badania i sondaże

Jak wynika z badań opublikowanych w Journal of Psychoactive Drugs, pacjenci, którzy mają legalny dostęp do medycznej marihuany częściej ograniczają stosowanie medycyny konwencjonalnej.

Używanie marihuany przez młodych ludzi w stanie Waszyngton pozostało bez większych zmian w ciągu ostatniej dekady, pomimo przepisów zezwalających na używanie marihuany do celów leczniczych i rekreacyjnych.

Dekryminalizacja marihuany w Kalifornii spowodowała zmniejszenie przestępczości, przedawkowania narkotyków, liczby kierowców pod wpływem THC, liczbę samobójstw i nastolatków porzucających dalszą edukację - tak wskazują badania Center on Juvenile and Criminal Justice (CJCJ)

20-letnie badania, które prowadzone były na grupie ponad 400 uczestników stwierdziły, że stosowanie marihuany wśród nastolatków, a nawet długotrwałe i nałogowe jej używanie nie było związane z problemami zdrowia psychicznego i fizycznego w późniejszym okresie życia.

Jack A. Cole: Koniec z prohibicją – część III Alternatywna polityka narkotykowa

W zamieszczonym w poprzednich dwóch numerach Magazynu MNB (Redakcja [H]: u nas- dwa poprzednie artykuły ) eseju „Koniec z prohibicją” Jack Cole, były agent policyjny ds. narkotyków, dokonał dogłębnej analizy amerykańskiej polityki narkotykowej, przedstawiając nam skutki, jakie niesie ona dla społeczeństwa i jak prowadzi do nadużyć ze strony policji. Ale przede wszystkim pokazał to, jak jest ona nieskuteczna: niosąc na sztandarach hasła świata bez narkotyków, powoduje jedynie to, że są one nadal łatwo dostępne i niezmiernie szkodliwe. Ich szkodliwość jest tym większa im bardziej represyjny jest system, który z narkotykami „pragnie” się rozprawić. W kolejnym fragmencie eseju Jack prezentuje alternatywne dla prohibicji rozwiązania w zakresie polityki narkotykowej. Nie wyeliminują one narkotyków z naszego życia, ale zdaniem Jacka Cole’a, znacznie ograniczą negatywne skutki ich używania. Tylko tyle i aż tyle.

Jack A. Cole: Koniec z prohibicją – część II

W poprzednim numerze (Magazynu MNB, u nas poprzedni artykuł - Redakcja [H] ) zamieściliśmy pierwszą część eseju Jacka A. Cole’a. Zaczyna się on od stwierdzenia, że amerykańska wojna z narkotykami „była, jest i zawsze będzie całkowitym i żałosnym niepowodzeniem”. Jack wie, co mówi – przez 12 lat był policyjnym agentem ds. narkotyków, zamykał narkomanów, ścigał ulicznych handlarzy i tropił bossów narkotykowych i doskonale wie, w czyim interesie jest utrzymanie prohibicji narkotykowej. Na koniec swojej policyjnej pracy wykonał woltę o 180 stopni i zdezerterował z linii frontu. Teraz robi wszystko, aby ludzie uświadomili sobie, iż wojna z narkotykami pochłania zbyt wiele niewinnych ofiar. Oddajemy głos Jack’owi.

Nie ma kar za posiadanie narkotyków, czyli jak Portugalia rozwiązała problem i odniosła sukces

Amfetamina? Marihuana? Kokaina? Jeśli masz przy sobie niewielkie ilości tych narkotyków, nie pójdziesz do więzienia. Eksperyment, który został zapoczątkowany dokładnie 14 lat temu, nadal działa, a świat przeciera oczy ze zdumienia. Bo nagle okazuje się, że narkomanów jest mniej. I śmiertelnych przypadków z przedawkowania również. Zarażonych wirusem HIV także jak na lekarstwo. Tak mówią statystyki.
Według badań przeprowadzonych przez naukowców z Carnegie Mellon University, liczba codziennych użytkowników marihuany w USA wzrosła siedmiokrotnie  od najniższego punktu w roku 1992. Mimo, że codzienni użytkownicy marihuany stanowią jedynie około 2 procent populacji USA, to codzienni i prawie codzienni użytkownicy marihuany zużywają 80 procent marihuany w kraju.

Jak regulacje wymierzone w dopalacze doprowadziły Irlandię do katastrofy

Jedną z kwestii, którą rząd brytyjski pokpił, gdy przyszło do przygotowywania nowej ustawy o substancjach psychoaktywnych, było zorientowanie się jak się sprawy mają w dwóch innych krajach, które analogiczne do proponowanych  rozwiązania wypróbowały: Polsce i Irlandii. Całkiem możliwe, że stało się tak dlatego, że urzędnicy zdawali sobie sprawę, że gdyby to zrobili - zwłaszcza działając oficjalnie – taka weryfikacja wykazałaby jednoznacznie, jak bardzo odwrotne od zamierzonych efekty ich pomysły przyniosą.

