu dni pacjenci, którzy przeszli terapię z użyciem substancji psychodelicznych, połączoną z sesjami psychoterapii, zgłaszali zredukowane objawy depresji, które „utrzymywały się przez okres obserwacji 6 tygodni bez osłabienia efektu”.
Psylocybina podawana z wsparciem psychologicznym wiązała się z szybkim i trwałym efektem antydepresyjnym, mierzonym jako zmiana w punktacji objawów depresyjnych w porównaniu z aktywnym placebo.
Jednym z użytych narzędzi był MADRS, który mierzy nasilenie objawów depresyjnych w skali od 0 (najniższy poziom depresji) do 60 (najwyższy poziom depresji).
Przed rozpoczęciem leczenia średni wynik dla uczestników wynosił około 35. Grupa, która otrzymała psylocybinę, zauważyła znaczący spadek objawów do ósmego dnia, a ostatecznie ich wyniki spadły średnio o 19 punktów pod koniec badania. Średni wynik dla grupy placebo spadł tylko o około siedem punktów.
Psylocybina także poprawiła funkcjonowanie psychospołeczne w porównaniu z placebo – stwierdzili badacze. „Leczenie psylocybiną wiązało się z poprawą w różnych badaniach eksploracyjnych, w tym zredukowanym nasileniem ogólnych objawów choroby, lękiem oraz samodzielnie zgłaszanymi objawami depresyjnymi, a także poprawą jakości życia.”
„Terapia psylocybiną nie wykazała znieczulenia emocjonalnego obserwowanego przy standardowych lekach przeciwdepresyjnych”, co oznacza, że terapia psychodeliczna nie powodowała uczucia odrętwienia czy apatii. Co więcej, terapia psychodeliczna nie spowodowała żadnych poważnych działań niepożądanych.
Nie wystąpiły poważne działania niepożądane związane z leczeniem.”
Te odkrycia dodają dowodów, że psylocybina – podawana z wsparciem psychologicznym – może być obiecującą formą leczenia osób z głębokim zaburzeniem depresyjnym – stwierdzili autorzy badania.
To tylko jeden z najnowszych przykładów badań wskazujących na terapeutyczne zastosowania substancji psychodelicznych, w miarę jak ustawodawcy i orędownicy na całym świecie dążą do legalizacji psychodelików.
Na przykład analiza opublikowana w czerwcu przyniosła nowe spostrzeżenia na temat mechanizmów, dzięki którym terapia z użyciem substancji psychodelicznych pomaga ludziom borykającym się z alkoholizmem.
Kolejne badanie opublikowane wcześniej tego miesiąca wykazało, że podanie niewielkiej dawki MDMA w połączeniu z psylocybiną lub LSD może zmniejszyć uczucia dyskomfortu, takie jak poczucie winy i strach, które czasami są skutkami ubocznymi spożywania tzw. magicznych grzybów czy samego LSD.
Na poziomie federalnym Narodowy Instytut ds. Nadużywania Narkotyków (NIDA) niedawno rozpoczął składanie wniosków o serię badań mających na celu zbadanie, jak substancje psychodeliczne mogą być używane do leczenia uzależnienia od narkotyków, planując przeznaczyć 1,5 miliona dolarów na wsparcie odpowiednich badań.
Data: Kwiecien 2003
Drug: marihuana - szczyty K2 :)
Temperatura: dosc zimno, ubrani w kurtki i z magnetofonem w reku ;]
Muza: Cypress Hill - Rules
wolna chata koleżanki, ciekawa efektów substancji, pozytywnie, ale minimalny dyskomfort psychiczny spowodowany koleżanką 'X'
Uradowana wbijam do wolnej chaty koleżanki. Jesteśmy tylko we dwie. Jest zajebiście, siedzimy, gadamy, myjemy sie i
w końcu zabieramy sie do jarania. Wieczór, koło 20h - kompletnie zapominam, że nabijam lufe dopem a nie zielonym i zaczynam podpalać. Ściągam buch za buchem i wszystko w porządku chill prawie jak zwykle, aż w końcu zawartość szkła się wyzerowała, powoli uświadamiam sobie, że grubszy festyn sie zaczyna [hell yeah!].
zmęczenie trzeźwym życiem, chęć ciekawego spędzenia czasu ze znajomymi w klubie, w mieście i na domówce
WSTĘP
To jest trip raport który napisałem rok temu. Przeredagowałem go trochę i dodałem przemyślenia które przyszły mi na myśl gdy moje doświadczenie z używkami się zwiększyło...
Obecnie, w związku z delegalizacją naprawdę zajebistych i mało szkodliwych empatogenów (benzofurany), jesteśmy zmuszeni albo sięgać po trujące i krótko działające ketony i ich pochodne pochodnych, albo wrócić do korzeni... tzn do apteki ;) i fanom empatogenów ten trip raport dedykuję.
Pusty salon meblowy, będący jeszcze wcześniej restauracją. Noc, brak światła, muzyka Carbon Based Lifeforms.
14.05.2008
Jest to wspomnienie podróży, którą odbyłem jakoś w styczniu tego roku. Było to najsilniejsze psychodeliczne doświadczenie, jakiego miałem okazję doświadczyć.