
Na imprezach było tak dużo kokainy, że uzależnił się od niej nawet pies
Szokujące wyznanie "króliczka Playboya".
Kategorie
Źródło
Odsłony
180Hugh Hefner założyciel "Playboya" słynął z organizowania szalonych imprez, w których oprócz roznegliżowanych kobiet, brały udział wielkie gwiazdy Hollywood i celebryci. Była dziewczyna nieżyjącego już playboya zdecydowała się po latach wyjawić jeden z jego sekretów. Hugh Hefner i jego goście zażywali tak duże ilości narkotyków, że mały pudelek należący do jego przyjaciela, uzależnił się od... kokainy.
Sondra Theodore, która w lipcu 1977 r. zyskała miano "Króliczka miesiąca Playboya" jest jedną z bohaterek nowej, dziesięcioodcinkowej serii "Sekrety Playboya" ("Secrets of Playboy"), którą pod koniec miesiąca zacznie emitować stacja A&E Network. Dziennik "Mirror" przed premierą serii dotarł do fragmentów odcinka, w którym opowiedziała o szokującym uzależnieniu maleńkiego pudla Hugh Hefnera. Zwierzak, zamiast szaleć za kostkami ze ścięgien, czy innymi typowymi dla diety psów łakociami, rozsmakował się w kokainie.
Hugh Hefner zmarł w roku 2017, dożywając 91 lat. Rozgłos i sławę zyskał nie tylko dzięki znanemu na całym świecie magazynowi "Playboy", ale i szalonym i określanym często, jako rozpustne, imprezom, które organizował w swych imponujących rezydencjach od lat 70.
Imprezy, na których gościły największe gwiazdy Hollywood i celebryci oprócz seksualnego zabarwienia, miały jednak i mroczną stronę. Zgodnie ze słowami Sondry Theodore powszechnie zażywano na nich narkotyków, czego skala była tak ogromna, że pudel o imieniu Louis, uzależnił się od nich i był w stanie wytropić je z bezbłędną precyzją.
"Szalony szczeniak" należał do najlepszego przyjaciela Hugh Hefnera, Johna Dante, który był stałym bywalcem w jego posiadłości. Pies potrafił wyczuć kokainę z drugiego końca pokoju i rzucał się na gości, gdy tylko wyczuł specyficzną woń narkotyku.
Sondra Theodore, była świadkiem, jak mały psiak, gdy tylko w pokoju pojawiła się jedna z czołowych osób świata Hollywood, szybko zeskoczył z kanapy i podbiegł do niej, by szaleńczo lizać ją po nosie, o czym powiedziała:
- Ona mówi: "(ten pies) po prostu mnie kocha"… i wszyscy mówimy: "Tak, jasne". (Wiedzieliśmy), dlaczego ten pies był na niej. Trzeba było zamykać tego psa, gdy ludzie byli w pobliżu, ponieważ był uzależniony od kokainy. Nie myślelibyście, że (niektórzy celebryci) zażywają narkotyki, a robią to.