Erowid, internetowa encyklopedia środków psychoaktywnych wchodzi w swoją trzecią dekadę [Wywiad]

Chcesz się dowiedzieć, jaki efekt daje nowy rodzaj kwasu, lub co wyniki testów toksykologicznych powiedzą na temat danej tabletki ecstasy? Albo - co ogólnie wiadomo na temat działania, bezpieczeństwa stosowania, dawkowania i innych cech niemal każdej legalnej lub nielegalnej psychoaktywnej substancji lub rośliny? Sprawdź Erowid, najstarszą, największą i (prawdopodobnie) najbardziej kompleksową, dokładną i aktualną bazę danych na temat środków psychoaktywnych, jaką można znaleźć w Sieci. Na stronie internetowej, która będzie obchodzić swoje 20-lecie w przyszłym roku, informacje wyszukuje około 100.000 czytelników dziennie.
Europa jest ważnym rynkiem narkotykowym zasilanym zarówno wewnętrzną produkcją, jak i przemytem z zewnątrz – wynika z najnowszego raportu Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA).
W ostatnim czasie obserwowany jest wzrost popularności marihuany zwłaszcza wśród osób młodych - informuje Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Zmniejsza się natomiast liczba osób sięgających po heroinę.
Spada liczba przestępstw narkotykowych wśród młodych – wynika z najnowszych statystyk policyjnych.
Heroina odchodzi do lamusa, kilkadziesiąt milionów uzależnionych od trawy i ponad 100 nowych narkotyków - to bilans ostatniego roku na rynku narkotykowym. Główne wnioski opublikowała dziś w najnowszym europejskim raporcie narkotykowym Agencję UE ds. narkotyków.
Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) opublikowało raport, według którego spożycie marihuany na kontynencie wśród ludzi od 15. do 34. roku życia w przeciągu ostatnich 15 lat wzrosło lub pozostało na podobnym poziomie. Wyjątkiem są tu Wyspy Brytyjskie, gdzie marihuana znacząco straciła popularność.
Polacy piją mniej wysoko procentowych alkoholi. Cieszą się z tego organizacje walczące z problemami alkoholowymi. Mniej zarabia budżet.

Marihuana a zdrowy stolec ludów zbieracko-łowieckich

Co roku dowiadujemy się czegoś nowego o właściwościach leczniczych marihuany. Wiemy, że może pomóc w walce z rakiem, zmniejszyć częstotliwość napadów padaczkowych i złagodzić objawy stresu pourazowego. Teraz okazuje się, że niektóre populacje używają marihuany jako leku nawet o tym nie wiedząc. Dzięki ostatnio przeprowadzonemu badaniu pracownicy Washington State University odkryli, że u palących marihuanę członków ludów zbieracko-łowieckich zmniejsza się prawdopodobieństwo wystąpienia pasożytów jelitowych. Co powiecie na taki niezamierzony bonus?
Instytut Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej Polskiej Akademii Nauk wraz  Fundacją Hospicjum Onkologiczne im. Św. Krzysztofa w Warszawie prowadzi projekt mający na celu zbadanie poziomu świadomości, postaw, barier, zwyczajów, potrzeb i opinii środowiska medycznego oraz społeczeństwa na temat leczenia przewlekłego bólu oraz stosowania leków przeciwbólowych z różnych grup, w tym także leków opioidowych.

O korzyściach płynących z mikrodozowania LSD i grzybów psylocybinowych

Jeśli w teorii "naćpanej małpy" Terence'a McKenny kryje się jakaś cząstka prawdy, to ewolucja człowieka może wiele zawdzięczać mikrodozowaniu psychodelików – praktyce przyjmowania progowych/sub-percepcyjnych (zbyt małych, aby produkować typowo pojmowane efekty psychodeliczne) dawek substancji takich jak LSD czy psylocybina. Jak wiadomo tym, którzy czytali "Pokarm bogów", McKenna sugeruje, że zbiorową podróż naszego gatunku od Homo erectus od Homo sapiens mogły zapoczątkować złożone z wczesnych naczelnych grupy myśliwych, przyjmujących niskie dawki grzybów psylocybinowych, celem poprawienia swoich umiejętności łowieckich.

