Jak kokaina w bananach trafiła do marketu w Olsztynie? Eksperci nie mają wątpliwości

We wtorek w jednym ze sklepów na olsztyńskich Nagórkach w bananach została odnaleziona kokaina. To wynik bałaganu w siatce przemytników – podkreśla Artur Malczewski, ekspert z Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Podkomisarz Anna Balińska z komendy w Olsztynie informowała, że podejrzane paczki z białym proszkiem znaleźli pracownicy. Do podobnych sytuacji doszło w znanej sieci na Pomorzu i w Toruniu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Olsztyn

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

158

We wtorek w jednym ze sklepów na olsztyńskich Nagórkach w bananach została odnaleziona kokaina. To wynik bałaganu w siatce przemytników – podkreśla Artur Malczewski, ekspert z Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Podkomisarz Anna Balińska z komendy w Olsztynie informowała, że podejrzane paczki z białym proszkiem znaleźli pracownicy. Do podobnych sytuacji doszło w znanej sieci na Pomorzu i w Toruniu.

Artur Malczewski wyjaśnia, że na skutek zamieszania, bałaganu czy błędnego oznaczenia, przemytnicy nie odbierają narkotyków z transportu. Wtedy trafiają one razem z legalnie importowanymi towarami do konsumentów. Jak dodał, kokaina najczęściej znajdowana jest w bananach.

Przemyt kokainy do Europy, to jak wynika z najnowszych danych około 200 ton rocznie, ale tylko ułamek z tego trafia do Polski.

Boliwia, Peru i Kolumbia to najwięksi światowi producenci kokainy, z Ameryki Południowej trafia też do Europy większość bananów. I narkotyki i owoce przypływają kontenerowcami, których są tysiące.

– podkreśla Artur Malczewski z Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Przypadki, że woreczki z kokainą odnajdywane są w polskich, niemieckich, czy francuskich marketach są dość częste. Naiwnością byłoby sądzić, że wszystkie znalezione narkotyki zgłaszane są służbom. Ale niezależnie, czy chodzi o 100, czy 500 kg, dla przemytników jest to akceptowalna strata

– mówi Artur Malczewski.

Czasami partie kokainy wysyłane są do portów na polskim Wybrzeżu, ale jest to raczej rodzaj zmyłki, awaryjny szlak, by europejskie służby walczące z przemytem straciły trop. Większość narkotyku trafia na statkach do Belgii i Holandii. Kontenerów z bananami są tysiące, kokaina jest zaledwie w kilku lub kilkunastu. Służby mają małe szanse, by je wyłowić

– stwierdził ekspert.

Oceń treść:

Average: 2 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Nazwa substancji: Dekstrometorfan


Dawka: 450 mg przy wadze 70 kg


Doświadczenie: dxm,ganja,gałka,efedryna,tabaka no i oczywiście etanol





To było moje drugie spotkanie z dxm, chociaż to pierwsze było bardzo lightowe(jedynie 150 mg).

  • Marihuana


Substancja:LSD-25 pod postacią małego kartonika z nadrukiem

(kot z Alicji w krainę czarów).

Jestem mężczyzną, wiek: 21 lat, waga: 81kg.

Doświadczenie: konopie: prawie codziennie od 5 lat, DXM -

kilkanaście razy, grzybki: kilka razy, meskalina - kilka razy

(w bardzo małych dawkach), amfetamina: kilka razy, LSD - 1 raz

zjadłem 0,5 kartonika, ale wypiłem do tego 6 piw, więc moje

doświadczenie z kwasem zostało zatarte przez katatoniczne

zejście alkoholowe:(.


  • Heroina
  • Pierwszy raz

Toaleta w przychodni rehabilitacyjnej.

Jeśli chodzi o opioidy, jest to mój ulubiony typ środków odurzających. Doświadczenie moje bogate jest w kodeinę, tramadol, oksykodon oraz heroinę. Ową substancje zdobyłem w iście wyrafinowany sposób. Zamówiłem. Gdy odbierałem paczkę, pół grama brązowych oczek patrzyły na mnie z woreczka strunowego. Zleciały się gołębie. Omen? Co zwiastował? Heroinę zażyłem donosowo w ilości około 150mg. Wziąłem z domu dwie karteczki. Jedna zwinąłem w rulon drugą zgiąłem w pół. Grudkę i trochę proszku wysypałem na miejsce zgięcia drugiej karteczki.

randomness