Warszawski Uniwersytet Medyczny otrzymuje 16 mln zł na badania nad psylocybiną w leczeniu depresji

Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) otrzymał rekomendację dofinansowania w wysokości 16 mln zł na przeprowadzenie badań nad skutecznością i bezpieczeństwem terapii psylocybiną w leczeniu depresji lekoopornej. To przełomowy projekt, który może zmienić podejście do leczenia tej trudnej do terapii choroby.

deadmau5

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

122

Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) otrzymał rekomendację dofinansowania w wysokości 16 mln zł na przeprowadzenie badań nad skutecznością i bezpieczeństwem terapii psylocybiną w leczeniu depresji lekoopornej. To przełomowy projekt, który może zmienić podejście do leczenia tej trudnej do terapii choroby.

Psylocybina — nowe podejście do leczenia depresji lekoopornej

Psylocybina, główny psychoaktywny związek zawarty w grzybach psychodelicznych, działa na receptory serotoninowe w mózgu. Wspiera neuroplastyczność, czyli zdolność mózgu do tworzenia nowych połączeń neuronalnych. To unikalne działanie może prowadzić do trwałych zmian w funkcjonowaniu pacjentów, a efekty terapii mogą utrzymywać się nawet do 12 miesięcy. Jeśli interesujesz się tematem psylocybiny i jej zastosowań, sprawdź ofertę growkitów na stronie PsyloShop.pl, gdzie trwa promocja -20% na growkity grzybów psylocybinowych.

Obiecujące wyniki dotychczasowych badań sugerują, że psylocybina może być skuteczna w leczeniu depresji lekoopornej, zwłaszcza w połączeniu z psychoterapią. Badania prowadzone przez WUM będą koncentrować się na ocenie skuteczności tej substancji w połączeniu z lekami SSRI (selektywnymi inhibitorami zwrotnego wychwytu serotoniny).

Szczegóły projektu badawczego

Projekt prowadzony przez zespół naukowców z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, na czele z Magdaleną Więdłochą i Piotrem Marcinowiczem, wyróżnia się na tle innych badań liczebnością grupy badawczej oraz zakresem analiz.

Cele projektu:

  • Zbadanie, czy psylocybina poprawia skuteczność standardowej terapii lekami SSRI.
  • Ocena wpływu intensywności doświadczeń psychodelicznych na efekty terapeutyczne.
  • Analiza efektów odstawienia SSRI w kontekście terapii psylocybiną.

Planowane badania obejmują:

  • Losowy przydział pacjentów do grup badawczych.
  • Podawanie psylocybiny w kontrolowanych warunkach, wspieranych przez psychoterapię.
  • Monitorowanie długoterminowych zmian w zdrowiu psychicznym pacjentów.

Eksperci o projekcie: Magdalena Więdłocha, psychiatra z WUM, wyjaśnia: “Badania składają się z dwóch części, a każda z nich ma dwa ramiona. W jednej części sprawdzimy, czy dodanie psylocybiny do standardowej terapii farmakologicznej jest skuteczne i bezpieczne. W drugiej oceniamy, jak odstawienie SSRI wpływa na działanie psylocybiny.”

Piotr Marcinowicz z Centrum Psychiatrii i Psychoterapii KeyClinic podkreśla, że “psylocybina, jako substancja z grupy klasycznych psychodelików, oddziałuje na różne poziomy funkcjonowania mózgu. Jej działanie wspiera neuroplastyczność, co może prowadzić do trwałych zmian w schematach myślowych pacjentów.”

Wyzwania i perspektywy

Proces rozpoczęcia badań wymaga uzyskania zgód od Europejskiej Agencji Leków (EMA). Psylocybina, jako substancja kontrolowana, może być stosowana wyłącznie w celach badawczych, co czyni proces regulacyjny wymagającym. Magdalena Więdłocha przyznaje: “Uzyskanie zgody od EMA to dopiero pierwszy etap projektu, ale jego realizacja może istotnie wzbogacić naszą wiedzę o potencjale terapeutycznym psylocybiny.”

Badania te będą jednymi z pierwszych na świecie, które ocenią wpływ SSRI na tolerancję i skuteczność psylocybiny. Jak zauważa Piotr Marcinowicz: “Wielu pacjentów z depresją lekooporną przyjmuje leki SSRI przez długi czas, a ich odstawienie może być problematyczne. Nasze badania pomogą rozwiać wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa takiego połączenia.”

Psylocybina — klucz do przyszłości psychiatrii?

Badania te mogą przynieść przełomowe zmiany w psychiatrii. Długotrwałe efekty terapii psychodelicznej mogą zredukować konieczność stosowania leków przeciwdepresyjnych i zwiększyć efektywność psychoterapii.

Piotr Marcinowicz tłumaczy: “Doświadczenie psychodeliczne pozwala pacjentom spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy, co prowadzi do elastyczności myślenia i akceptacji samego siebie. To głęboka transformacja, która w połączeniu z psychoterapią może mieć trwały efekt terapeutyczny.”

Podsumowanie

Warszawski Uniwersytet Medyczny podejmuje wyzwanie, które może zmienić podejście do leczenia depresji lekoopornej nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Dzięki wsparciu Agencji Badań Medycznych projekt ten ma szansę stać się kamieniem milowym w psychiatrii, oferując nadzieję tysiącom pacjentów. Jak podsumowuje Magdalena Więdłocha: “Każde badanie z zastosowaniem psylocybiny to krok naprzód w zrozumieniu, jak możemy skuteczniej pomagać pacjentom.”

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski

Doświadczenie: THC, Salvia Divinorum, LSA

Set & Setting Dzień po ostatnim egzaminie w sesji, ciekawość i duża doza sceptycyzmu; miejsce: wąwóz, osiedle, własny pokój. Wyśmienita pogoda (ciepło i słonecznie).

Substancja: 6 nasion HBWR „extra strong”

Wiek: 23 lata

Waga: 82 kg

  • 2C-I

22:30





Wciągnąłem do nosa około 5mg 2C-I. Dawka mała, ale ten sposób działa 2x silniej niż doustne podanie, a niektórzy są zadziwiająco wrażliwi na 2C-I, więc wolałem nie ryzykować z całymi 20mg doustnie.


Po około 5 minutach nos zaczął strasznie piec. To zupełnie coś innego niż przy podaniu doustnym, fenetyloaminy nie są chyba przeznaczone do takiej absorbcji.





22:45

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Późny wieczór, początek nocy. Własny pokój, cisza i spokój, nastrój pozytywny bo dopiero co wróciłem z pracy a następne kilka dni mam wolne.

Zacznę od tego, że dobrych parę lat temu usłyszałem o nastolatkach ćpających lek do irygacji pochwy. Nie obeszło mnie to zupełnie, ot taka informacja jak każda inna. Jednak kowal losu uderzył w swoje kowadło i nadszedł dzień (a raczej noc). Prawdę mówiąc miałem ułatwione zadanie, bo znalazłem w domu trzy saszetki. Gdyby nie to, to raczej nieprędko wybrałbym się do apteki, bo nie miałem aż takiego parcia.

randomness