Konopie indyjskie i leczenie bólu przewlekłego

Ból uporczywy, powracający, utrzymujący się pomimo zagojenia uszkodzonych tkanek, bądź towarzyszący chorobie przewlekłej, trwający dłużej niż 3 miesiące określany jest bólem przewlekłym. Dodanie słowa "neuropatyczny" sprawi, że definicja dotyczyć bedzie bólu będącego bezpośrednim wynikiem uszkodzenia lub uciśnięcia nerwu. W tym artykule będziemy mówić o bólu przewlekłym z wyłączeniem bólu nowotworowego, doświadczanego przez pacjentów z rakiem, nazywając go bólem przewlekłym niezłośliwym (chronic non-malignant pain) .

Brak powiązania między używaniem psychodelików i psychozami

W dużym amerykańskim badaniu przeglądowym stwierdzono brak przesłanek za tym, jakoby użytkownicy LSD i podobnych środków byli bardziej narażeni na zburzenia zdrowia psychicznego.

Global Drug Survey

Redakcja [H] otrzymała prośbę o zachęcenie czytelników do wzięcia udziału w międzynarodowym badaniu dotyczącym zażywania substancji psychoaktywnych.

Wpływ konopi siewnych na kobiety w ciąży i noworodki

Kobiety w ciąży i marihuana to niemalże temat zakazany. Brudny, mały sekret kobiet, które sięgają po konopie siewne w celu powstrzymania nudności i ukojenia stresu, szczególnie podczas męczącego pierwszego kwartału ciąży.
Już ponad pół tysiąca osób zatruło się w tym roku dopalaczami. Część z nich produkowana jest w rodzimych nielegalnych laboratoriach.
Większość szwajcarskich więźniów pali marihuanę i, zdaniem strażników, wychodzi im to na dobre - czytamy na serwisie internetowym Alternet.com. Pracownicy placówek uważają, że ograniczenie konsumpcji narkotyku może przynieść więcej złego niż dobrego.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Po powrocie do domu przez pół dnia bolała mnie głowa, licząc na to, że sam ból przejdzie, do wieczora nie robiłem z nim nic, dopiero półtorej godziny przed zażyciem DXM postanowiłem władować w siebie paracetamol (2 tabletki 500mg) i wypić słabą kawę, była to gdzieś prawie 22:00, humor zaczął dopisywać, bo nic mnie nie bolało, byłem odprężony, gotowy na tripa, wszystko działo się w moim pokoju, większość tego co się działo pisałem na komputerze, żeby mieć ogólnie rozpisane, jednak na czas podróży na łóżku stwierdziłem, że nie będę z niego wstawał i powołam się na swoją pamięć.

Czas zacząć od godziny zażycia, zacząłem od 23:12, co 5 minut miało być po jednym listku (10 tabletek), jednak czasem zapomniałem i ogólnie 2 listki wziąłem w odstępach 10 minutowych, warto dodać, iż po dawce 450mg (jedna paczka) zrobiłem sobie 15 minut przerwy, ostatni listek zażyłem o 00:05, za godzinę zero przyjmuję sobie 00:13, wtedy zaczynałem czuć pierwsze efekty.

  • AM-2201
  • Inne
  • Katastrofa

Wszystko zaczeło się niewinnie, kumpel zadzwonił "siema, mam bucha wpadaj". No czemu, byłem u niego za 5min spaliliśmy 3 lufki bo więcej nie miał. Normalna faza po mj słuchamy muzyki i gastro. Nagle zadzwonił inny kumpel i powiedział że ma haszysz, każdy wiedział o co chodzi (fake hash). Na początku byłem zaparty że tego już nie pale, a paliłem wcześniej, fajna faza, ale nie chciałem już dłużej tego palić bo wiedziałem że to jest dopalacz i po prostu szkoda zdrowia i kiedyś może to się źle skończyć.

  • AM-2201
  • Bad trip

Chęć przypalenia MJ na 4 godziny przed wieczornym wyjściem. Lekkie podejrzenia, co do towaru.

Napisałem raport o testach 3-MMC (http://neurogroove.info/trip/3-mmc-pierwsza-wiadoma-przygoda-z-rc). Traktuje to jako moje pierwsze RC, bo to, co zaraz napiszę nie było zamierzonym, celowym, a całkowicie nieświadomym zażyciem. 

  • Inne


Nazwa substancji: zapewne wysokiej jakości... haszysz

Poziom doświadczenia: za megaeksperta się nie uważam, ale powoli coraz bardziej rozsmakowuję sie w haszyszah i czuję się, że to moje kolejne hobby - o mój boże... ćpun!

Dawka: 0.3-0.4g haszyszu na 2 osoby, o.4g tytoniu odciąganego z nikotyny tytoniu, z fajki wodnej ale bez wody ;)

set & setting: prawie 1.5 dniowe przygotowanie i wielka chęć dokonania tego akurat w Tivoli :D.

efekty: raczej rekreacyjne przy pierwszym razie i duchowe przy drugim.