kurioza

Kobieta, wcześniej skazana w Szwecji za przemyt narkotyków, pracowała od sierpnia w gorzowskiej policji. Jak się okazało, przyjęto ją do służby, bo nie figurowała w rejestrze karnym. W środę została zwolniona z pracy.

Na jednej z ulic Krzyża Wielkopolskiego (powiat czarnkowsko-trzcianecki) zatrzymano do kontroli audi. Jego kierowca był bardzo nerwowy i wyraźnie unikał kontaktu wzrokowego z funkcjonariuszami.

..coby nie było, że na Hyperreal nie promuje się kultury, w dodatku w wydaniu krajowym. W 1558 odcinku "M jak miłość" Maciek, syn Magdy, weźmie podejrzane tabletki i przedawkuje! Budzyńska nie wykaże się czujnością i zostawi Maćka w rękach paskudnej dziewczyny... Podejrzana Inka zabawi się niedoświadczonym, za to zakochanym w niej chłopakiem, a Magda nie dopilnuje własnego syna! Dopiero telefon przerażonej Ani (Gabriela Świerczyńska) postawi na nogi państwa Budzyńskich, którzy natychmiast przylecą ratować zaćpanego Maćka.

Kaillie Humphries i Lolo Jones - amerykańskie gwiazdy bobslejów - miały problemy na szwajcarskiej granicy. Wszystko przez to, że w ich bobie odnaleziono tajemniczy biały proszek. Straż graniczna była przekonana, że to kokaina.

Podczas kontroli policjanci zauważyli, że na krawędziach dowodu osobistego kierowcy są resztki białej substancji. To od razu wzbudziło ich podejrzenia. Wykonane testy wstępnie potwierdziły obecność w organizmie kierowcy trzech grup narkotyków. 38-latek odpowie również za złamanie administracyjnego zakazu prowadzenia pojazdu.

Apple zagroził twórcy aplikacji Amphetamine dostępnej w Mac AppStore, że zablokuje dostęp do tego narzędzia. Według koncernu nazwa Amphetamine popularyzuje znaną nielegalną substancję odurzającą, co jest niezgodne z regulaminem sklepu. Ostatecznie po negocjacjach Apple wycofał się ze swojej kontrowersyjnej decyzji.

Zduńskowolscy policjanci w mieszkaniu nastolatka zabezpieczyli blisko 190 gramów środków odurzających. Nieletni odpowie za usiłowanie handlu środkami odurzającymi. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.

Ponad 3,5 kg czystej metamfetaminy znaleźli celnicy na lotnisku w Lipsku, w czasie kontroli paczki z orzechami, które wysłano z Laosu do Izraela. Narkotyk był ukryty pomiędzy sklejonymi łupinami. Kolejne dziewięć kilogramów „mety”, ukryte było w paczkach zawierających, oficjalnie mleko w proszku.

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 32-letni mieszkaniec Wrocławia, który wsiadł za kierownicę taksówki pod wpływem środków odurzających. Kiedy policjanci z Referatu Wywiadowczego podjęli jego kontrolę, w tym czasie wiózł na pokładzie dwójkę pasażerów. Mężczyzna nie dość, że był pod wpływem narkotyków, to w samochodzie miał ich spory zapas. Kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.